Jakie to niby pozytywne informacje z bankrutującego EBC?
Że dno w gospodarce coraz większe a nie pomagają ani ujemne stopy %, ani drukowanie kolejnych rekordowych długów bez pokrycia, których nikt nie potrzebuje, a którymi sztucznie podtrzymują zdychające kasyno zwane giełdą?
Im więcej tej bzdury dodadzą, tym większy krach spowodują, co już każdy wie, dlatego nikogo już w to nie wciągną, żeby mu oddać straty, bo ostatniego głupa z kasą już dawno zbankrutowali.
A reszta w panice zabiera gotówkę, zanim zablokują wypłaty.

Bo bajki o szatach to jeszcze mogli opowiadać parę lat temu, ale już nie teraz, kiedy mit o łupkach zbankrutował, ropa powoli się kończy, a trwa gwałtowne odwrócenie sytuacji na Bliskim Wschodzie, co jest kompletnym wywróceniem dotychczasowej szachownicy, a żadnego wzrostu, to już dawno nie ma i przez wiele lat nie będzie i żadne manipulacje danymi tego nie zmienią.

GPW dzisiaj lideruje a reszta świata jak zwykli mawiać monejowi eksperci wysoce między galaktycznej klasy: w jego ogonie. Nastroje były dzisiaj szampańskie. 2800 jednak dopiero w poniedziałek albo we wtorek :)