Pilsener
/ 2011-11-01 18:46
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Bankructwo to najlepsze wyjście, po prostu będą musieli się zreformować a na rynki światowe pójdzie szeroki sygnał, że nie ma świętych krów i nikt nie może zadłużać się w nieskończoność.
Może też skończy się finansowy oscylator - banki kupują rządowe obligacje a w zamian za to rząd je dokapitalizuje lub drukuje im po prostu pieniądze. Dobrze byłoby skończyć z tą chorą zależnością banki - rząd - wielkie koncerny.
I nie wmawiajcie mi, że to kapitalizm, to nie kapitalizm tylko jakaś pokraczna hybryda którą politycy sterują pośrednio, za pomocą dotacji, subwencji, polityki podatkowej, monetarnej i tak dalej.
Inna sprawa to przyszłość ojro - niezależni eksperci (nieopłacani przez rząd) od dawna twierdzili, że wspólna polityka monetarna a różna gospodarcza prędzej czy później źle się skończy.