Wrocław nie chce do sądu, rozpoczął negocjacje ws. stadionu
Money.pl
/ 2010-01-13 21:03
Elendir
/ 2010-01-13 22:44
/
Łowca czarownic
Ciekawe jak ta sprawa się zakończy. Jeśli budowę, bez dalszych, większych opóźnień zakończy Mostostal, a miasto uzyska przynajmniej częściowe odszkodowanie to znaczyć będzie że się opłacało.
mrówka123
/ 83.28.120.* / 2010-01-13 21:03
Przecież jak zrywali to musieli się liczyć ze sprawą sadową. Coś mi śmierdzi z daleka ta sprawa. Postawili Mostostal pod ścianą i dadzą zarobić konsorcjum niemieckiemu bo nie będzie przetargu tylko wybór z "wolnej ręki". Ehhh tylko w Polsce można tak kręcić lody.
mrówka123
/ 83.28.120.* / 2010-01-13 21:07
Tą niemiecką firmą jest Max Bogl. Przegrał on z Mostostalem wyścigu przetargowym. Widocznie obie strony mają fajne grzeszki kiedy chcą to załatwić polubownie. To tak na marginesie.