Wcześniej uniemożliwili policji ustawienie pełnego ogrodzenia z barierek na chodniku przed Pałacem. Doszło do przepychanek, podczas których potłuczono większość ustawionych tam zniczy. Jedną z barierek zgromadzeni wynieśli na jezdnię przy Krakowskim Przedmieściu; policja nie interweniowała.
W każdym innym dniu zapytałbym, dlaczego policja nie interweniowała i jak to uniemożliwili ? Ale zważywszy datę i fakt, że udało się w końcu przenieść spokojnie dziś ten nieszczęsny krzyż jakoś tę spolegliwość policji tłumaczy. Dla wyższego dobra, powiedzmy.