Forum Polityka, aktualnościGospodarka

W święta na zakupy do stacji benzynowej

W święta na zakupy do stacji benzynowej

Money.pl / 2007-08-24 13:32
Komentarze do wiadomości: W święta na zakupy do stacji benzynowej.
Wyświetlaj:
PRACOWNIK STACJI / 80.51.157.* / 2010-11-10 20:58
STACJE SĄ GOTOWE DO AUTOMATYCZNEJ OBSŁUGI!!
Na każdej stacji co najmniej jeden jeden z dystrybutorów jest przygotowany automatycznej obsługi klientów. Wrzucasz pieniążek i tankujesz - ZACOFANY NARODZIE jadący nad drugi koniec Polski w obie strony na raz na kawkę... Koncerny w tej kwestii milczą bo chodzi tylko o to, że nie ma automatów z Hot-Dogami, Wódką, Piwem i fajkami.... przynajmniej na razie nie ma tego na stacjach:P
tomas52 / 62.21.82.* / 2007-08-25 09:08
Tych właścicieli sklepów, restauracji mi szkoda, gdyż wg ich zdania bedą zwalniać ludzi.JAK NADAL STRASZĄ, TYLKO PYCHA i KASA!!!!
To właśnie WY WŁAŚCICIELE w niedziele i święta powinniście stać przy kasie fiskalnej, a dlaczego do tej pory nie staliście???
DLACZEGO NIE PŁACICIE ZA NADGODZINY??? tylko dajecie wolne, a wtedy inny pracownik musi pracować za dwóch.
Z kodeksu pracy Konfederacja Pracodawców Polskich dodatki za nadgodziny już zmniejszyła.Jeszcze Wam mało!!!!!!!!!!!!!
Wiadomo, że w handlu pracownik pracuje 9godz. To przy normalnych 170 godz. przyjmując zgodnie z kodeksem dodatek 50% to pracownik winien mieć zapłacone dodatkowo za ok 21 godzin.
KTÓRY WŁAŚCICIEL SKLEPU TAK PŁACI??????????????????
Za niedziele i święta dodatek należy się 100%. Który z Właścicieli PŁACI??????
Więc okradacie pracowników.ZŁODZIEJSTWO NALEZY ZGŁASZAĆ DO PROKURATORA.
Kto z pracodawców dostał wyrok za okradanie pracownika?

Z tego względu nie tylko święta, ale we wszystkie niedziele handel nie powinien pracować.
Marta 12 / 83.13.130.* / 2007-09-03 14:33
Pracowalam w restauracji- Wigilia, Sylwester, Wielkanoc... słowem zawsze! Za ile?? Za najnizsza mozliwą kasę!! Impreza typu wesele 24 godziny na nogach przerwa 2 godziny- tak zeby wykąpac się i cos zjesc i dalej na weselisko- za ile?? za 0 zl!! Tak!! Bo przeciez to jest wliczone do misięcznego czasu pracy!! Dziwne bo czy ja czy inne dziewczyny mialy po 280 i więcej godzin miesiecznie i słowa szefa" nie podoba się? na to miejsce jest 10 innych smarkul!! Nie pomogła PIP ani Sanepid... zapowiadali się kiedy przyjadą...śmieszne!!
Na dodatek na 10 osób 4 miały umowy, reszta na czarno?
To gorzej niz trzeci świat!!
Asia77 / 83.19.100.* / 2007-08-26 12:06
mylisz sie. Za prace w nocy,niedziele i swieta przysluguje dodatek minimum 20% czyli tylko taki wyplaca pracodawca-jesli natomiast te niedziele i swieta sa juz nadgodzinami-wtedy przysluguje dodatek 100%
miś07 / 88.220.139.* / 2007-09-11 11:38
nie ważne ile % ja go nie dostałam ani w święta ani w niedzielę, pracodawca jest panem
tomas52 / 62.21.82.* / 2007-08-26 23:22
Asia77: poczytaj Kodeks Pracy
20% tylko za pracę na III zm pracując w normalnej dniówce.
Za pracę w nadgodzinach na III zmianie, niedziele i święta i dni ustawowo wolne od pracy przysługuje dodatek 100%.
Za pracę w nadgodzinach na II zmianie przysługuje dodatek 50%.
jurand4 / 90.156.33.* / 2007-08-25 09:29
Spoko, s******** z supermarketów nikogo nie zwolnią bo nie maja nawet teraz pracowników :)
CAT / 90.156.43.* / 2007-08-25 08:02
...nie oni się lepiej samorozwiążą, a nie, na koniec tego cyrku jaki nam pokazali, zajmują sie gospodarką!!!
może jej to wyjść tylko na NIEdobre
realista / 83.11.189.* / 2007-08-25 02:41
To jedyna ustawa, która dotyczy gospodarki (rozkręconej przez poprzedników - bo nie ma takiej możliwości aby w tak krótkim czasie jakikolwiek rząd na swiecie mógł to osiągnąć), która działa właśnie na jej szkodę. Czy faktycznie pracownicy tego chcą????? ja za np. ustaloną (co można było zrobić) kwotę chętnie zastąpię tych pracowników, którzy zrezygnują z zarobku.
Ja, a jakże / 213.238.98.* / 2007-08-25 09:02
Rozkręconej przez poprzedników?
Chyba tak rozkręconej, że aż części poodpadały.
Dopiero trzeba było PiSu, żeby wprowadził rzeczywiste ułatwienia dla rozpoczynających działalność gospodarczą.
Jeszcze dużo brakuje, ale wcześniej to był horror, takie to było rozkręcanie. A twierdzenia PiSu, że gospodarka osiągnie wkrótce 4 proc wzrostu były wyśmiewane jako demagogia, bo bo jako rozkręcana nie miała prawa tak pędzić. Jeszcze by się rozleciała.
PO jest znana głównie w sprawach gospodarczych z podwyższania VAT i chłodzenia gospodarki, a SLD z ekonomii kolesiów i utrudniania innym życia na ile się da.
O ile PiS ma też wady, to na tle pozostałych jawi się jak aniołek.
Sz / 213.158.196.* / 2007-08-25 10:19
Komentując taki wpis chce się smiać. Autor przedstawia całkowitą indolencję ekonomiczną. Podejżewam, że to student toruńskiej uczelni ojca R. Tylko ten typ ludzić potrafi tak jątrzyć bez merytorycznego odniesienią do omawianewgo tematu. NIE MA NA ŚWIECIE TAKIEGO MĄDREGO KTÓRY ROZRUSZŁBY GOSPODARKĘ PO KILKU MIESIĄCACH WŁAZDZY NIC PRZYTYM NIE ROBIĄC. PRZEZ CAŁY OKRES RZĄDÓW PIS UCHWALONO TYLKO JEDĄ USTAWĘ KTÓRA BARDZO POŚREDNI MOŻE WPŁYWAĆ NA ROZWÓJ GOSPODARKI.
Ja, a jakże / 213.238.98.* / 2007-08-25 12:51
Właśnie dzięki takim "specjalistom" powyższy, polska gospodarka była rozkręcana ze śrubek.
Indolencja polega również i na nieznajomości prawa i na nieznajomości ekonomii. Nie tylko na ustawach bowiem gospodarka jedzie.
Przy tych samych ustawach może nastąpić na giełdzie krach, albo boom. Najważniejsze jest poczucie pewności obywateli, nie wprowadzanie kolesiów na stołki, którzy hamują gospodarkę ustawowo lub bez, nie podwyższanie bezsensowne akcyz przy pomocy jeszcze bardziej bezsensownych rozporządzeń itd.
A co do ustaw gospodarczych wprowadzanych przez PiS, to widzę, że kolega ma taką wiedzę jak i o ekonomii.
Nie wystarczy pozować na specjalistę, żeby nim być.
Jeden "specjalista-minister" - idol takich właśnie ignorantów i spec od zwalczania inflacji poprzez podwyżki cen, kiedyś publicznie tłumaczył w telewizji jak to
zniesienie wspólnego opodatkowania małżonków niczego nie zmieni dla obywatela, bo co to za różnica, czy płaci się osobno, czy razem.

Takich niestety mamy "specjalistów od rozkręcania gospodarki" i takich ich sympatyków niestety.
Gdyby się zamienili miejscami, nikt by nawet nie zauważył różnicy.

O takich typkach świadczy ich wyłączna troska o własny stołek, traktowanie ekonomii jako maszynki do wyciskania soku z pracowników i kompletna ignorancja w sprawie kojarzenia faktu, że wynik ekonomiczny nie zależy wyłącznie od zmuszania pracownika do pracy, tylko w poważnym stopniu również od zagwarantowania mu takich warunków egzystencji, aby do pracy motywował go nie tylko strach o jutro.

Niestety cymbałów, którzy postrzegają ekonomię w ten sposób, że ludziom należy zaciskać pasa a sobie zapewniać stołki, u nas nie brakuje.
Do tego dochodzi pewna liczba ich klakierów, którzy już w ogóle nie wiedzą o co im chodzi, tylko czują, że im teraz "kurde źle" i czekają na swojego wybawcę, który jak ów demagogiczny kandydat na prezydenta będzie przedstawiał swój program ekonomiczny rozwoju Polski poprzez opowiadania jak to staruszka przyszła do następcy Aleksandra Wielkiego, a on obiecał jej, że znajdzie dla niej czas. Żeby choć ów kandydat obiecał, że to on znajdzie czas, ale gdzie tam. Najważniejsze, żeby klakierzy uwierzyli w ten jedynie słuszny program ekonomiczny, "wyzwalający" nas od wszystkich durnot PiSu.
ksawa / 81.219.10.* / 2007-08-25 07:29
Jak czytam, że ktoś chętnie zastąpi pracowników w święta w zamian za ich zarobek, to uważam, że nie zna realjów tych zatpbków. Ciekawa jestem czy za normalną dniówkę REALISTA zgodził by się tak ochoczo iść do pracy. Ja pracowałam w handlu przez jakiś czas i miałam tylko dwa dni wolne w miesiącu, czyli moja dniówka wynosiła przeciętnie czterdzieści złotych za dziewięć godzin pracy, życzę powodzenia.
teofil / 83.13.222.* / 2007-08-24 23:34
Wreszcie pracownicy handlu będą mieli 12 dni do swojej i rodziny dyspozycji, a nie w świątek, piątek i niedzielę gonić na okrągło do pracy kosztem rodziny. W niedziele placówki zatrudniające ponad 5 osób powinny być też zamknięta. Zakupy można zrobić w sobotę.
30 latka!!!!!!!! / 82.177.183.* / 2007-08-25 02:03
popieram!!
ejejejejejejeje / 86.43.116.* / 2007-08-24 22:55
Czy ten zakaz dotyczy także gastronomii??

Prowadzę pizzerię, zatrudniam kilku pracowników. W święta typu 1, 3 maja, 11 listopada, 15 sierpnia, Boże Ciało mam zwielokrotniony ruch w porównaniu z normalnymi dniami
zapracowana / 217.17.46.* / 2007-08-25 08:28
tym bardziej,że wile osób jak już ma ten wolny czas, w taki dzień kiedy nie musi iśc do pracy , chętnie idzie z rodziną na PIZZĘ w ramach obiadu zamiast stać przy garach cały dzień nie zauważając, że ma dzisiaj wolne, przecież pizzeria to rodzaj restauracji, a restauracje też będą miały wolne???!!!
emem72 / 84.40.219.* / 2007-08-25 09:10
No wlasnie. Z treści artykułu wynika, że restauracje kawiarnie itp będą pozamykane! Jeśli to nie jest błąd to jest to paranoja!!! A kino? A teatr? A kościół to może nie jest placówką handlową?!!!
emem72 / 84.40.219.* / 2007-08-25 09:20
"W te dni będą mogły jednak pracować placówki kultury, oświaty, stacje benzynowe i apteki."

Sam sie poprawiam. Kino i teatr będą, ale restauracji chyba nie.
iwi / 81.190.65.* / 2007-08-24 19:15
Popieram!!!!! Zakupy można zrobic wcześniej. A Ci co sądza inaczej to sami powinni pracować w dni świateczne. Ci co nie pracowali w swieta i niedziele nie wiedza co to znaczy. W końcu ludzie beda mieli czas dla rodziny, zamiast siedzoec w pracy, gdy inni moga wypoczywać.
regon / 89.78.18.* / 2007-08-24 20:50
wcześniej baranki to się ciężko pracuje, zakupy do tej pory mogłem robić w soboty i w niedziele i to w wielkich marketach, nigdy w wyborach nie będę popierał pisowców
iwi / 88.220.139.* / 2007-09-11 11:52
takich baranków-pracochłonnych nam trzeba
zbig$ / 2007-08-24 21:25 / Uznany gracz - weteran 93/94
to sobie zrob przerwe, bo sie zapracujesz...
kraj nakazów / 170.252.80.* / 2007-08-27 10:18
a co Tobie do tego?
30 latka!!!!!!!! / 82.177.183.* / 2007-08-25 02:04
moze tak mały zawał to zrozumiesz cokolwiek!!!
bibisi / 80.245.176.* / 2007-08-24 17:47
decydentów o zakazie handlu chyba porąbało a z czego mamy żyć my drobni sklepikarze, dzięki świętą lepiej nam się żyło a teraz przed po świętach obłowią się tylko duże sklepy tzw.supermarkiety no i w święta stacje benzynowe których rola jest całkiem inna. Bo ludziska nasze sklepy tylko nachodzili właśnie w święta. Straciłem zaufanie do tego rządu. Dlaczego nam to zrobiliście będę musiał zwolnić co najmniej 2 osoby. Niech wam podziękują za dawanie wolnych dni na chama.
ajent / 83.16.115.* / 2007-08-26 16:58
musisz zwolnic 2 osoby? nie zartuj sobie! sama prowadze sklep i do tego mam rodzine ktora ogladam w nocy jak spi,z niecierpliwoscią czekam na wolne swieta.a z tego powodu w moim sklepie nikt nie ucierpi,wrecz odwrotnie te kobiety tez maja prawo odpoczac i posiedziec z rodziną.w swieta badzmy ludzmi a nie sklepikarzami.
nie rozumiem / 170.252.80.* / 2007-08-27 10:13
prowadzisz sklep i aż potrzebujesz ustawy żeby mieć wolne święta??
może prowadzisz, ale nie jesteś właścicielem? cóż, zwolnij się.
Mirosław / 83.21.220.* / 2007-08-26 02:42
Wez się trochę sam do pracy i nie będziesz musiał zwalniać pracowników ja też prowadzę sklep i nie płaczę z tego powodu bo wreszcie i sam będę miał trochę wolnego dla siebie dawniej ludziska dokonywali zakupów w piątki po to aby mieć sobotę i niedzielę wolną dla siebie i było dobrze a dziś podnosi się larum, dobra gospodyni i gospodarz nie muszą biegać w dni wolne od pracy po sklepach za solą,cukrem itp bo te i inne potrzebne produkty do ugotowania obiadu powinny się znajdować w zasobach domowych. Doświadczyłem tego nie raz gdy w święta chciałem odpocząć a tu co chwilę pukanie do drzwi bo Pani zapomniała kupić sobie wcześniej koncentrat, pieprz,makaron. Co do marketów to jak im braknie faktycznie pracowników to sami będą dążyć do tego aby ich placówki były zamknięte w dni wolne .Wszyscy biadolą ile to godzin muszą stać przy kasie za głodowe stawki to po co tam się zatrudniają im mniej będzie chętnych do pracy za te stawki tym lepiej będzie dla nas wszystkich bo w końcu nie będziemy zasilać kont obcym a damy swoim i nikt nie będzie zmuszany do zwalniania pracowników, o których niestety bardzo często się zapomina, że oni też mają swoje potrzeby.
zbig$ / 2007-08-24 21:29 / Uznany gracz - weteran 93/94
nie rozumiecie, ze to w interesie drobnych? czlowieku, ludzie i tak maja pieniedzy tyle ile maja i od tego ze otworzysz dwa dni dluzej to im pieniedzy nie przybedzie. Kretynski zwyczaj handlu w niedziele wlasnie wprowadzili obcy (smarkety wlasnie), zeby was wykonczyc, bo wam rosna koszty (dodatkowy czas, prad, sprzatanie, sprzedawcy), a obrotu nie przybywa, bo ludzie i tak maja tyle kasy ile maja, a im koszty niestraszne, bo wieksi i wpisuja w koszty, a podatkow nie placa...takze zniszczyc nasza tradycje kulturowa wyrazona w prszykazaniu "dzien swiety swiecic"..
gc66 / 83.30.67.* / 2007-08-24 20:42
Niedzielna praca w nic się obraca. Prowadzę działalność ( gastronomię) już kilkanaście lat i nigdy nie miałam czynne w niedzielę. mam swoje zasady i się ich trzymam. Na początku było zdziwienie a teraz klienci już wiedzą i się nie domagają. A muszę przyznać że głodna nie chodzę spać i moi pracownicy także. Powodzenia.
klient / 87.206.92.* / 2007-08-31 01:33
Masz rację po prostu do Ciebie nie przyjdę, bo mnie nie szanujesz. TY jesteś dla mnie a nie ja dla Ciebie. Obudzisz się z ręką w ... kiedy już nikt do Ciebie nie przyjdzie. Przypominasz mi sprzedawczynię ze sklepu mięsnego w latach 70. Była strasznie ważna, a teraz jęczy że jej markety klientów zabierają. JA, KLIENT JAK MAM OCHOTĘ TO IDĘ DO SKLEPU NAWET W NIEDZIELĘ, bo nikt mnie nie ubezwłasnowolni, a tylko wtedy mam czas. Napotkane zamknięte będę omijał w dni powszednie - WOLNO MI.
MACIE WYBÓR.
KLIENT (a nie PETENT)
zbig$ / 2007-08-24 21:30 / Uznany gracz - weteran 93/94
no patrzcie...bez niedzieli i nie zbankrutowalas???to mozna nie pracowac w niedziele???)))
MMX / 83.15.96.* / 2007-08-24 20:29
Najlepiej leżeć w święta w domu i obżerać się smakołykami a robole niech siedzą w sklepie i robiaą kasę.Lepiej ich zwolnij a na pewno ich byt się polepszy bo teraz pracy nie brakuje.
humanistka / 83.243.38.* / 2007-08-24 19:30
Proponuję zlikwidować w ogóle taki sklep, który daje dochód głównie w 11. świątecznych dni w roku, to pan jest, przepraszam za wyrażenie, porąbany. Ciekawa jestem, czy pana pracownikom pracującym w święta dużo lepiej się żyło. Mniej zachłanności, więcej odruchów ludzkich. Powodzenia w przemyśleniach.
xińska / 217.17.46.* / 2007-08-25 08:36
popieram, jeszcze nikt nie stracił majątku przez 11 dni w roku, chyba że w casynie, ale to mżna w godzinę załatwić, a przed świętami to ludziska robią tyle zakupów że na pewno za dzień siąteczny też, także spoko o dochody... widzę co się dzieje przed świętami w sklepach... pożyczki w bankach itp.
...* / 83.12.60.* / 2007-08-24 17:00
To jest szansa dla aptekarzy na nowy biznes - w święta oprócz lekarstw mogą sprzedawać żywność i inne produkty.
sokol3015 / 83.13.184.* / 2007-08-24 13:55
czyli nie kupię świeczki na Wszystkich Świętych.
zbig$ / 2007-08-24 21:39 / Uznany gracz - weteran 93/94
w smarkecie nie, ale o ile sie nie myle stragany ze swiecami to nie obiekty handlowe...)))
emem72 / 84.40.219.* / 2007-08-24 16:55
Kupisz od jednoosobowej firmy :-) w którą przekształci się była sprzedawczyni pracująca u pana mietka. Byla sprzedawczyni będzie dzierżawić stoisko do handlowania od pana mietka i bedzie miała umowę że musi kupować świeczki wyłacznie od niego :-) Ewentualnie sprzedawczyni bedzie poprostu pracować na czarno w jednoosobowej firmie pana Mietka :-)
Pepe.CZ / 83.7.191.* / 2007-08-24 13:32
Kretynizm.
Zamiast wprowadzać jakieś głupie ograniczenia w handlu dajmy ludziom zarobić w te świąteczne dni 2 albo 3x więcej.
Wtedy nie będzie żadnych narzekań.

Taka forma jest stosowana w wielu firmach i pracownicy nic przeciwko temu nie mają.

Jeżeli natomiast to przerasta debilinych posłów i sentatorów apeluję, aby były sklepy dyżurujące.

PS. Podobno człowiek ma rozum i wolną wolę... dlaczego więc grupa kilkuset kretynów, którzy za moje pieniądze pasą swoje poselski dupska nakazuje mi kiedy mam a kiedy nie mam robić zakupów. Tak się składa, że są w tym kraju ludzie, którzy muszą mocno zapier... aby hołota poselska i senatorska mogła za co urządząc przedszkole w parlamencie.

Pozdrawiam.
mam małą firmę i nie pracuje w niedziele i święta !!!!!! / 82.177.183.* / 2007-08-25 02:10
własnie i sprawdzanie czy dostają wynagrodzeni za święta 300% to sie głupot odechce marketom !!!
Z wyrazami szczerej niewdzięczności / 83.18.62.* / 2007-08-24 22:43
Kretynizm powiadasz??
A czy chciałbyś żeby Twoje dziecko chcąc zobaczyć tatę musiało przychodzić do niego do pracy??
Już wyjaśniam
Pracuję w niedzielę i święta od kilku lat. Co z tego że mam za niedzielę i święta wolne w tygodniu, BA!! nawet mam extra kasę za ten dzień??!!?? Wolne w tygodniu: Ja jestem w chacie, ale żona w pracy, dzieciak w szkole, po lekcjach nauka w domu. I życie rodzinne poszło się j...bać!!
Exsta kasa?? Co mi z tego. Spacer z dzieciakiem czy wypad ze znajomymi, TO JEST BEZCENNE!!
zaraz znajdzie sie jakiś BURAK i napisze ZMIEŃ SE ROBOTE, albo NIKT CI NIE KAŻE TYRAĆ W NIEDZIELĘ.
Jasne, chętnie zmienie robotę na taką gdzie nie będę musiał znosić niedzielnych upokorzeń w pracy, mało tego zmienie robotę na taką gdzie mi bedą mniej płacić!!
Tylko zanim to napiszecie to się walnijcie obie barana w ścianę, a potem sobie przypomnijcie w jakim niestety żyjemy kraju!! Jaka jest sytuacja na rynku pracy...
Ale jedno wam powiem.
NIE, NIE narzrekam na to jak jest. Wqrwia mnie tylko jak jakiś debil lamentuje że on chce kupować w niedzilę i święta. Można to obejść i zrobić zakupy w sobotę. Przecież wielkie molochy są otwarte np do 23.00 czy 24.00 nawet.
PRACODAWCA / 87.206.92.* / 2007-08-31 01:54
Trzeba było baranie się uczyć, a nie po podstawówie marzyć o wielkiej kasie pilnując działu z marchewką. Ja znam takich jak Ty, potrzebuję czasami do łopaty w chwilach kiedy mam "gardłową" sytuację w firmie, wtedy takiemu patafianowi który wysłowić się nie potrafi muszę zapłacić stawkę "jenżeniera" bo tłuk pancerny wie że jest potrzebny. Zaraz potem wypieprzam go bo z reguły jest nic nie warty, a żądania ma jeszcze wyższe. Potrafię "wyłowić" wartościowe jednostki i uwierz mi za robótkę "dodatkową" dostaje dodatek - nie 300% bo to zarżnięcie pracodawcy a i tak byłoby mało ale tyle że jest zadowolony. I nie mam problemu z praca w soboty (nie wszystkie) ani (rzadko) w niedzielę. Czasami sam zasówam równo z moimi ludźmi - nie boli, ale gdyby nie to, mógłbym załatwić kilka spraw więcej. Jakich? Proszę bardzo: nowe zlecenia, kwitologię, buchalterię (fiskus, ZUS) i wiele innych. Ale co Ty pilnujący stoiska z marchewką możesz o tym wiedzieć?!! Gówno - tylko postawa roszczeniowa! Dzięki takim palantom jak Ty to ja właśnie będę musiał zapitalać w niedzielę przy kwitach, a Ty z rodzinką gdzie??? No właśnie przecież o to walczyłeś, możesz iść na spacer na stację benzynową albo apteki po zakupy (nie zapominając o mszy porannej - przecież dlatego jest ta ustawa).
P.S. Mój dzieciak od kilku lat czasami pracuje razem ze mną, oczywiście nie przy ciężkich pracach i uwierz mi, ma większy szacunek do pracy i pieniędzy niż niejeden gnój obdarowywany przez rodziców, i niejeden dorosły z pretensjami do życia.
PRACODAWCA
mam małą firmę i nie pracuje w niedziele i święta !!!!!! / 82.177.183.* / 2007-08-25 02:11
za wszystko inne zapłacisz mastercard !!!
zbig$ / 2007-08-24 21:43 / Uznany gracz - weteran 93/94
nikt ci nic nie nakazuje, jak chcesz koniecznie robic zakupy to jedz ca granice w te dni, moze gdzies jest otwarte...
haha / 83.243.38.* / 2007-08-24 19:36
z******...w 12 dni świątecznych, a w pozostałe rób zakupy, moherowe berety pracujące w święta będą zadowolone z takiego obrotu sprawy
Andre7 / 2007-08-24 13:38 / Tysiącznik na forum
podziekuj tym ktorym nie chciało sie ruszyć d... i pójść na wybory
A.h / 195.136.49.* / 2007-08-24 16:49
Ja ruszyłam d... i mam i tak dwie kaczki .... bo mocherowe berety i ksiadz rządzą ....
Pyzia / 83.20.231.* / 2007-10-28 18:16
ja mam pytanie śledze od kilku dni to całe zamieszanie na temat wolnych tych 11 dniach w roku i nadal nie mam pojęcia czy będe pracować w święta.Jestem pracownikiem restauracji przy stacji benzynowej a nigdzie nie ma dokładnych wytcznych co do takich osób jak ja. Jeżeli ktoś się oriętuje bardziej niż ja niech napisze. Z góry dziękuje
Diabolum / 83.3.67.* / 2007-08-24 13:38
Nic dodać nic ująć!
Załamka / 212.2.99.* / 2007-08-24 19:38
po prostu kur*a załamka. Mamy rodzinną firmę i zatrudniamy kilka osób do sklepu. Święta to dla nas jedyna okazja, żeby więcej zarobić, bo na codzień ruch jest skromny. Bardzo mi przykro panowie posłowie, że jesteście tacy nienormalni i tego nie rozumiecie. A co z ludźmi, którzy nie mają czasu na zakupy w "normalne dni"? Cały sejm do odstrzału!!!!
mirosław / 83.21.220.* / 2007-08-26 02:53
Szkoda słów na odpowiedz
emem72 / 84.40.219.* / 2007-08-25 09:06
Gościu musisz pomyśleć, w końcu jesteś Polakiem. Nie takie przepisy sie obchodzilo za komuny :-) Zwalniasz wszystkich pracowników i każesz im pozakładać jednoosobowe firmy. Spisujesz z nimi umowę dzierżawy powierzchni sklepu. Oni kupuja od ciebie towar i go sprzedają. Każdy z nich ma jednoosobową firmę i może handlować w święta! Debilne przepisy ograniczające naszą wolność są po to aby je obchodzić :-)
30 latka!!!!!!!! / 82.177.183.* / 2007-08-25 02:08
to było kilka lat temu teraz sie obudz nikt nie libi marketów ale woli wolne nad wodą czy w lesie!@!!!!!!!
zbig$ / 2007-08-24 21:48 / Uznany gracz - weteran 93/94
sorry stary, jak zyjesz w pipidowce, w ktorej sklepy sa otwarte od 10 do 17tej, i nie masz czasu na zakupy w tych godzinach, to musisz sie przeniesc do jakiegos wiekszego miasta, gdzie znajdziesz sklepy otwarte co najmniej do 21szej, a jakies tesca czy inne gady do 22 lub nawet pozniej. A teraz ludziska beda robic u was zakupy w zwykle dni, bo w swieta nie beda mogli, wiec nie ma co narzekac...bedzie lepiej...

Najnowsze wpisy