ździcho
/ 87.205.195.* / 2010-09-16 10:47
Dlaczego tak myślisz?
Dlaczego myślę, że nie jest demokratyczny? Weźmy pierwszego z brzegu wyborcę. Choć wybory są wolne to on poczuwa się do obowiązku. Jest świadomy tego, ze są dwie tury. Przed pierwsza turą ma już upatrzonego swego kandydata. Tyle, ze już wczesniej ruszaja sondaże. Jeżeli je śledzi, to widzi, ze jego kandytat plasuje się dopiero na trzecim miejscu, lub jeszcze dalej. Siłą rzeczy musi on dojść do wniosku, że jedynie sens ma oddanie głosu na któregoś z dwóch pierwszych w sondazach nawet w pierwszej turze i rezygnuje ze swojego upatrzonego. Inni zaś, którzy nie śledzili sondaży przed pierwszą turą i tak w drugiej będą wybierać mniejsze zło, czyli któregoś z tych dwóch. System dwuturowy to manipulacja, bo juz kształtuje preferencje jeszcze przed pierwsza turą. Zobacz Zbyszek, o ile protsza i "demokratyczniejsza" jest tylko jedna tura. Wygrywa ten, co dostał najwięcej głosów i cześć, koniec, kropka. Drugą turę można organizować jedynie wtedy, gdy dwaj pierwsi mają IDENTYCZNY procent zyskanych głosów. Tyle, że cos takiego jest mniej prawdopodobne niż zaćmienie Słońca. Jestem otwarty na dyskusję. Jak wychwyciłeś błędy w moim sposobie rozumowania to odpisz (ale odpowiem Ci dopiero wieczorkiem, bo teraz gonię do roboty). Pozdrawiam.