acomitam
/ 109.197.60.* / 2011-10-11 15:12
Jak się sprawy załatwia w III RP. najlepiej pokazuje przykład Ryszarda Krauzego. Biznesmen miał mieć postawiony zarzut prokuratorski z art. 585 kodeksu spółek handlowych dotyczący działania na szkodę spółki. Jak więc sobie poradzono z problemem? W tzw. szybkiej ścieżce legislacyjnej, 30 czerwca sejm głosami PO i PSL uchylił ten artykuł (sic!) więc prokuratora zmuszona była umorzyć śledztwa, bo zniknęła podstawa prawna. Proces miał się rozpocząć w lipcu 2011. To pokazuje, że jak się chce, to można :). Jeśli któryś z UB-eków lub kacyków, nie mówiąc o członkach starych rodzin pozakładanych po 1989 roku, się narazi, zmieni się prawo i po kłopocie. Ostatecznie żyjemy w państwie prawa urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. :))).