Forum Forum inwestycyjneForex

Złoty w górę. Sprawdź, co dalej

Złoty w górę. Sprawdź, co dalej

Money.pl / 2012-06-04 16:57
Komentarze do wiadomości: Złoty w górę. Sprawdź, co dalej.
Wyświetlaj:
wafelek / 83.9.193.* / 2012-06-11 16:51
Dalej będzie rósł, aż do momentu gdy zacznie spadać, ot filozofia :)
jass12345 / 82.139.19.* / 2012-06-04 23:40
bedzie rosło do nieba. co za logika.
Hiacenty / 77.112.29.* / 2012-06-04 16:57
Co dalej? Prosze wykonac wykres CHF/PLN dajmy na to od 2006 roku do dzis, polaczyc ze soba prostymi kolejne maksima oraz kolejne minima i pomyslec :)
rexR / 62.87.247.* / 2012-06-05 00:21
Rozumiem, że mamy zobaczyć kanał wzrostowy. Jest. Faktycznie jest! Co prawda ma 1,5 roczną wyrwę (wyjście dołem), ale co tam, tym gorzej dla wyrwy. Ja tam się średnio znam, ale czy wyjście z kanału nie oznacza,że stary kanał już nas nie interesuje? Czy też może można dowolnie wiele razy wracać sobie do jakiegoś kanałau, jeśli tylko pasuje nam to do jakiejś teorii?
A teraz weźmy wykres tej pary od 06.2001 do 06.2004, połączmy minima i maksima i pomyślmy.
Może jakaś analogia? Czy też nie, bo nie pasuje do teori o stałym osłabieniu się złotego wobec franka w przyszłości?
A może weźmiemy kanał 2001-2004 i 03.2010-06.2012. Czy może to jakieś światełko w tunelu, może dobra wróżba? Może jednak za miesiąc czy rok zobaczymy zmianę trendu i podobny kanał jak ten 2004-2008? Czy też nie wolno nawet tak myśleć, bo los nasz jest już przesądzony i musi być gorzej? Podobnie pewnie myślałeś w 2004, kiedy frank był po 3,1?
Wróżenie fajna rzecz, podobnie jak czytanie wykresów. Ale stare przysłowie przemądrzałych pszczół mówi, że wynik wynikiem, ważniejsze jest to jak go zinterpetujemy. Najczęściej tak, żeby potwierdzał naszą teorię i zbliżał nas do założonego celu.
konstantynopolowiczcalineczka / 46.77.221.* / 2012-06-11 16:43
Stare przyslowie pszczol mowi: wszystko jest wzgledne :)
ert / 89.76.196.* / 2012-06-07 20:28
haha celne ,bardzo celne ;)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy