Najogólniej- jest możliwe zerwanie umowy terminowej, gdy następuje w jej trakcie zmiana regulaminu, treści umowy lub cennika i zmiany te NIE wynikają ze zmian prawa "zewnętrznego" czy wyższego rzędu.
Książkowym przykładem jest niedawna zmiana stawki
VAT w trakcie trwających umów. Nie dawała ona podstaw do zerwania umowy, bo nie wynikała z pomysłu operatora, ale ustawy o
VAT. Bez względu na to, że np. załącznik cenowy do umowy był wyrażony w kwotach brutto.
Również zmiany właścicielskie ( przejęcie przez inną firmę ) nie dają takiej podstawy, bo nowy właściciel wchodzi we wszystkie prawa i obowiązki poprzednika. Jest ciągłość prawna tej drugiej strony umowy.
Tym bardziej jest tak ze zmianą nazwy.
Zupełnie inna kwestia to te doładowania. Jeśli było to niezgodne z podpisaną umową, regulaminem doładowań, załącznikiem cenowym- jest podstawą przede wszystkim reklamacji.