Forum Spółki giełdowe GPW SA

WIG20 zakończy tydzień powyżej 2500 punktów?

WIG20 zakończy tydzień powyżej 2500 punktów?

Wyświetlaj:
synonim / 2013-06-02 15:59 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Giełda w Kuwejcie dziś -3,03% po zamknięciu

Giełda w Izraelu -0,76%

Reszta giełd bliskowschodnich też kiepsko

No to ładnie zaczyna się tydzień na giełdach
asaliah / 2013-06-02 15:20 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
synonim, trochę więcej optymizmu. Na moje oko nasz bananowy wig20 jest trochę niedowartościowany, przynajmniej niektóre spółki jak np. tauron. Ja inwestuję w ziemię, po 2016 otworzy się w Polsce runek na Niemcy i Holandię. Ale na razie mam za mało gotówki na większy zakup. Stany się wypalają ale u nas jaszcze nie jest chyba jeszcze tak żle. Cały czas jednak chodzą mi po głowie obligacje korporacyjne. Orlen sprzedał je na pniu.
synonim / 2013-06-02 15:55 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

synonim, trochę więcej optymizmu


Na giełdzie optymizm to kiepski doradca

Na giełdzie trzeba być realistą (wręcz pesymistą) a realia są takie, że w strefie euro jest najwyższe bezrobocie w historii (we Włoszech najwyższe od 40 lat) i zamiast ożywienia zapowiada się stagnacja gospodarcza

Unemployment has reached a new high in the euro zone. Joblessness in Italy at highest in nearly four decades

http://in.reuters.com/article/2013/05/31/eurozone-economy-idINL5N0EC1CT20130531

Ani śladu ożywienia pod które kasyna akcji zrobiły sobie rajd w grudniu 2012, kierowane kolejnym urojeniem

To są realia


Na moje oko nasz bananowy wig20 jest trochę niedowartościowany


Rok temu C/Z dla wig20 to było 6 a teraz 11. Niby nie jest drogo ale zbyt tanio też już nie. Poza tym niedowartościowanie pokazuje nienajlepsze perspektywy dla spółek


Ja inwestuję w ziemię, po 2016 otworzy się w Polsce runek na Niemcy i Holandię


Moim zdaniem ziemia w Polsce skończyła się w 2006 roku i teraz czeka ten rynek jakieś 20 lat boczniaka. Zresztą ceny nieruchomości wciąż nie są atrakcyjne i lekko zbańczone po 2006 roku, to samo odnosi się do ziemi. Ceny nieruchomości w Polsce spadają ale to nie jest korekta na miarę czyśćca, który zachęciłby do zakupów. Prawdziwa korekta na tym rynku to była w USA a nie u nas


Cały czas jednak chodzą mi po głowie obligacje korporacyjne. Orlen sprzedał je na pniu


Strzeż się tego co schodzi na pniu. A na rynku obligacji korporacyjnych jest bańka

Rentowności i spready są już tam nawet niżej niż w 2007 roku (czyli ceny są wyżej niż wtedy)

Wykres

http://pragcap.com/wp-content/uploads/2013/05/sl1.png

Przeczytaj sobie to

There's Trouble Piling Up In The Junk Bond Market

http://www.businessinsider.com/junk-bond-volume-building-up-trouble-lurks-2013-6
synonim / 2013-06-02 11:54 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Giełda w USA jest przewartościowana najmocniej od ponad 3 lat i przyznał to dziś nawet Wall Street Journal. Wskaźnik C/Z Shillera wynosi aż 23 podczas gdy jego długoterminowa średnia to 16. Co ciekawe, Wall Street Journal zauważa nawet, że na szczytach w 2007 roku wyceny rynku akcji w USA były zbliżone do obecnych a potem giełda okazała się i tak przewartościowana o 50%. Rynek akcji w USA przestał być również atrakcyjny z punktu widzenia stopy dywidendy gdyż wynosi ona w tej chwili zaledwie 2,1% i jest niższa niż rentowność 10-letnich obligacji USA

The market's impressive rally means stocks are at higher levels relative to their earnings than at any time in over three years, while also more expensive based on dividends and other valuation measures—all potential reasons for caution. A metric favored by Robert Shiller of Yale University that measures stock prices against average corporate earnings of the last decade shows stocks to be more than 23 times earnings, well above the historical ave.rage of 16; profits are rising but revenues have been essentially flat lately, a potentially troublesome sign. James Bianco, who runs trading and research firm Bianco Research in Chicago, notes that P/E ratios were reasonable in 2007—just before the biggest stock-market decline in 75 years. "That reasonable 2007 P/E ratio, similar to today's, was only reasonable because the [earnings] estimates were 50% too high," Mr. Bianco says. The S&P 500 currently sports a dividend yield of about 2.1%, below the 2.16% yield on 10-year Treasurys

http://online.wsj.com/article/SB10001424127887324412604578515474011833746.html
Ciułacz / 2013-06-02 15:26 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Jeszcze sie odniosę to twojego Linka
http://online.wsj.com/article/SB10001424127887324412604578515474011833746.html

Gdzie pisze :
Now, the market looks more expensive. The S&P 500 currently trades at 14.4 times its expected earnings over the next year, and 15.8 times profits of the past year, the highest level since May 2010. Earlier this year, stocks traded at lower multiples of 13.5 times expected earnings and less than 15 times earnings over the previous year.
Czyli stwierdzają że obecnie rynek wygląda na droższy i podają wskaźnik Cena-Zysk które sie wahają i oscylują około 15.
Od siebie dodam : należy przypomnieć że w okresie ostatniego boomu gospodarczego na przełomie 1999-2000 to wskaźnik Cena-Zysk ponad 30 był widziany jako zadowalający.
Więc pomimo wzrostu tego wskaźnika to bez paniki.
Chciałbym przypomnieć co to jest wskaźnik C/Z
np. przy wskaźniku 15 to znaczy jak by nam wypłacali cały zysk w postaci dywidendy to by nam zabrało 15 lat aby nam się zwrócił cały koszt zakupu akcji , czyli byśmy ja mieli za darmo, no oczywiście pod warunkiem spółka zawsze będzie mieć takie same zyski.
Jak wiemy spółki nie wypłacają wszystkich zysków i częściowo je przeznaczają na inwestycje i kapitał zapasowy.Przy obecnym niskim oprocentowaniu obligacji spółki mniej przeznaczają na dywidendę bo dla inwestorów i tak to jest opłacalne.
Chcę przypomnieć że dla dla Amerykańskiego ciułacza bardzo ważne są dywidendy bo system emerytalny jest w dużej mierze oparty na giełdzie i tu przyjęła sie filozofia że nie należy patrzeć na notowania tylko na zyski wypłacane z dywidend, bo przyszły emeryt sobie liczy ile musi mieć akcji aby wypłacana dywidenda wystarczyła mu na godziwą emeryturę bez ruszania kapitału.
Czyli dla niego nie jest ważne na ile będzie wyceniany jego portfel ale żeby była stała dywidenda i aby miał co miesiąc te swoje np $2000.
Miedzy innymi z tego powodu są popularne co miesięczne wypłaty dywidend a i spekulatorzy nie są skłonni kupować pod dywidendę.
synonim / 2013-06-02 16:13 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

Czyli stwierdzają że obecnie rynek wygląda na droższy i podają wskaźnik Cena-Zysk które sie wahają i oscylują około 15.
Od siebie dodam : należy przypomnieć że w okresie ostatniego boomu gospodarczego na przełomie 1999-2000 to wskaźnik Cena-Zysk ponad 30 był widziany jako zadowalający.
Więc pomimo wzrostu tego wskaźnika to bez paniki


Nie wziąłeś pod uwagę kilku czynników. Po pierwsze to jest C/Z obliczany w oparciu o zysk prognozowany. W 2007 roku też tak liczyli a potem jak padły zyski w 2008 roku to okazało się, że realny C/Z był w 2007 roku aż o 50% wyższy (czyli ok. 23) niż pierwotnie liczono. Anale zawsze zawyżają zysk prognozowany w stosunku do rzeczywistości więc liczenie C/Z w ten sposób nie ma wiele sensu

Po drugie lepiej skonstruowany i okresowo wyczyszczony C/Z Shillera pokazuje, że obecnie C/Z dla giełdy w USA jest wyższy i wynosi właśnie ok. 23, czyli akcje są już bardzo drogie

Po trzecie spółki w USA skupują obecnie rekordowe ilości akcji własnych co sztucznie zbiło C/Z w dół. Zysk to coś czym można manipulować w ramach sztuczek księgowych a przychód nie i ten już spada dla spółek z USA

profits are rising but revenues have been essentially flat lately, a potentially troublesome sign

Po czwarte C/Z obliczany w oparciu o zyski bieżące dla spółek z USA też jest już bardzo wysoki i wynosi 19.30 i nawet Birynyi, wieczny byk tak podaje na swej stronie

S&P 500 P/E RATIO 5/31/2013† 19.30
Source: Birinyi Associates

W USA wcale nie jest więc tak tanio a wręcz przeciwnie
synonim / 2013-06-02 16:32 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Przy obecnym niskim oprocentowaniu obligacji spółki mniej przeznaczają na dywidendę bo dla inwestorów i tak to jest opłacalne.

W tej chwili obligacje 10-letnie w USA dają już 2,13% a stopa dywidendy dla S&P500 to zaledwie 2,01% (patrz art z WSJ jaki zapodałem)

Czyli dla niego nie jest ważne na ile będzie wyceniany jego portfel ale żeby była stała dywidenda i aby miał co miesiąc te swoje np $2000.
Miedzy innymi z tego powodu są popularne co miesięczne wypłaty dywidend


Tylko, że spółka może obniżyć dywidendę, przestać płacić dywidendę a nawet zbankrutować i jak wtedy odrobisz stratę kapitału na jej kursie, po spadku na przykład o 50%?

Pierwszy przykład z brzegu to choćby tepsa: kurs spadł o 60% a spółka obniżyła dywidendę do 50 groszy. Ktoś kto kupił jedną akcje tej spółki przed krachem na jej kursie musi dostać więc aż 18 dywidend żeby w ogóle wyjść na zero (17-9 = 8; 9/0,5 = 18). A dywidenda jest wypłacana raz w roku czyli ile lat musi czekać? 18? Nie wiadomo nawet czy ta spółka będzie wtedy istnieć
Ciułacz / 2013-06-02 16:38 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Synonimie ja piszę nie o mojej filozofi ale o filozofi przeciętnego Amerykańskiego cułacza i sie to dotyczy to ich rynku anie jak dajesz przykład
Pierwszy przykład z brzegu to choćby tepsa
synonim / 2013-06-02 16:41 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

i sie to dotyczy to ich rynku anie jak dajesz przykład

Przykład jaki dałem może zaistnieć na każdym rynku w dowolnym czasie
Ciułacz / 2013-06-02 20:19 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Synonimie poddaję się w dyskusji, bo odbieram to jakoby konkluzje masz najpierw a następnie dorabiasz teorię wklejając wybiorczo co się da.
Więc Ty pozostań przy swoim a ja pozostanę przy swoim i jak nam dobrze z tym to czemu nie .
Może i żyję w błędzie ale jak na moich analizach i inwestycjach się dorobiłem to znaczy że były dla mnie trafne.
synonim / 2013-06-02 16:28 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

Przy obecnym niskim oprocentowaniu obligacji spółki mniej przeznaczają na dywidendę bo dla inwestorów i tak to jest opłacalne.

W tej chwili obligacje 10-letnie w USA dają już 2,13% a stopa dywidendy dla S&P500 to zaledwie 2,01% (patrz art z WSJ jaki zapodałem)

Czyli dla niego nie jest ważne na ile będzie wyceniany jego portfel ale żeby była stała dywidenda i aby miał co miesiąc te swoje np $2000.
Miedzy innymi z tego powodu są popularne co miesięczne wypłaty dywidend


Tylko, że spółka może obniżyć dywidendę, przestać płacić dywidendę a nawet zbankrutować i jak wtedy odrobisz stratę kapitału na jej kursie, po spadku na przykład o 50%?

Pierwszy przykład z brzegu to choćby tepsa: kurs spadł o 60% a spółka obniżyła dywidendę do 50 groszy. Ktoś kto kupił jedną akcje tej spółki przed krachem na jej kursie musi dostać więc aż 18 dywidend żeby w ogóle wyjść na zero (17-9 = 8; 9/0,5 = 18). A dywidenda jest wypłacana raz w roku czyli ile lat musi czekać? 18? Nie wiadomo nawet czy ta spółka będzie wtedy istnieć
Ciułacz / 2013-06-02 13:00 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Synonim witaj !
W artykule co Ty podajesz linka pisze :
It's not yet time to bail on the market. The economy is showing signs of improvement and stocks aren't yet at troublesome levels.
But the more extreme valuations go, the greater risk there is for a correction, analysts and investors say.
Co najprościej przetłumaczyć:
To jeszcze nie jest czas aby sprzedać i wyjść z rynku.Gospodarka wykazuje oznaki poprawy i akcje jeszcze nie mają oznak przewartościowania.
Następnie dodano że jednak sporo analityków w ostrożnych wycenach uważa że istnieje ryzyko korekcji.

Zostawiam bez osobistego komentarza
synonim / 2013-06-02 13:28 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

Gospodarka wykazuje oznaki poprawy i akcje jeszcze nie mają oznak przewartościowania


Ciułaczu,

Artykuł prezentuje dobitne fakty jakie przytoczyłem i kilka zróżnicowanych opinii, które im nie przeczą ale przytaczasz je bo uważasz, że tak jest. Zauważ jednak, że w przytoczonym przez ciebie fragmencie to czy akcje nie są obecnie aż tak przewartościowane uzależniono od przyszłości. A przyszłość nie może być argumentem bo jest nieznana

Zwróć uwagę na ten fragment, który jest dobitnym komentarzem do tej sytuacji:


P/E ratios were reasonable in 2007—just before the biggest stock-market decline in 75 years. "That reasonable 2007 P/E ratio, similar to today's, was only reasonable because the [earnings] estimates were 50% too high,"


Jak widzisz, w 2007 roku też akcje wydawały się poprawnie wycenione przez rynek bo zakładano, że gospodarka zdrowo będzie rozwijać się w 2008 roku a okazało się to całkowicie błędnym założeniem i już wiemy, że w 2007 roku akcje w USA były przewartościowane aż o 50%

Uzależnianie obecnych wycen od nieznanej przyszłości nie ma więc żadnego sensu
Ciułacz / 2013-06-02 13:52 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Synonimie witaj !
Powyżej Przytoczyłem cytaty z twojego linka aby zobrazować jak łatwo można manipulować wybranymi wklejkami.
Ty sie dopatrujesz krachu a ja widzę że nie od razu tylko skrajni analitycy widzą tylko korektę bo gospodarka w Stanach daje dobre sygnały.
Dalej piszesz
Uzależnianie obecnych wycen od nieznanej przyszłości nie ma więc żadnego sensu

Niby racja ale nigdy nie będziemy znać przyszłości, ale chcemy ją przewidzieć, dlatego wszelkiego rodzaju analitycy zawsze będą mieć wzięcie.
Ciułacz / 2013-06-02 14:10 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Swoją drogą to Synonimie wieszczysz krach we wszystkich rodzajach inwestycji i powołujesz się na wskaźniki z 2007 ale jednego elementu nie bierzesz pod uwagę że w tych latach przyczyną krachu nie było przewartościowanie akcji ale zatory płatnicze (Hipoteki i kredyty)czyli brak wolnego kapitału i sie banki zadusiły co spowodowało panikę na giełdach. W owym czasie banki anulowały sporo kredytów obrotowych oraz zaostrzyły warunki kredytowania co położyło nie jedną spółkę.
Obecnie mamy nadmiar gotówki , nawet przeciętny Amerykanin zamiast zwiększać osobiste zadłużenia to zwiększa oszczędności.
To wszystko jest podwaliną do odrodzenia się gospodarki, ale jak na razie to jest brak zaufania.Ten nadmiar gotówki zrobi swoje, kwestia czasu.
synonim / 2013-06-02 14:49 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

powołujesz się na wskaźniki z 2007 ale jednego elementu nie bierzesz pod uwagę że w tych latach przyczyną krachu nie było przewartościowanie akcji ale zatory płatnicze (Hipoteki i kredyty)czyli brak wolnego kapitału i sie banki zadusiły co spowodowało panikę na giełdach


Bessa zaczęła się już w lato 2007 po rekordowym udziale ludzi jacy władowali się w tę piramidę finansową i spowodowali przewartościowanie giełdy. Kryzys subprime był tylko katalizatorem a nie przyczyną bo jeszcze do upadku Lehmana oficjalnie nie mówiono o bessie na giełdach, tylko o korekcie. Dopiero po upadku Lehmana i krachu oficjalnie ogłoszono bessę. Ale tak naprawdę zaczęła się ona już w lato 2007

Przewartościowanie giełdy nigdy nie jest przyczyną krachu ale przewartościowanie zawsze jest sygnałem, że krach jest bliski


Obecnie mamy nadmiar gotówki , nawet przeciętny Amerykanin zamiast zwiększać osobiste zadłużenia to zwiększa oszczędności


Jesteś w błędzie, Amerykanie już przejadają oszczędności i proces ten postępuje od zeszłego roku

The answer sadly is that the consumers are tapping their savings

http://soberlook.com/2012/03/us-consumer-dipping-into-savings.html

Zresztą zobacz sobie na długoterminowym wykresie oszczędności posiadanych przez Amerykanów, że wskaźnik szoruje po dni

http://tnij.net/QFBB


Ten nadmiar gotówki zrobi swoje, kwestia czasu


Jedyny nadmiar gotówki istnieje w bankach, które nie chcą pożyczać i nawet nie ma chętnych żeby pożyczyć

Ludzie boleśnie nauczyli się przez ostatnie 5 lat, że pożyczanie prowadzi do personalnej katastrofy
synonim / 2013-06-02 14:51 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

wskaźnik szoruje po dni*


dnie*
synonim / 2013-06-02 14:04 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

Powyżej Przytoczyłem cytaty z twojego linka aby zobrazować jak łatwo można manipulować wybranymi wklejkami

Przytoczyłeś OPINIE analityków wbrew twardym FAKTOM i wskaźnikom w oparciu o które sam Wall Street Journal nazwał giełdę w USA przewartościowaną. W każdym artykule tego typu jest zawsze troszkę opinii próbujących widzieć to inaczej ale teza główna nie została podważona, tym bardziej, że opinie jakie przytoczyłeś są oparte na czymś bardzo niepewnym (przyszłość gospodarki)


skrajni analitycy widzą tylko korektę bo gospodarka w Stanach daje dobre sygnały


Ciułaczu, wiesz sam doskonale ile warte są opinie analityków. Nie mogłeś znaleźć gorszej odsieczy w tym momencie

Przypomnę ci więc tylko, że w 2007 roku analitycy szacowali, że PKB w USA będzie w 2008 roku wyższe niż w 2007 roku (giełda też miała być wyżej). Jak było naprawdę już wiemy


Niby racja ale nigdy nie będziemy znać przyszłości, ale chcemy ją przewidzieć


Twarde dane wskazują niestety, że gospodarka USA już jest lub za chwilę będzie w recesji więc optymizm analityków to jest antywskaźnik a nie argument
synonim / 2013-06-02 11:33 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Na giełdzie w USA pojawił się Hindenburg Omen, rzadki sygnał techniczny trafnie zwiastujący krachy w USA w poprzednich latach

THE HINDENBURG OMEN HAS APPEARED

http://www.businessinsider.com/the-hindenburg-omen-has-appeared-2013-5
Ciułacz / 2013-06-02 13:05 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Synonim witaj !
Piszesz
Na giełdzie w USA pojawił się Hindenburg Omen, rzadki sygnał techniczny trafnie zwiastujący krachy w USA w poprzednich latach

Problem w tym że obecnie mamy tak niskie stopy procentowe i nadmiar gotówki na rynku że analizy robione przy innych uwarunkowaniach dają co dają
synonim / 2013-06-02 13:33 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

mamy tak niskie stopy procentowe i nadmiar gotówki na rynku że analizy robione przy innych uwarunkowaniach

Niskie stopy procentowe i nadmiar gotówki nie są w stanie zapobiec krachowi co właśnie przed momentem pięknie udowodniła giełda w Japonii w ostatnich dniach, spadając najpierw jednego dnia 7,32% i następnego o 5,15%

Warto przypomnieć, że tak duże spadki indeksów jednego dnia w USA w maju 2010 roku w ramach tzw. flash crash zostały uznane właśnie za krach

Moim zdaniem argument, że QE i niskie stopy są skuteczną szczepionką przeciw krachowi jest złudną iluzją byków

Zresztą QE trwa w Japonii od 20 lat i towarzyszy temu permanentna bessa
synonim / 2013-06-02 13:55 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

przy innych uwarunkowaniach



W 1987 roku też był nadmiar gotówki na rynku a i tak był krach

FED drukuje pieniądze przy każdym kryzysie od 1950 roku i policz sobie ile było bess i krachów od tamtej pory

Tak jak mówię, wiara w to, że FED lub inny bank centralny jest w stanie zapobiec krachowi jest tylko słodką iluzją byków
synonim / 2013-06-02 11:18 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Giełda brazylijska jest już 12,22% na minusie od początku roku

Year To Date: -12.22%

http://www.bloomberg.com/quote/IBOV:IND

a to jest jak wiadomo czołowa giełda rynków wschodzących do których i my należymy

W tym samym czasie trwa już krach na obligacjach rynków wschodzących

Wykres

http://tnij.net/QFA0

Trwa również załamanie na walutach rynków wschodzących, PLN przebił już roczne dołki, turecka lira jest na 17-miesięcznym minimum i nawet południowoafrykański rand, który nie jest skorelowany z rynkiem surowców jak Bovespa, jest 13% na minusie od początku roku

Wywalają wszystko co wiąże się z rynkami wschodzącymi jak leci, od akcji po obligacje i waluty. Idealny moment na rozpoczęcie się hossy na GPW, prawda Albercik?
synonim / 2013-06-02 10:47 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Giełda w Kuwejcie dziś -2,94%

W Izraelu dziś -0,88%

Hossa na nowy tydzień się rozkręca gdzie nie spojrzeć
synonim / 2013-06-02 11:02 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

-2,94%


już -3,03%
gangbang / 213.199.253.* / 2013-06-01 13:01
Jak cichnie KEN , zmniejszone ilości wpisów nadrabia SYNONIM czy to nie dziwne .A bzdury takie same.
Schlappe / 217.229.55.* / 2013-06-01 14:21
ken powiedział pracodawcy, że już nie daje rady, że pracę zmianową przydałoby się wprowadzić
Niestety / 94.254.209.* / 2013-06-01 21:13
To NIE takie proste, Keniu ZNIKA bo prawdopodobnie jego pracodawca, GRUBAS się powoli 'przkręca' i teraz Kenio lub któryś z jego koleków po innymi nivkami zaczną nawoływać że idze HOSSA i że trzeba KUPOWAĆ akcje a WIECIE CO to oznacza...LETNI KRACH niestety....
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
gangbang / 213.199.253.* / 2013-06-02 08:37
Tylko że korekta to nie żaden krach , poza tym jest jak wspomniałem SYNONIM .U tego gościa trafność przepowiedni bliska 0 ru.Prykładem sell in may, i inne.No ale cóż co pozostaje nieudacznikom , może kiedyś trafią.
synonim / 2013-06-02 10:36 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

U tego gościa trafność przepowiedni bliska 0 ru.Prykładem sell in may

Sell in May już trwa a co do trafnych przepowiedni to pokaż choć jedną swoją trafną prognozę rynkową cwaniaczku z bańką w nosie bo jakoś sobie nie przypominam
canary wharf / 2013-06-02 11:40 / portfel / Tysiącznik na forum
1. sell in May was in April
2. it's a June now and if it's on your post the date is second of June now so u can't write that is the sale in May today :)
3. so U R wrong again
4. Regards
5. R U working taday is well ?
6. cause its a Sunday
synonim / 2013-06-02 12:02 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

1. sell in May was in April


To był falstart


. it's a June now and if it's on your post the date is second of June now so u can't write that is the sale in May today :)


Sell in May rozpoczęło się w maju


so U R wrong again


Nie


R U working taday is well ?


Weź przestań
synonim / 2013-06-01 10:23 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Recesja zabija inflację i to widać właśnie w USA. Tamtejszy import jest z kolei na minusie rok do roku co zdarzało się tylko w recesjach

No wonder yoy U.S. import growth has also plunged into negative territory. In recent decades, this has happened only during U.S. recessions. Some are surprised that inflation has failed to take off despite massive amounts of quantitative easing. The explanation is simple: recession kills inflation

http://www.businesscycle.com/ecri-news-events/news-details/economic-cycle-research-what-wealth-effect#.UajQtIrmmD4.twitter
synonim / 2013-06-02 11:00 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

Recesja zabija inflację i to widać właśnie w USA

Inflacja bazowa w USA jest na poziomach najniższych od 55 lat

Wykres

http://tnij.net/QF9X

Gospodarce USA zaczyna grozić stagnacja deflacyjna na wzór japoński

PCE core inflation the lowest on record

With the core PCE at 1.05%, the Fed will be worried about the US becoming another Japan, stuck in a perpetual deflationary mode

http://soberlook.com/2013/05/pce-core-inflation-lowest-on-record.html
canary wharf / 2013-06-02 11:47 / portfel / Tysiącznik na forum
inflacja bazowa w Pl 04.2013 + 1.2%
prawde mowiac nie wiem jakim cudem, co przujade do pl tp wszystko coraz drozsze.... wiec te wskazniki to sobie moga wsadzic.
a propo zarcie w Uk jest juz tansze niz w Pl od conajmniej 6-7 lat
a zobaczycie co sie stanie jak odetna QE i podwyzsza stopy :) tylko na to czekam
bedzie mozna sie oblowic na calego na max :)
synonim / 2013-06-01 09:46 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Spekulanci zwiększają swoje krótkie pozycje na obligacje USA

NEW YORK, May 31 (Reuters) - Speculators turned bearish on U.S. 10-year Treasury note futures in the latest week

FED nakupował drożej mnóstwo tego śmiecia i jest już coraz bardziej w plecy
synonim / 2013-06-01 09:28 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Spekulanci obstawiają wzrosty na dolarze najmocniej od czerwca 2008, najmocniej odkąd Reuters zbiera te dane

NEW YORK, May 31 (Reuters) - Currency speculators raised their bets in favor of the U.S. dollar for the fourth straight week and to the highest since at least June 2008 in the latest period, according to data from the Commodity Futures Trading Commission released on Friday. It was the fourth week of rising net bets on the dollar and the highest in dollar terms since Reuters started tracking the greenback's overall positioning in the speculative market in mid-June 2008
synonim / 2013-06-01 08:41 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
W ostatnich dniach mocno podskoczył obrót na rynku obligacji w USA, jest dwukrotnie wyższy niż średnia i najwyższy od 9 lat

Trading volume rose to $631 billion on May 29, according to ICAP Plc, the largest inter-dealer broker of U.S. government debt. It reached $662 billion on May 22, the highest level in data going back to 2004. The average daily volume for this year has been $298 billion

http://www.bloomberg.com/news/2013-06-01/treasuries-loss-is-biggest-in-3-years-as-fed-considers-tapering.html
synonim / 2013-06-01 08:22 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Sądny tydzień walut państw wschodzących

http://stooq.pl/n/?f=747087
dr. Dreyfus / 78.9.77.* / 2013-06-01 11:25
Waluta znad Balatonu zyskała w miesiąc względem dolara 1,8 proc., bijąc argentyńskie peso (1,4 proc.), oraz chińskiego juana (+0,9 proc.).
-----

'naprawde' sądny
synonim / 2013-06-01 11:36 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

'naprawde' sądny

No tak, znalazłeś sobie JEDEN wyjątek spośród całości i stwierdziłeś, że ta całość "nie istnieje" - klasyczna demagogia

Spójrzmy więc na tę całość:

"Jedyną walutą z 35 zaliczanych do grupy emerging markets, która w ubiegłym tygodniu zyskała na wartości jest czeska korona. Dowodzi to szerszemu odwrotowi inwestorów od rynków schodzących, który okaże się zapewne trwalszą tendencją"

http://stooq.pl/n/?f=747087

Ponad 30 walut z rynków wschodzących poleciało na pysk a ty znalazłeś JEDEN kontrprzykład he he he he

Pominąwszy to, że z tym forintem też nie było do końca tak jak piszesz bo też zaczął już tracić:

"Warto podkreślić, że w ostatnich dniach jeszcze silniej od złotego traciły m.in. węgierski forint" (z tego samego artykułu)
asaliah / 2013-06-01 08:37 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
synonim, czy masz wiedzę odnośnie obligacji, orlen się reklamuje, i nie za bardzo wiem czy w to wejść.
synonim / 2013-06-01 08:46 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

czy masz wiedzę odnośnie obligacji, orlen się reklamuje


Jak rozumiem masz na myśli obligacje korporacyjne. Na rynku obligacji korporacyjnych jest też zrobiona bańka i uważałbym na twoim miejscu gdyż jak ruszy tam wyprzedaż razem z akcjami to na pewno uderzy to i w nasz rynek obligacji korporacyjnych. Zresztą od paru dni widać tam już początki realizacji zysków. Natomiast jeśli chodzi o obligacje Orlenu to musisz sam zbadać sytuację emitenta i atrakcyjność emisji
dum-dum / 176.111.26.* / 2013-06-01 14:37
a obligi rządowe ?
rynek akcji niebezpieczny obligacje też jak obserwuję minusują. Więc co ? fundy pieniężne i obserwować co się stanie ?
synonim / 2013-06-01 17:41 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum

a obligi rządowe ?
rynek akcji niebezpieczny obligacje też jak obserwuję minusują. Więc co ? fundy pieniężne i obserwować co się stanie ?


Nie dajmy się zwariować

Obligacje rządowe nie są niebezpieczne póki nie zjawi się realna groźba inflacji. Do tego czasu każdy spadek na rynku obligacji powinien być wykorzystywany jako okazja inwestycyjna. Ja nie pozbywam się obligacji ze swojego portfela (20% mojego portfela to obligacje). W tej chwili coraz bardziej realny staje się scenariusz deflacyjny w gospodarkach a obligacje dają sowite zyski w takim środowisku

Fundusze rynku pieniężnego też nie są złe. Dają stabilny i bardzo przewidywalny zysk wyższy niż lokata bankowa (56% mojego portfela)

Natomiast na rynku akcji jest zwyczajna bańka spekulacyjna zbudowana w oparciu o niezwyciężalny mit QE. Jak wielka jest to iluzja widać po przykładzie Japonii, gdzie pomimo QE nastąpił krach na Nikkei. Ten krach jest też bezpośrednim dowodem na to, że wzrosty akcji robione w oparciu o politykę "luzowania" banków centralnych prowadzą do formowania się baniek spekulacyjnych, czemu zaprzeczają hossiarscy klakierzy

Jako, że formowanie się tych baniek prowadzi wcześniej czy później do krachów, czego przykładem jest właśnie Japonia, zalecam posiadanie niewielkiej ilości opcji long put. Koszty niewielkie i nie trzeba się martwić depo. Natomiast nie polecam rynku kontraktów terminowych, który jest po prostu sposobem na ograbianie z kasy naiwnych idiotów marzących o szybkim i łatwym bogactwie
asaliah / 2013-06-01 08:49 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
ok, dzięki.
synonim / 2013-06-01 01:30 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Sell in May ... I mean, June and go away?

June has been the Dow's worst-performing month the past 20 years

http://www.usatoday.com/story/money/markets/2013/05/31/should-investors-sell-in-june/2377839/
synonim / 2013-06-01 01:27 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Wydatki i dochody w USA tąpnęły w dół

Weak income growth holding back consumer spending

http://soberlook.com/2013/05/weak-income-growth-holding-back.html

"Ożywienie" na pełnych obrotach
synonim / 2013-06-01 01:17 / portfel / 10-sięciotysiącznik na forum
Amgen -4,69%

Szajstwa Helmuta też już płyną
do początku nowsze
1 2 3 4 5
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy