Poseł Sojuszu zwrócił uwagę, że sędzia Granat był związany zawodowo z Uniwersytetem kardynała Stefana Wyszyńskiego i Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. - Obie te instytucje były beneficjentem decyzji Komisji Majątkowej -
To nie Granat, to zajedwabista mina. Górą czarni!
Kto ruszy mafię, która istnieje od przeszło 2000 lat???