Trzeba upublicznić cały ten pasztet z teczkami i pozwolić się wypalić temu ognisku do końca. Będzie bolało ale w zaden inny sposób nie uda się sprowadzić Giertycha czy Maciarewicza do właściwego dla nich poziomu czyli do zera. Taka juz jest niestety natura wszelkiego rodzaju rewolucji, że z każdą kolejną konwulsją na wierzch wyrzucany jest muł i szlam z coraz to głębszych warstw. Taka była dynamika rewolucji francuskiej, bolszewickiej i tak to niestety jest również i u nas z tym, że przebiega to w dłuższym czasie. Nie cenię Belki, powiem więcej wiele jego posunięć uważam za szkodliwych i bezrozumnych lub co najmniej oportunistycznych ale kim są ci, co go krytykują. To kompletne zera psychopaci w stylu Maciarewicza lub cyniczni gracze typu Giertych, którzy poza żadzą władzy niczego nie proponują. Nomen omen Romuś to synalek Macieja, kandydata na prezydenta, który siedział w radzie konsultacyjnej przy Jaruzelskim. Kto jest zatem agentem nie jest rzeczą pewną. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na horyzoncie mamy tylko do wyboru oszołomów, oportunistów, kryminalistów lub sklepikarzy. Dokładnie taki jest wybór i żaden inny. Patrząc na wyzwania strategiczne jakie stoją przed nami zwiazane z globalizacją, z potrzebą sprostania konkurencji ze strony Azji, której dynamika jest porażająca, z turbulencjami w UE, czy wreszcie z problemami wykluczenia i katastrofy demograficznej, która puka do naszych drzwi chce się wyć bo żaden z tych co są lub chcą do władzy nie ma chęci, a przede wszystkim możliwości intelektualny myślenia kategoriami jutra. Przypomina to jako żywo sytuację jaka była u schyłku I RP. Wtedy straciliśmy niepodległość i podmiotowość jako naród. Co stracimy dziś ?

Brawo Panie Bartku! Dokładnie tyle jest warta "wojna na teczki". Posunął Pan świetny pomysł przeciwko Giertychowskim popaprańcom - niech sarkazm będzie bronią.

Bezsensowne jest spoglądanie w przeszłość nic i tak juz nic nie zmienimy, jeśli nawet jakiekolwiek konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec donosicieli nie poprawi to nastrojow społecznych, wiec patrzmy w przyszłość nie popełniając błędów z przeszłości