autor333
/ 83.3.103.* / 2016-04-12 12:59
z jednej strony się zgodzę, ale z drugiej strony to spotkałem się z jeszcze dwoma innymi typami pracowników w niedzielę: 1. Osoba, która z różnych względów nie może sobie pozwolić na pracę w ciągu tygodnia, ale potrzebuje pieniędzy (np. studenci studiów dziennych, których nie stać na studia zaoczne i których rodzin nie stać na ich utrzymanie na studiach dziennych). 2. Osoba która chętnie przychodzi w niedzielę - tak, spotkałem sklep, w którym obsługa "walczyła" o pracę w niedzielę, bo można sobie było dorobić. Zatem różne są punkty widzenia i moim zdaniem zakaz jest najgorszym rozwiązaniem (tym bardziej, że to tylko sklepy, a co ze stacjami benzynowymi, kawiarniami, restauracjami, kinami, wesołymi miasteczkami itd. itd.). Wymaganie zgody od pracownika na pracę w niedzielę też jest bez sensu. Ludzie się boją i nie postawia się pracodawcy, gdy jest to ich jedyne źródło utrzymania.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby obowiązkowe, wielokrotne podniesienie stawki za niedzielę, oraz wymuszenie tego, żeby w niedzielę pracowały tylko osoby zatrudnione na umowę o pracę (żeby nie było kombinacji z zatrudnianiem tylko na jeden dzień, z niską stawką)
druga sprawa, to tak jak ktoś