obserwator
/ 2007-06-20 18:26
/
Tysiącznik na forum
Otrzymałem odpowiedź od TK i RPO ktore potwierdziły że lekarze moga strajkować, bo sa pracownikami, bo maja swoj zaklad ktorym jest szpital z dyrektorem. Złożylem wniosek do RPO o wniesienie do TK wniosku o uzna nie przez TK niezgodności z konstytucja skreślania pacjentow z operacji i zabiegów uzgodninych wiele miesięcy temu. Uzyskałem odpowiedź negatywną od RPO poniewaz lekarze moga strajkować jak pracownicy. Uzyskalem informacje że art 68 nie daje mi prawa do formułowania rzadań z tytułu opłacania składki na NFZ, bo to jest danina, podatek ktory zgodnie z ustawa każdy musi placić. Zatem wiedząc o tym lekarze i pielęgniarki maja swobodę działania i mogą strajkować jak im się podoba. Ogrgan założycielski samorzadowy nie reaguje bo w wyniku ostatnich wyborów większość zdobyli PO, SLD i PSL. Z publikatorów słychać że ustami liderow wypowiadaja się wrogo i winni byc badani przez sejmowa i senacka komisje etyki. Po tych wypowiedziach wysoce prawdopodobne jest że to jest strajk polityczny gdyz samorzady jako organy założycielskie sa nieme i bezradne i wysylaja pielegniarki i lekarzy do stolicy, jakby sami brali pieniądze za marną pracę, złych nieefektywnych radnych wybrano, Boże broń Polske przed miernotami bez pomyslów. Uwiklanie się w spór polityczny środowisk medycznych to zaglada dobrego imienia tego środowiska w oczach pacjentow. Pacjenci stana się wymagający, przestudiuja przepisy, zaczna pisać skargi, doprowadza do tego że lekarze straca szacunek otoczenia...to scenariusz najgorszy z mozliwych. Piszacy powyżej napisał dużo ostrych slów, ale tak myśla polacy biedni, a ich jest większośc, nie mozną zostawić biednych ludzi bez pomocy, kto to uczyni straci człowieczeństwo.