kessler
/ 213.180.136.* / 2007-11-09 16:12
Niestety muszę zgodzić się z przedmówcą - w Xelionie mam krótszy staż, bo ponad rok ale bynajmniej ze współpracy nie jestem zadowolony. Może pracuje w Xelionie nieliczna rzesza profesjonalistów, ale ja bynajmniej na takich nie natrafiłem, co wiecej uważam, że jest to doradztwo finansowe na poziomie sprzedawcy w banku, a nie wykształconego, ukierunkowanego na doradztwo inwestycyjne doradcy finansowego. Celowo pomieszałem pojęcią ponieważ uważam, że doradca finansowy powinien mieć apspiracje i chęć samokształcenia i dążyć do poziomu doradcy inwestycyjnego, a nie zatrzymywać się na poziomie zwykłego sprzedawcy, który nawet nie jest w stanie stosować podstaw teorii portfelowej. Jak do tej pory na wszelkie odpowiedzi na moje pytania również czekałem dosyć długo, a same odpowiedzi były zdawkowe. Jedyne pytania na które otrzymywałem szybkie odpowiedzi to pytania o nowe produkty w sytuacji, gdy zaznaczałem, że chcę zainwestować kolejne środki. Suma sumarum może i nawet takie nastawienie tych "sprzedawców" jest dobre bo zmusza człowieka do samokształcenia i korzystania z ich pomocy tylko w kwestii "roboty papierkowej". W chwili obecnej nie ufam osądom "mojego" doradcy, ale swoim i chętnie korzystam z różnych produktów znajdujących się na rynku, bynajmniej nie ograniczając się do samego xeliona.