Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Zarobki nauczycieli. Minister: Nauczyciel dyplomowany zarabia ponad 5 tysięcy

Zarobki nauczycieli. Minister: Nauczyciel dyplomowany zarabia ponad 5 tysięcy

Wyświetlaj:
że co ? / 94.254.192.* / 2015-04-20 21:12
jestem nauczycielem dyplomowany z 15 letnim stażem. zdawalność matur ~99% I mam na rękę 2512zl. oddajcie mi te blisko 2500 !! i tak lubię moją pracę
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
gość112 / 188.125.141.* / 2015-04-20 21:22
Pomiędzy kwotą brutto a wypłatą "na rękę" jest różnica. Nauczyciel tego nie wie? Na rękę można mieć po potrąceniu ZUSu, pożyczek, podatku, ubezpieczenia, składki na związki zawodowe itd. Proszę nie podawać kwoty "na rękę" tylko brutto a będzie tego około 4-5 tysięcy, więc tyle ile średnia krajowa.
nl / 77.253.29.* / 2015-04-20 21:33
Jeżeli ktoś pisze, że zarabia 2500 zł na rękę, to jak jesteś taki mądry, to sam sobie oblicz, ile to jest brutto? Wyjdzie Ci 5000 zł? Szczerze wątpię.
gość112 / 188.125.141.* / 2015-04-20 21:44
2500 na rękę + podatek + składki ZUS + składka na związki + pożyczka z kasy zapomogowo-pożyczkowej + pożyczka mieszkaniowa (nie wiem co jeszcze) da na pewno 4 tysiące brutto
Dworzanin / 84.234.7.* / 2015-04-20 22:22
Tylko pożyczki trzeba spłacać bo za darmo ich nie dają
efw / 31.135.192.* / 2015-04-20 21:16
nie ośmieszaj zawodu nauczyciela jak nawet nie rozumiesz brutto i netto!
Krystyna 55 / 77.254.9.* / 2015-04-20 21:12
Drodzy państwo Jestem nauczycielem z 30 letnim stażem. Cóż moje zarobki to niestety bez nadgodzin 3100 zł brutto. Chciałabym zarobić 5000 zł... nawet brutto. Wiem, nie musiałam zostać nauczycielem, mogłam pójść w politykę.... skończyłam nauki polityczne, ale kocham moją pracę. Kocham dzieciaki... ups... Młodzież;) Uwielbiam z n=Nimi przebywać, ale warto zadać pani minister pytanie, czy po 30 latach pracy zarobek 3100 zł brutto (odejmijcie Państwo podatek)to szczyt marzeń? Nie. To żenujące i przykre Żenujące, że człowiek, który skończył 3 kierunki studiów, poświęca się w 200% swojej pracy stale musi się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem. Po 30 latach pracy po raz pierwszy "pracowałam: to znaczy byłam w pracy w wielki czwartek, piątek, wtorek, bo pani minister tego chciała.... cóż patrzyliśmy sobie w oczy z resztą 34 nauczycieli.... bo dzieciaka nie było zupełnie(w tym czasie trzeba było ruszyć wszystkich: palacz musiał nagrzać, sekretarka musiała szkołę otworzyć, sprzątaczka musiała posprzątać. Pani minister wytyka nam, że karta nauczyciela, że wolne. itd. Czy pani minister wie, że nasz czas pracy, ok... mój to ok 50 godz miesięcznie?Nikt nie pamięta o tym ( dobrze większość z Państwa), że szkolimy się (mówię w swoim imieniu) 2 razy w miesiącu po godzinach dokładnie 10 do tego dochodzą wywiadówki, jesteśmyu w pracy do 19.30. Do tego projekty, dyskoteki, konsultacje , przygotowanie sprawdzianów, kartkówek i ich sprawdzenie, przygotowanie do zajęć, dyżury, średnio 200 minut tygodniowo i cholerna odpowiedzialność za młodych, gniewnych, często szalonych młodych ludzi. Kocham moją pracę, młodzież daje mi siłę a pani minister podcina skrzydełka. Był już taki jeden minister... Stelmachowski, który tak jak pani Kluzik Rostkowska nie szanuje drugiego człowieka i to, że kiedyś chodziła do szkoły i ma dzieci w szkole nie znaczy, że zna specyfikę tej pracy. Życzę Wam drodzy Państwo, żebyście mieli dla swoich dzieci cudownych i zaangażowanych nauczycieli a nie zmęczonych, zniechęconych ludzi z "przypadku" Pozdrawiam Was, pani minister nie
saaaaad / 31.135.192.* / 2015-04-20 21:22
droga Pani - "droga" to właściwe słowo zwłaszcza jeżeli chodzi o pieniądze..zarabia Pani 3100 brutto , ale skąd te mityczne 50 godzin?dolicza pani sprawdzanie kartkówek itd..ile Pani pracuje w szkole? 18 h?doszkala się pani ? to chyba naturalne , jak ktoś podnosi kwalifikacje to się doszkala - ale czy to powód aby zaliczać do godzin?ja jestem architektem- jakbym liczył jak pani to by mi wyszło chyba 100 godzin - większość pracy wykonuję w domu , przeglądam specjalistyczne fora i czytam czasopisma- zapoznaję się z nowinkami technicznymi aby pani dom się nie zawalił na głowę ...mam to wliczać w czas pracy?!
gniewny / 164.127.60.* / 2015-04-20 21:19
to co pani napisała to bzdura i kłamnstwo umiecie tylko gadac i narzekac.
Okradziony430 / 178.36.230.* / 2015-04-20 21:11
Skoro nauczyciel tyle zarabia wg pani minister, a ja nie dostaję nawet połowy, to gdzie jest reszta mojej wypłaty? Kto systematycznie, co miesiąc kradnie mi większą część wynagrodzenia? Ktoś musi, bo ja tych 5 tysięcy na oczy nie widziałam, a mam już 30 lat stażu pracy.
Krystyna55 / 77.254.9.* / 2015-04-20 21:19
Drodzy państwo Jestem nauczycielem z 30 letnim stażem. Cóż moje zarobki to niestety bez nadgodzin 3100 zł brutto. Chciałabym zarobić 5000 zł... nawet brutto. Wiem, nie musiałam zostać nauczycielem, mogłam pójść w politykę.... skończyłam nauki polityczne, ale kocham moją pracę. Kocham dzieciaki... ups... Młodzież;) Uwielbiam z n=Nimi przebywać, ale warto zadać pani minister pytanie, czy po 30 latach pracy zarobek 3100 zł brutto (odejmijcie Państwo podatek)to szczyt marzeń? Nie. To żenujące i przykre Żenujące, że człowiek, który skończył 3 kierunki studiów, poświęca się w 200% swojej pracy stale musi się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem. Po 30 latach pracy po raz pierwszy "pracowałam: to znaczy byłam w pracy w wielki czwartek, piątek, wtorek, bo pani minister tego chciała.... cóż patrzyliśmy sobie w oczy z resztą 34 nauczycieli.... bo dzieciaka nie było zupełnie(w tym czasie trzeba było ruszyć wszystkich: palacz musiał nagrzać, sekretarka musiała szkołę otworzyć, sprzątaczka musiała posprzątać. Pani minister wytyka nam, że karta nauczyciela, że wolne. itd. Czy pani minister wie, że nasz czas pracy, ok... mój to ok 50 godz miesięcznie?Nikt nie pamięta o tym ( dobrze większość z Państwa), że szkolimy się (mówię w swoim imieniu) 2 razy w miesiącu po godzinach dokładnie 10 do tego dochodzą wywiadówki, jesteśmyu w pracy do 19.30. Do tego projekty, dyskoteki, konsultacje , przygotowanie sprawdzianów, kartkówek i ich sprawdzenie, przygotowanie do zajęć, dyżury, średnio 200 minut tygodniowo i cholerna odpowiedzialność za młodych, gniewnych, często szalonych młodych ludzi. Kocham moją pracę, młodzież daje mi siłę a pani minister podcina skrzydełka. Był już taki jeden minister... Stelmachowski, który tak jak pani Kluzik Rostkowska nie szanuje drugiego człowieka i to, że kiedyś chodziła do szkoły i ma dzieci w szkole nie znaczy, że zna specyfikę tej pracy. Życzę Wam drodzy Państwo, żebyście mieli dla swoich dzieci cudownych i zaangażowanych nauczycieli a nie zmęczonych, zniechęconych ludzi z "przypadku" Pozdrawiam Was, pani minister nie
gość 7 / 89.75.86.* / 2015-04-20 21:09
Za 6 lat idę na emeryturę, nauczyciel dyplomowany, mam 2,5 tys. zł netto, a moja emerytura będzie gorzej niż dziadowska.
kaja50 / 79.185.10.* / 2015-04-20 22:23
wszystkich emerytura bedzie dziadowska .Wy w porownaniu do innych zawodow i tak dobrze zarabiacie.
Rodzic / 83.22.161.* / 2015-04-20 21:07
Podły jest minister, który szykanuje ludzi którymi zarządza.
XYZ731 / 93.105.194.* / 2015-04-20 21:07
Pani minister nie rozumie podstawowych pojęć, a mianowicie: co to jest płaca ubruttowiona, co to jest płaca brutto, co to płaca netto. Podejrzewam, że nasza nierozgarnięta szefowa, biorąca pieniądze za zarządzanie edukacją, na której się nie zna, podała taką kwotę, ponieważ prawdopodobnie tyle wynoszą wydatki na całkowite utrzymanie nauczyciela dyplomowanego. To trzeba rozumieć następująco: z tej kwoty są płacone ubezpieczenia społeczne, które ponosi pracodawca-wtedy otrzymamy kwotę brutto z której zostaną opłacone składki na ubezpieczenie społeczne płacone przez zatrudnionego(czyli nauczyciela) oraz podatek i NFZ płacony przez zatrudnionego.
Wtedy płaca netto nauczyciela dyplomowanego w zależności od składników może się wahać od 2500 do niewiele ponad 3000 zł.
Jest możliwe,że ministra celowo pominęła takie "drobiazgi" i celowo napuszcza społeczeństwo na nauczycieli.
Przeraża mnie ignorancja i chamstwo autorów sporej liczby komentarzy.
Krystyna 55 / 77.254.9.* / 2015-04-20 21:21
Drodzy państwo Jestem nauczycielem z 30 letnim stażem. Cóż moje zarobki to niestety bez nadgodzin 3100 zł brutto. Chciałabym zarobić 5000 zł... nawet brutto. Wiem, nie musiałam zostać nauczycielem, mogłam pójść w politykę.... skończyłam nauki polityczne, ale kocham moją pracę. Kocham dzieciaki... ups... Młodzież;) Uwielbiam z n=Nimi przebywać, ale warto zadać pani minister pytanie, czy po 30 latach pracy zarobek 3100 zł brutto (odejmijcie Państwo podatek)to szczyt marzeń? Nie. To żenujące i przykre Żenujące, że człowiek, który skończył 3 kierunki studiów, poświęca się w 200% swojej pracy stale musi się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem. Po 30 latach pracy po raz pierwszy "pracowałam: to znaczy byłam w pracy w wielki czwartek, piątek, wtorek, bo pani minister tego chciała.... cóż patrzyliśmy sobie w oczy z resztą 34 nauczycieli.... bo dzieciaka nie było zupełnie(w tym czasie trzeba było ruszyć wszystkich: palacz musiał nagrzać, sekretarka musiała szkołę otworzyć, sprzątaczka musiała posprzątać. Pani minister wytyka nam, że karta nauczyciela, że wolne. itd. Czy pani minister wie, że nasz czas pracy, ok... mój to ok 50 godz miesięcznie?Nikt nie pamięta o tym ( dobrze większość z Państwa), że szkolimy się (mówię w swoim imieniu) 2 razy w miesiącu po godzinach dokładnie 10 do tego dochodzą wywiadówki, jesteśmyu w pracy do 19.30. Do tego projekty, dyskoteki, konsultacje , przygotowanie sprawdzianów, kartkówek i ich sprawdzenie, przygotowanie do zajęć, dyżury, średnio 200 minut tygodniowo i cholerna odpowiedzialność za młodych, gniewnych, często szalonych młodych ludzi. Kocham moją pracę, młodzież daje mi siłę a pani minister podcina skrzydełka. Był już taki jeden minister... Stelmachowski, który tak jak pani Kluzik Rostkowska nie szanuje drugiego człowieka i to, że kiedyś chodziła do szkoły i ma dzieci w szkole nie znaczy, że zna specyfikę tej pracy. Życzę Wam drodzy Państwo, żebyście mieli dla swoich dzieci cudownych i zaangażowanych nauczycieli a nie zmęczonych, zniechęconych ludzi z "przypadku" Pozdrawiam Was, pani minister nie
gniewny / 164.127.60.* / 2015-04-20 21:15
za 4 godz pracy dziennie to i tak za dużo ...za dużo jest fałszu i obłudy w polsce nauczyciel biedny lekarz biedny mecenas biedny policjant biedny strażak biedny górnik biedny rolnik biedny ..a co maja powiedziec inni którzy tyraja za min socjalne budżetówka to jest raj na ziemi
Nauczycielka przedszkola / 83.22.106.* / 2015-04-20 21:31
Właśnie piąte popołudnie (16-22) po tej mojej pięciogodzinnej pracy spędzam przed komputerem, by napisać opinie o rozwoju dzieci z moje grupy pięciolatków: do poradni i dla rodziców. To jest czas który powinnam poświęcić jak każdy normalny człowiek rodzinie. Kto z Was zabiera pracę by wykonać ją w domu. Ja po 33 latach mam po prostu dość. A jeszcze przez głupie ustawy polityków, będę się tak męczyć 11 lat i po co?. Za 2560 zł netto. (nauczyciel dyplomowany) wykształcony za swoje pieniądze, bo za studia i doskonalenie musiałam sama płacić. Po to żeby nie szanowano mojej pracy.
mp1977 / 83.230.44.* / 2015-04-20 21:36
oto stawka minimalna ! dla nauczycieli z magistrem zgodnie z art. 30 ust. 5 pkt 1 KN stawki na rok 2014
Tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym: nauczyciel stażysta:2265,
nauczyciel kontraktowy: 2331,
nauczyciel mianowany: 2647,
nauczyciel dyplomowany : 3109
to jest kwota minimalna wiec moze byc tylko wyzsza a dochodzi do tego dodatek za wysluge co roku 1 % , dodatek przydzielany przez dyrektora do 15% , za wychowastwo , prowadzenie drupy nauczycieli , trzynastka, nadliczbowki, social , zapomogi celowe itd
n-l / 77.253.29.* / 2015-04-20 21:03
Jestem nauczycielem dyplomowanym z 14 letnim stażem. Moje zarobki na rękę z kwietnia to około 3100 zł. To jest pensja plus nadgodziny plus dodatki.
Moja ostatnia pensja 14 lat temu jako operator maszyny CNC wyniosła 5000 zł na rękę (wynagrodzenie plus nadgodziny).
Proszę odpowiedzieć na moje pytanie: co to za szef, który skłóca własnych pracowników? Czy to ma sprzyjać spokojnej pracy nauczyciela? Bo jak nazwać ten artykuł? Niech lepiej poda pensje swoich pracowników, nagrody, itd.
dość podwyżką dla nauczycieli!!!! / 77.254.198.* / 2015-04-20 21:02
a ja pracuje po 8 godzin dziennie skończyłam studia, 11 lat stażu pracy i mam 2100 brutto i tylko 26 dni urlopu, a podwyżki nie mam od 6 lat!!!Nauczyciel niech ma 5000 brutto ale czas pracy razy 3!!!!!!!!!!!!!!!!Ferie, święta, WAKACJE!!!!!!!!!
kiki / 83.9.156.* / 2015-04-20 21:06
Nikt nikomu nie broni zostać nauczycielem.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
n-l / 77.253.29.* / 2015-04-20 21:06
No i Ty wracasz ze swojej pracy i kładziesz się wentylem do góry, a ja muszę sprawdzać klasówki. Skoro jest to aż taki super zawód, to trzeba było zostać nauczycielem.
gość112 / 188.125.141.* / 2015-04-20 21:33
Klasówki można sprawdzać w pokoju nauczycielskim. Nie trzeba tego robić w domu. Skąd wam się wzięło to sprawdzanie w domu? Poza tym jak często robicie te klasówki? Skoro stale sprawdzacie klasówki to kiedy ich uczycie?
nl / 77.253.29.* / 2015-04-20 21:45
A Ty telewizję na dworcu możesz oglądać.
nl / 77.253.29.* / 2015-04-20 21:43
Sprawdzałeś kiedyś takie prace klasowe? Przygotowywałeś takie klasówki w pokoju nauczycielskim (na komputerze)?
gość112 / 188.125.141.* / 2015-04-20 21:52
Pracuję w innej branży, edukację mam ukończoną i zdanie na temat żądań nauczycieli mam wyrobione
nl / 77.253.29.* / 2015-04-20 22:12
To podaj tą branżę, to też sobie poużywam
grzechu434 / 37.152.18.* / 2015-04-20 21:19
4godzimy pracy nauczyciela to nie 4 w mojej pracy za 2400 brutto
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
nauczyciel285 / 178.252.16.* / 2015-04-20 20:59
Kłamie !!! Ja jestem dyplomowany i mam 2.150 zł!
Krystyna 55 / 77.254.9.* / 2015-04-20 21:22
Drodzy państwo Jestem nauczycielem z 30 letnim stażem. Cóż moje zarobki to niestety bez nadgodzin 3100 zł brutto. Chciałabym zarobić 5000 zł... nawet brutto. Wiem, nie musiałam zostać nauczycielem, mogłam pójść w politykę.... skończyłam nauki polityczne, ale kocham moją pracę. Kocham dzieciaki... ups... Młodzież;) Uwielbiam z n=Nimi przebywać, ale warto zadać pani minister pytanie, czy po 30 latach pracy zarobek 3100 zł brutto (odejmijcie Państwo podatek)to szczyt marzeń? Nie. To żenujące i przykre Żenujące, że człowiek, który skończył 3 kierunki studiów, poświęca się w 200% swojej pracy stale musi się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem. Po 30 latach pracy po raz pierwszy "pracowałam: to znaczy byłam w pracy w wielki czwartek, piątek, wtorek, bo pani minister tego chciała.... cóż patrzyliśmy sobie w oczy z resztą 34 nauczycieli.... bo dzieciaka nie było zupełnie(w tym czasie trzeba było ruszyć wszystkich: palacz musiał nagrzać, sekretarka musiała szkołę otworzyć, sprzątaczka musiała posprzątać. Pani minister wytyka nam, że karta nauczyciela, że wolne. itd. Czy pani minister wie, że nasz czas pracy, ok... mój to ok 50 godz miesięcznie?Nikt nie pamięta o tym ( dobrze większość z Państwa), że szkolimy się (mówię w swoim imieniu) 2 razy w miesiącu po godzinach dokładnie 10 do tego dochodzą wywiadówki, jesteśmyu w pracy do 19.30. Do tego projekty, dyskoteki, konsultacje , przygotowanie sprawdzianów, kartkówek i ich sprawdzenie, przygotowanie do zajęć, dyżury, średnio 200 minut tygodniowo i cholerna odpowiedzialność za młodych, gniewnych, często szalonych młodych ludzi. Kocham moją pracę, młodzież daje mi siłę a pani minister podcina skrzydełka. Był już taki jeden minister... Stelmachowski, który tak jak pani Kluzik Rostkowska nie szanuje drugiego człowieka i to, że kiedyś chodziła do szkoły i ma dzieci w szkole nie znaczy, że zna specyfikę tej pracy. Życzę Wam drodzy Państwo, żebyście mieli dla swoich dzieci cudownych i zaangażowanych nauczycieli a nie zmęczonych, zniechęconych ludzi z "przypadku" Pozdrawiam Was, pani minister nie
andrzej422 / 89.230.20.* / 2015-04-20 20:51
Pani minister bezczelnie kłamie! Nie boję się tego powiedzieć. Zapraszam panią minister do siebie (znajdzie mnie przez swoich szpionów po adresie IP). Pokażę jej mój wyciąg z wypłaty. Tylko niech się pospieszy, bo żona mi suszy głowę co miesiąc o te brakujące 2,5 tysiąca (myśli, że utrzymuję jakąś panienkę na boku)
cierpliwa / 83.9.156.* / 2015-04-20 20:50
Jestem nauczycielem dyplomowany z 30-letnim stażem. Pracuję w małej miejscowości i zarabiam 4000brutto. Jesli taki nauczyciel jak ja zarabia wg tej kobiety 5000 ,to niech mi ten 1000 dołoży. To ma być minister, gorsza nam się trafić nie mogła. Nie ma pojecia o zarobkach nli, a taki ferment sieje w społeczeństwie.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
kk422 / 31.183.247.* / 2015-04-20 21:39
Czyż to nie dziwny przypadek, że tak sformułowana, fałszywa, informacja zostaje opublikowana na trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi...
mp1977 / 83.230.44.* / 2015-04-20 20:57
a doliczyc trzeba jeszcze trzynastke , nadliczbowki i dodatki socjalne o ktorych nikt nie wspomina a w normalnych firmach ich nie ma i ludzie zarabiaja naprawde po 2500 tys brutto
mp1977 / 83.230.44.* / 2015-04-20 21:32
ok moja pomyłka miało byc 2,5 tys ... teraz dobrze ;(
jeee / 83.20.184.* / 2015-04-20 21:07
W firmach zatrudniających powyzej 20 osób istnieje prawny obowiazek tworzenia funduszu socjalnego.Jest u Ciebie?Nawet posłowie maja sejmowy fundusz socjalny...pracownicy ministerstwa edukacji też go mają...zapewniam Cię jego wysokość jest ogromna:(((
mp1977 / 83.230.44.* / 2015-04-20 21:31
a wiekszosc firm ktora utrzymuje Panstow bo odprowadza podatki i zatrudnia ludzi to mikro firmy albo mikro przedsiebiorstwa --- prosze popatrzec na dane GUS.
W ktorych nie ma socjalu a i w wiekszych firmach mozna to ominac patrz cytat.
"Pracodawca zatrudniający powyżej 20 osób może zwolnić się z obowiązku tworzenia funduszu przez wprowadzenie odpowiednich postanowień do układu zbiorowego pracy, a jeżeli pracownicy nie są objęci układem zbiorowym pracy, do regulaminu wynagradzania. Możliwa jest całkowita rezygnacja z tworzenia funduszu, jak również zmiana wysokości odpisu na fundusz. Z tworzenia funduszu nie mogą zrezygnować jednostki budżetowe i samorządowe zakłady budżetowe"
Asia 45 / 83.9.156.* / 2015-04-20 21:04
Te 4000 są ze wszystkimi dodatkami, a nie pensja zasadnicza .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
mp1977 / 83.230.44.* / 2015-04-20 21:22
oto stawka minimalna ! dla nauczycieli z magistrem zgodnie z art. 30 ust. 5 pkt 1 KN stawki na rok 2014
Tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym: nauczyciel stażysta:2265,
nauczyciel kontraktowy: 2331,
nauczyciel mianowany: 2647,
nauczyciel dyplomowany : 3109
to jest kwota minimalna wiec moze byc tylko wyzsza a dochodzi do tego dodatek za wysluge co roku 1 % , dodatek przydzielany przez dyrektora do 15% , za wychowastwo , prowadzenie drupy nauczycieli , trzynastka, nadliczbowki, social , zapomogi celowe itd
kp_ / 89.76.139.* / 2015-04-20 20:49
moja jest dyplomowana, ze stażem 28 letnim i oczy zrobiła. amen kp
dyplomowany / 77.253.29.* / 2015-04-20 20:46
" - Edukacja bazuje na prawie, które uchwalono w PRL - podkreślała minister."
Pani minister wykształciła się w "nowoczesnej" Polsce czy w PRL-u?
Niech pani minister poda swoje zarobki, ale wszystkie.
dsz626 / 78.8.112.* / 2015-04-20 20:42
Tak wygląda arogancja władzy. Celowe przeciwstawianie społeczeństwa na określone grupy zawodowe, które domagają się swoich praw.
nauczyciel123 / 89.22.210.* / 2015-04-20 20:39
Pani minister kłamie, ale czy to coś nowego u polityków?

Najnowsze wpisy