stefek01
/ 81.190.170.* / 2010-12-08 02:00
Wolę sprawdzić dobrobyt w Polsce, który jest osiągalny poprzez zastąpienie obowiązującego obecnie kapitalizmu kompradorskiego gospodarką wolnorynkową. Tacy ludzie jak prof. Winiecki i jego polityczni kompani z PO, nie są zdolni do działań na rzecz likwidacji skostniałęgo socjalizmu w Polsce, bo są nim przesiąknięci - pomimo prorynkowych deklaracji. Oni wolą socjalistyczną Unię Europejską i głupawe wobec niej zobowiązania Polski, niż rozwój naszego kraju poprzez likwidację etatyzmu, długu publicznego, itd. Nie trzeba mówić o Chinach czy Indiach, można powiedzieć nawet o Gruzji, która szybko się rozwija, gdyż przestała słuchać porad UE i skierowała swoją gospodarkę na bardziej rynkowe tory. UE straszyła Gruzję, że ta ma za niskie podatki i inne tere fere, że Gruzji nie przyjmą do UE jeśli się nie nawróci na socjalizm a Tbilisi odpowiedziało Brukseli, że jak UE ma stać na przeszkodzie rozwojowi ich kraju, to oni do takiej UE nie muszą wstępować. Czy Polska naprawdę ma taką otumanioną elitę, wręcz głupszą od tej z Chin, Indii i Gruzji, że nie potrafi ruszyć Polski na podobne tory szybkiego rozwoju? Czy raczej ta elita nie jest wcale taka głupia, lecz po prostu wisi na pasku Brukseli i Berlina, bo to się jej opłaca i woli wysługiwać się obcym zamiast dbać o interesy własnego kraju?