Z Tobą jest wszystko O.K.! To autor nie mógł najwidoczniej się zdecydować,czy złoty ma rosnąć,czy spadać. Coś mi się wydaje,że kręci. Chciał nakłamać,że złoty poleci w dół,ale jak widać w nagłówku,podświadomość doszła do głosu i powiedział przypadkiem prawdę....!? A dalej to już ble...ble...Nie przekonują mnie takie wywody,że np"niedługo zacznie spadać"...tzn kiedy? Od jutra,za tydzień,czy może w 3 kwartale...co by się nie stało autor zawsze powie później:no proszę...przewidziałem! Tak to ja też potrafię lać wodę. Ale ja przewrotnie powiem:nie tak szybko,Panowie,nie tak szybko...a straty dla gospodarki nie są tak ewidentne,jak autor usiłuje nam wmówić...każdy kij ma dwa końce...może ten drugi jest nawet lepszy..!?