Forum Polityka, aktualnościKraj

Znowu spory wokół tarczy antyrakietowej

Znowu spory wokół tarczy antyrakietowej

Money.pl / 2008-11-16 15:28
Komentarze do wiadomości: Znowu spory wokół tarczy antyrakietowej .
Wyświetlaj:
tornado / 79.163.182.* / 2008-11-16 16:03
Każdy urzędnik winien być lojalny wobec ekipy, z którą pracuje, ale przede wszystkim winien być lojalny wobec PAŃSTWA POLSKIEGO. Waszczykowski, jako główny negocjator wierzy, że tarcza antyrakietowa jest dobra dla Polski. Dostał on zadanie negocjowania warunków na jakich miała się znaleźć na terytorium naszego kraju i robił to najlepiej, jak potrafił, ale jak mówił, efekty „jego rozmów mało kogo obchodziły”.

Natomiast członkowie rządu martwili się tylko tym kto spije śmietankę polityczną przy okazji podpisania umowy i jak zareagują sondaże. Słowem dla rządu najważniejszy był PR, a nie bezpieczeństwo Polski.

Waszczykowski zachował się zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przyjął zaproszenie "Newsweeka" na rozmowę i w przeciwieństwie do większości polityków i urzędników szepczących na ucho dziennikarzom plotki nie krył się za formułą off the record - anonimowego cytatu.

Otwarcie opowiedział, co wynegocjował i dlaczego do dziś umowy nie ma. Przedstawił szczegóły wynegocjowanej umowy. Umowy bez precedensu w historii Polski. Waszczykowski powiedział, że Amerykanie zobowiązali się chronić Polskę całym swoim potencjałem wojskowym. Ponadto zgodzili się na powołanie specjalnej stałej rady w składzie wiceministrów obrony. Taki przywilej ma tylko kilka najważniejszych sojuszników USA.

Te szalenie ważne informacje były dotychczas nieznane opinii publicznej. Rząd i politycy PO o nich nie informowali bombardując nas informacjami, że prezydent gotów zgodzić się na tarczę niemal za darmo (sic!). Po raz pierwszy szczegóły oferty amerykańskiej opowiedział Witold Waszczykowski.

Nikt jego słów nie podważył; żadna z podanych przez Waszczykowskiego informacji nie została nawet zdementowana. Nawet sam Sikorski nie zaprzeczył, że mawiał Tuska do zwlekania z podpisaniem umowy, gdyż - jak to wyraził - Condoleezzą Rice, to nie partner do rozmów, bo za chwilę zajmie się wykładami. Pytany o to w TVN24 Sikorski w odpowiedzi stwierdził, że przecież rychły powrót Rice na uczelnię "jest faktem".

Waszczykowski zbulwersowany bezczynnością rządu Tusk, poświęcając swoje stanowisko podsekretarza stanu w MSZ ujawnił rzeczywiste intencje Tuska i jego ekipy. Dla Tuska najważniejszy jest PR, a nie interes narodowy. Obecne zachowanie PO pokazuje, że partykularne interesy tej partii są ponad interesem narodowym Polski, jakim jest bezpieczeństwo kraju przed agresją jakiegokolwiek państwa trzeciego.
Life / 2008-11-18 02:14 / Tysiącznik na forum
Fajny wywód ...
Nawet ciekawie napisany. Jednak historia pokazuje że w przeszłości już kilka paktów gwarantujących na wsparcie obronne już mieliśmy.
Jednak mimo wszystko bardziej ufam na dzień dzisiejszy gwarancjom sojusznika z za oceanu niż parterom z UE....
A co do Donalda to postrzegam go dokładnie tak samo :))
edek345345 / 85.221.185.* / 2008-11-16 15:28
nie skonsultował to z teściem. To dlatego agenci GRU i MOSAD'u nie objawili jeszcze Tuskowi co ma robić z tarczą :(
wolt / 79.185.236.* / 2008-11-16 23:42
kto ma tarcze wglowie to nie rowno pod sufitem.................................................................................
tornado / 79.163.177.* / 2008-11-17 00:29
Wolt, jestes Polakiem, czy ruskiem? Do ruskiej agentury to nie jest zaadresowane, to jest zaadresowane do Polaków!!! Kreml nie może się pogodzić z zapisami Traktatu RP/USA. Artykuł IX traktatu, w punkcie 1 mówi: "W kontekście i zgodnie z Traktatem Północnoatlantyckim oraz rozwijającego się polsko-amerykańskiego partnerstwa w zakresie obrony przeciwrakietowej, Stany Zjednoczone zobowiązują się: a. zapewnić bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej; oraz b. bronić Rzeczypospolitej Polskiej przed atakiem rakiet balistycznych przy użyciu swojego systemu obrony przeciwrakietowej". I tego watażka Putin i jego kundelek Miedwiediew nie mogą ścierpieć.
axxel / 83.143.213.* / 2008-11-17 12:06
tak sobie myslę, wiekszości Polaków nie obchodzi, jakie kto ma zdanie na czatach, czy jest mniejszym czy wiekszym oszołomem, czy lubi Rosjan , czy Amerykanów,

mysle że, wiekszośc Polaków lubi swoją Ojczyznę, ba może nawet kocha.

Nie sądzę aby, była dobrą , polityka , która czyni z Polski zakładnika, stosunków USA - Rosja,
a instalacja "tarczy" to zapowiada, nic nie jest constans (stałe), wprawdzie Waszczykowski wynegocjował , pełniejsze zaangarzowanie USA w sprawy Polski, polegające na udzieleniu Polsce przez USA gwarancji że , beda bronic terytorium Polski przed wszelką agresją.
Pieknie prawda :), piękne gdyby nie było tak groźne w skutkach, groźne przede wszystkim dla Polski,
wszystko jest wporządku, kiedy jest pokój, i rozgrywki , pomiedzy interesami wielkich, mieszcza się w normach międzynarodowego ładu, ktory okreslany jest jako ład pokojowy(pomimo wielu mnieszych czy większych , konfliktów lokalnych.
W Polskich warunkach i realiach, nie ma mowy o czyms takim jak konflikt lokalny (lokalny to znaczy zniszczenie całego lub cześciowego terytorium Polski), dla Polski to obojetne czy to bedzie konflikt lokalny czy światowy, w zasadzie obojetne.
zakłądając nawet że, agresorem bedzie Rosja, i uderzy "prewencyjnie " na instalacje" amerykańskie w Polsce (oficjalnie Rosja do Polski nie musi nic mieć).
co zrobi wtedy USA? czy pogrozi paluszkiem, czy odpowie Rosji atakiem odwetowym, chociazby ograniczonym?
Jeżeli to zrobi .. to USA maja zagwarantowanę , totalne zniszczenie , odwetowa salwą Rosyjską, a Rosja ma zagwarantowane zniszczenie odwetową salwą USA,
jak myslicie czy USA pojdą na to? (przy takim scenariuszu, to zniszczona zostanie cała planeta)

a może , po takiej lokalnej wymianie ciosów USA i Rosja dojda jednak do jakiegoś porozumienia .. powodowane strachem przed totalna zagładą? mozliwe ze tak .. ale co z tego dla Polski? jak już wszystko sie odbyło? tylko Lokalnie

czy na tym , mają polegac gwarancje USA dla Polski?

myslę sobie tak , zapewne politycy ludziom wmawiaja że, instalacje USA obronią polskę , przed konwencjonalnym atakiem Rosji, że Rosja nie najedzie Polski .. czołgami

znowu jakies dziwne myslenie .. wszak Polska jest członkiem NATO.. którego członkiem są równiez USA .. czy ti nie jest wystarczająca gwarancja przed .. czołgowym najechaniem POlski ?

ale nawet gdyby doszło do takiego konfliktu "konwencjonalnego" to na jakim terytorium on rozegrałby się?, jakie sa gwarancje że nie doszłoby do dalszej eskalacji?
Rosja wykozystuje surowce .. jako broń ..
zgadza się, ale co .. najedzie tymi surowcamo terytorium RP ? raczej odwrotnie wstrzyma ich napływ.
co wtedy .. czy to Polska ma zamiar najechac Rosje i wymusic .. przestrzeganie umów?

Polska powinna liczyc na samą siebie .. byc i wspóldziałąc w organizacjach w jakich jest, ale liczyć przedewszystkim na siebie, sojuszników szanować .. ale ostro trzymać się swojego interesu, sojuszników interesy zmieniają się tak jak zmienia sie geopolityka, polska powinna byc na to wyczulona i dbac o swój interes jeżeli jest zgodny z interesem sojuszniką to super
ale jezeli nie .. to warto zastanowić się .. nad ceną jaka można zapłacic za czyjś ineres niekoniecznie swój.
sc / 99.232.235.* / 2008-11-20 19:50
axxel, nie kochaj bardziej Rosji niz Polski. Widzisz, my wszyscy boimy sie Rosji. Strachu tego nie trzeba sie wstydzic. Olbrzymi kraj - Rosja, ktorej produkt narodowy jest na poziomie malej Belgii i Holandii, szantazuje nas od wiekow. Olbrzymie inwestycje wojskowe niweluja rozwoj tego kraju. W obecnej chwili kiedy pieniedzy jest coraz mniej jest bardzo prawdopodobne, ze moga cos glupiego zrobic w szalenczym gescie. Trzeba sie zbroic. My ich nigdy pierwsi nie zaatakujemy. Jestem pewien, ze tak samo myslisz. Powinienes zrozumiec, ze sojusz z NATO i USA jest bardzo potrzebny. Inaczej Polska przestanie istniec. Mam nadzieje, ze niedlugo przejdziesz na nasza strone.
tornado / 79.163.178.* / 2008-11-18 01:30
Człowieku. Nie bój się. Rosja, to nie były Związek Sowiecki, na którego tyrało naście państw i dziesiątki narodów. tak zwanej „demokracji ludowej”. Rosjanie wydają na zbrojenia ok. 40 mld dolarów rocznie. Myślisz, że z takim budżetem można coś zdziałać?
Budżet wojskowy Stanów Zjednoczonych, to 583 mld. USD. Przeszło 14 razy tyle co Rosja. CAŁA UNIA wyda w 2008 praktycznie połowę tego (311 mld. USD). USA + EU wydadzą w 2008 roku na zbrojenia razem prawie 900 miliardów(!!!) USD. Nawet Polska w porównaniu z Rosją nie wypada tak źle - 10 mld USD.

PKB Rosji jest mniejszy od PKB Niemiec, czy Wielkiej Brytanii i porównywalny z PKB Hiszpanii. Jak się ma PKB samej UE – 16 bln$ do PKB Rosji – 2 bln$, i do tego dochód Rosji w ponad 50% jest generowany nie z eksportu nowoczesnej technologii, lecz z eksportu surowców. Prognozy demograficzne dla Rosji są fatalne. Za trzydzieści lat Rosjan będzie zaledwie 100 milionów. Średnia życia w Rosji – z pominięciem krajów afrykańskich i niektórych krajów Ameryki Łacińskiej - jest jedna z najniższych w świecie.

Rosyjska zapaść militarna jest powszechnie znana. Czy wiesz, że Rosja ma na stanie ogółem 1700 samolotów bojowych z czego zaledwie 900 sprawnych? Czy wiesz, że armia rosyjska dysponuje w linii ok. 200 batalionami czołgów?. Średnia wieku rosyjskich czołgów wynosi ponad 20 lat, najstarsze z nich mają dwa razy więcej a ich wartość bojowa jest minimalna.

Z posiadanych 12800 czołgów w 2006r. zmodernizowano tylko 180 - T-72 i T-80. Do tego dochodzi amunicja w większości zupełnie przestarzała, niezdolna do zwalczanie potencjalnych przeciwników. Rosyjskie czołgi są w praktyce bezbronne, same pozostając łatwe do zniszczenia. W uzbrojeniu rosyjskiej armii znajduje się 12 tyś. transporterów opancerzonych (głównie BTR-60/70 i BTR-80) oraz 15 tyś bojowych maszyn piechoty BMP-1,-2 oraz zaledwie ok. 100 BMP-3. Uzbrojenie tych wozów jest na tyle słabe, że nie pozwala na skuteczną walkę z opancerzonymi potencjalnych przeciwników. Rosyjscy eksperci nazywają BMP i BTR pojazdami dla kamikadze.

Czy wiesz, że Rosja dysponuje tylko jednym lotniskowiec Admirał Kuźniecow po gruntownym remoncie? 12 lat temu jak wypłynął na Atlantyk to wrócił z najwyższym trudem z rozszczelnionymi kotłami parowymi? Taki jest stan rosyjskiej armii i nie szukaj nie wiadomo czego gdzieś pod ziemią, bo w tym względzie jest jeszcze gorzej. Rosja postawiła na mobilne SSJ (Strategiczne Siły Jądrowe), co okazało się dużym błędem przy tak zaawansowanej technologii śledzenia celów ruchomych przez systemy namierzania na cel USA, Wielkiej Brytanii, czy nawet Francji.

Rosja pozostaje coraz bardziej w tyle w tych ultranowoczesnych systemach naprowadzania na cele ruchome. Dodam jeszcze, że do tej pory nie określono nawet ostatecznych wymagań wobec sytemu nowej generacji Uragan-K, które mogłyby funkcjonować na orbicie ponad 10 lat. Ich producent NPOPM im Reszetniewa pracuje nieefektywne, a jego produkty są bardzo zawodne. Parametry zbliżone do GPS rosyjski system ma osiągnąć w 2011r. pod warunkiem jeśli kolejne zmodernizowane satelity będą wystrzeliwane zgodnie z planem, a do tego potrzeba masę pieniędzy, których Rosja przy tak niskim PKB po prostu nie ma.

Rosja utraciła w ostatnich latach większość z ważnych strategicznie stacji radiolokacyjnych mających ostrzegać przed atakiem rakietowym. W coraz trudniejszej sytuacji Rosja postanowiła zrezygnować z używania starych, którym kończy się resurs i zbudować nowy system Woroneż-DM. W sumie ma być 7-8 stacji tego typu. Na razie działa tylko jedna w Lechtusi koło Sankt Petersburga. Przydatność stacji naziemnych jest niewielka bez komponentu kosmicznego. Pomimo wystrzelenia satelity Persona nie zmienia to faktu, że Rosjanie są nadal bez oczu i uszu.

A co do strategicznych sił jądrowych Rosji, to sytuacja nie wygląda dobrze. Nowe rakiety strategiczne rozwijane są z dużymi trudnościami. Większa od Topola rakieta RS-24 z 6-10 głowicami przechodzi nadal testy. Mimo optymistycznych deklaracji nie wejdzie do uzbrojenia przed 2011r. Nie wykluczone że mogą podzielić los Buławy-M. Przy obecnym tempie produkcji Topoli różnych wersji można przewidywać, że uzbrojeniem RWSN pozostanie sto kilkadziesiąt rakiet z pojedynczymi głowicami. Do 2015r. w uzbrojeniu całych rosyjskich SSJ pozostanie zaledwie 300 rakiet z ok. 600 głowicami bojowymi.

To jest kwestia czasu, że USA/UE będą posiadały taką technologię antyrakietową, która zabezpieczy w 100% terytoria USA i Europy przed atakiem krajów bandyckich. A na świecie pozostały dwa takie kraje: (były niedawno trzy). Są nimi Iran i Rosja watażki Putina i jego kundelka Miedwiediewa. Ten zakompleksiony podpułkownik KGB musi zrozumieć, że z próżnego, to i Salomon nie naleje.

Najnowsze wpisy