Jest takie porzekadło „Abyś żył w ciekawych czasach”. W obecnej chwili żyjemy w ciekawych czasach ale czy ciekawe jest życie. Na dzień dzisiejszy w sejmie nie wiadomo kto ma rządzić. Bo nadal koalicja jest 50 na 50 jak Endriu mówi. Nawet jak koalicję sklecą bo inaczej nie można powiedzieć. To nie będzie normalnie, chyba że normalnie to są antagonizmy. My Polacy nie umiemy wybaczać, przebaczać i w obecnej chwili nie ma znaczenia czy będzie sklecona koalicja, czy nowe wybory w życiu politycznym nic nie zmieni się, bo każde ugrupowanie rządzące czy opozycyjne ma swą rację i nie liczy się z nikim i z niczym. Pan Jarek ze swymi ludźmi pierwszego i drugiego szeregu ma rację na dobrą Polskę i chce dobrze dla Polski i nie ważne jakimi sposobami pomówieniami, intrygami, niedomówieniami ale chce dobrze dla Polski czy tylko dobrze dla narodu? I musi utrzymać się u władzy nawet gotów jest zawrzeć pakt z SO. Z drugiej strony Pan Donald i Pan w trzech osobach nie ustępują Panu Jarkowi. Torpedują wszelkie poczynania rządzących już dla zasady nie zastanawiając się czy to jest dobre czy nie dla narodu. Dlatego jestem zdania, że koalicja lub wybory nic nie zmienią dopóki stara gwardia z jednej jak i z drugiej strony będzie przy sterze. Musi nadejść czas dla młodych ludzi. Zostawić w spokoju szafę dla historyków i ludzi, którzy chcą dojść prawdy historycznej, bo na dzień dzisiejszy ona nie zmieni ludzi zamkniętych w tej szafie. Uczono mnie nie tak dawno, że demokracja to słuchanie mniejszości branie pod uwagę ich wartości a gdy większość narzuca swoje wartości mniejszości nazywa się dyktatura. I naprawdę czemu w naszym narodzie tyle złośliwości, mściwości i to dla wyższych celów. Czy z każdego ugrupowania nie można wziąć to co najlepsze dla Polski, razem służyć dla narodu. 50 lat lub więc musi upłynąć lub musimy trafić pod jakieś jarzmo, żebyśmy zrozumieli i zjednoczyli się. Dziś naprawdę jest historyczny dzień 28 rocznica wyboru Polaka na Papieża. Słuchałem w telewizji homilii wygłoszonej przez Ojca Św. w naszym parlamencie i widziałem jak politycy słuchali tej homilii, ale tak myślę, że tylko słuchali ale nie wzięli słów Ojca Św. do serca a powinni wziąć słowa do serca. Jeszcze raz ponowię apel młodzi powinni wejść do władz i iść do urn bo tylko młodzi mogą Polskę zmienić i nie ważne czy to będą z PiS-u czy z PO jedni jak i drudzy są z prawej strony i do młodych życie należy.