Irytuję się bo dosyć dobrze znam tą sprawę . Sam byłem klientem tej firmy ( wyszedłem z tego jeszcze w zeszłym roku ,kiedy dowiedziałem się ,że firma Expander rozwiązała z nimi współpracę). Mój kolega jednak się zagapił i został tam do końca. Jak na razie jest sporo w plecy i system rekompensat mu w tym pomoże jedynie w pewnym stopniu.
O jakich dowodach mówisz? Kontrola w WGI ( prowadzona przez KPWiG) trwała od kwietnia 2005 r. Czy w ciągu tego czasu nie można było zdobyć dowodów ? przecież jeden człowiek znający się na rynku kapitałowym dokonałby kontroli w znacznie krótszym czasie ( WGI miało wtedy niewiele ponad 1000 klientów). WGI utraciło licencję maklerską w kwietniu ( bodaj 4 ) tego roku. W dniu dzisiejszym doszło do zatrzymania. Przecież przez ten czas można było zamącić wszystko doskonale. Ja chcę tylko aby Ci ludzie ( jeżeli się okaże ,że dokonali przekrętu a bardzo wiele na to wskazuje ) stanęli wreszcie przed sądem. Chcę aby zabezpieczono ich majątki ,aby pokrzywdzeni klienci chociaż w części odzyskali swoje pieniądze . Na razie widzę jednak jakąś dziwną opieszałość ze strony organów państwa począwszy od KPWiG a na prokuraturze skończywszy. Chcę aby ludzie nie znający tematu nie wypowiasali sądów na ten temat gdyż piszą głupstwa i robią jedynie szum informacyjny ( tak na marginesie to nie koncesja uprawnia do prowadzenia działalności maklerskiej lecz zgoda KPWiG wydana w drodze decyzji i WGI takową posiadała dopóki jej nie anulowano).
Na koniec : o jakim zbieraniu dowodów mowa? Teraz już pozamiatano i sam diabeł nie rozezna się w tym co było. Jako ciekawostkę podam ,że prokuratura była bombardowana doniesieniami klientów ( i KPWiG) i co ? Kilka miesięcy błogiej bezczynności.