Oj nie do końca przegoniliśmy Danię. Jeżeli przeliczymy PKB na mieszkańca to okazuje się że do najgorszej pod tym względem portugalii brakuje nam jeszcze bardzo dużo (polskie PKB stanowi 44,1% PKB portugalskiego) a do sredniej UE ("piętnastki") to droga tak odległa, że nie potrafię sobie nawet odpowiedzialnie wyobrazić. Polskie PKB stanowi 25% PKB starej UE oraz 12,2% PKB najlepszego pod tym względem Luxemburgo!!! Te procenty same za siebie mówią jak daleko jesteśmy za "zachodem" i potrzeba jeszcze wielu dziesiątek lat zanim ich dogonimy.

Z moich obliczeń wynika jasno,że pod względem PKB na głowę jesteśmy na szarym końcu i tekst cyt."Polska na tle państw UE wcale nie wypada tak blado jak się to maluje. Jesteśmy na 10 miejscu pod względem PKB (na 25 państw) i na 6 miejscu pod względem ludności. Nasze PKB to ok. 2,1 proc. PKB UE. Co ciekawe jest ono wyższe niż PKB pozostałych dziewięciu państw, które przystąpiły w 2004 roku do UE razem wzięte. Ludnościowo jest tak samo, chociaż nasza ludność stanowi ok. 8,3 proc. ludności obecnej UE", generuje bardzo ładne i optymistyczne wykresy natomiast rzeczywistość jest okrutna:Kraj PKB w US na 1 os.Belgia 22 886,100Dania 30 223,048Niemcy 22 728,374Grecja 11 243,194Hiszpania 14 638,643Francja 22 840,852Irlandia 22 803,030Włochy 19 190,509Luksemburg 37 777,778Holandia 23 323,039Austria 23 804,213Portugalia 10 480,307Finlandia 23 838,772Szwecja 25 928,412Wielka Brytania 25 450,868Polska 4 620,617Cała UE (25 państw) 18 512,035Operacja matematyczna była prosta. Kwotę PKB podzieliłem przez ilośc mieszkańców. Wyniki mówią same za siebie. JESTEŚMY NA SZARYM KOŃCU !!!

Baju, baju bedziesz w ... statystyko-przepowiadaczu.Juz w latach 70-tych Polska byla OSMA potega przemyslowa swiata. Zapomnieliscie?

Nie fajny artykuł. Po co te kometarze o rozmaitych agendach? Piszecie o pieniądzach czy bawicie się w komentarze polityczne i sprzedajecie czytającym wraz z garscią informacji finansowych swoje poglądy i preferencje polityczne?

Bowiem inaczej wybierają swoje elity! Dobór elit jest na zasadzie konkurencji. W organach wybieralnych wygrywa ten kto ma więceju głosów wyborców, a w innych są konkursy. W Polsce natomiast jednych i drugich wybierają baronowie partyjni - wpisując na właściwym miejscu na liście wyborczej lub nominując.W Polsce trzeba nam Jednomadatowych Okręgów Wyborczych i otwartych konkursów!

wedlug mnie autor artykulu popelnil blad, bo podaje PKB w mld dolarow, a Polska z liczba 176 mld dolarow ??? powinno byc 176 mld zlotych, jak sadze.

W artykule podano ze okolo 60% PKB uni wytwarzane jest w duzych panstwach unijnych oraz ponad 50% społeczeństwa Unijnego zyje w tych panstwach.Nic dziwnego ze patrzac na Unie mozemy odniesc wrazenie ze ona sie zwija skoro najwieksze panstwa sie zwijaja. I to jest problem - Unia to nie tylko Francja, Niemcy i Włochy ale cała masa małych państ które bardzo sobie dobrze radza niejednokrotnie lepiej od USA (wystarczy obejrzec statystyki na www.oecd.org, rozwojem, bezrobociem , wydajnościa pracy).Czy ktoś może dzisiaj powiedzieć ze Irlandia, GB, Hiszpania lub Holandia sie zwija... Nie bo te państwa sie rozwijają, co nie zmienia faktu że Unia jako całość sie zwija ale tylko z powodu trzech lub czterech państw.