Forum Klub gospodarczy - tematy użytkowników

Zajęcie dla byłych parlamentarzystów

Zajęcie dla byłych parlamentarzystów

silver / 2005-11-07 18:08
Jak wiadomo nie od dziś, w naturze nic się nie marnuje. W życiu publicznym zauważamy poważne odstępstwa od tej reguły, czasem bardzo dla nas bolesne. Nietrudno zgadnąć, że byli parlamentarzyści szukają teraz nowego zajęcia. W ramach relaksu i ratowania ich od doła - proponuję podrzucać pomysły, czym też mogliby się zając po latach spędzonych za sejmową i senacką ławą.

Czy mógłoby to być stanowisko sprzedawcy lodów na Cyprze? ;)
Wyświetlaj:
Redakcja forum / 2005-11-07 20:59 / Administracja forum
Nagrody za ciekawe pomysły!
octavio / 80.55.179.* / 2005-12-11 23:18
Jak w każdym zawodzie liczą się pewne umiejętności i cechy osobowości.Każdy polityk posiada tzw."dobry bajer".Zapewne nie tylko ja doszedłem do takiego wniosku słuchając przedwyborczych obietnic.Proponuję kilka zajęć:
-przedstawiciel handlowy(zgodnie z przysłowiem:"Dobry bajer-pół sukcesu").Panowie politycy mieli by zapewne wysokie premie.I co najciekawsze udawałoby się im sprzedać towar,którego faktycznie nie mają,
-pracownik salonu odnowy i solarium(szczególnie jeden z posłów Samoobrony,niejaki pan L.),
-wokaliści muzyki dance(pani posłanka o "ciekawym" głosie z parti SLD),
-kontrolerzy bezpieczeństwa na dyskotekach(poseł M. za Samoobrony),
-komandosi,którzy działają na tyłach wroga w celu destabilizacji(wszyscy zamieszani w afery,łapówki itd.),
-pracownicy branży erotycznej(posłanka,która "..lubi seks jak koń owies...",
-piloci śmigłowców(Leszek M.ponieważ wyląduje nawet w ekstremalnej sytuacji),
-aktor komediowy(poseł J.-ten,który wywołuje największe rozróby na sali sejmowej).
Dla pozostałych posłów również znalazły by się ciekawe zajęcia.Mojej skromnej osobie stanowisko w Urzędzie Pracy należałoby się chyba od zaraz.Jak widać skutecznością działań przewyższam niejedną panią z okienka z w/w instytucji.Pozdrawiam serdecznie.
Wapniak / 83.28.157.* / 2005-11-15 13:19
Dla każdego zasłużonego parlamentarzysty proponuję obowiązkowy Wolontariat, proporcjonalnie do ilości lat spędzonych w ławach poselskich. Miejsce tej nagrody winno być uzależnione od wyników lobingu...
Dla najbardziej aktywnych może być Alaska, Ruanda, Jawa, Borneo.... w zakresie np. adaptacji, przystosowania rodzimej ludności do życia w pokoju, nauki i pracy!...
A tworzenia miejsc pracy, szczególnie!
Elzbieta M. / 84.40.191.* / 2005-11-24 09:54
Obowiązkowy wolontariat dla byłych parlamentarzystów wydaje mi się pomysłem wręcz idealnym. Wiadomo, że panowie i panie po latach spędzonych w ławach poselskich nic nie umieją, ale umieją rozśmieszać ludzi. Niech codziennie spędzaja minimum 4 godziny w hospicjach lub szpitalach lub domach opieki. Jest fundacja Dr Clown, niech tam się zatrudnią i jednocześnie wpłacają datki na chore dzieci.

Najnowsze wpisy