Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Cena złota porusza się w okolicach 1715-1725 dolarów za uncję

3
Podziel się:

Warszawa, 14.05.2020 (ISBnews/ Superfund TFI) - Ostatnie tygodnie na rynku złota przebiegają pod znakiem konsolidacji w rejonie tegorocznych maksimów. Cena kruszcu w czwartek rano porusza się w okolicach 1715-1725 USD za uncję (notowania spot i kontrakty terminowe).

Cena złota porusza się w okolicach 1715-1725 dolarów za uncję
(Getty Images)

Punktem kulminacyjnym bieżącego tygodnia było wystąpienie szefa Fed, Jerome Powella. Przed przemową Powella na rynku panowała niepewność dotycząca potencjalnych działań Rezerwy Federalnej w zakresie wspierania amerykańskiej gospodarki, przytłoczonej pandemią koronawirusa. Inwestorzy spodziewali się, że prezes Fed może ogłosić kolejne obniżki stóp procentowych i możliwość ich zejścia do poziomów ujemnych. Te oczekiwania sprawiały, że w godzinach poprzedzających wystąpienie Powella amerykański dolar tracił na wartości, napędzając zwyżki cen złota.

Szef Fed w swojej przemowie wykluczył jednak dążenia do zejścia ze stopami procentowymi do poziomów ujemnych, co sprawiło, że USD powrócił do zwyżek. Ten fakt sprawił, że wzrost cen złota przyhamował, ale jedynie na chwilę. Złoto szybko powróciło do kontynuowania ruchu wzrostowego. Pomogły w tym jednak inne słowa Powella: te zaznaczające, że kryzys gospodarczy może trwać długo i same działania Fed nie wystarczą, aby postawić amerykańską gospodarkę na nogi; potrzebny będzie także impuls fiskalny.

Takie zachowanie złota świadczy o sile kupujących na tym rynku. Nawet gdy dolar się umacniał, notowania złota potrafiły wypracować zwyżkę. Pomaga w tym status złota jako tzw. bezpiecznej przystani: kruszec jest jednym z tych aktywów, które są poszukiwane przez inwestorów w czasach gospodarczej niepewności. A to może sprawić, że zobaczymy kolejne zwyżki cen kruszcu w nadchodzących miesiącach.

Warto wspomnieć także o tym, że razem z notowaniami złota, w górę poruszały się również ceny srebra. Notowaniom tego kruszcu daleko jest od tegorocznych maksimów, ale jeśli złoto będzie kontynuować ruch wzrostowy, to na rynku srebra najprawdopodobniej także będzie dominować strona popytowa.

Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(3)
margot
4 lata temu
no z tego co widzę to już konkretnie się dzieje. Warto inwestować w złoto, zwłaszcza teraz jak mamy takie systemy jak XTB, w które na spokojnie możemy sobie ulokować swój kapitał równolegle na kilka inwestycji.
M....
4 lata temu
Nie wiem, czy to taki opłacalny interes. Złoto niesie za sobą również spore ryzyko. Jeżeli przykładowo kupujemy w mennicy sztabkę 250g. Za 65 tys to sprzedamy ją za 56 tys. Bo za tyle mennice ją skupią. Przy obecnym zakupie cena musiałaby pójść przynajmniej o te 10 tys do góry na sztabce aby wyjść na tym na zero ( póki co taką sztabkę dwa miesiące temu można było kupić za 57 tysięcy, czyli do teraz nawet nie zwrócił by się zakup- a Koronawirus- szaleje i osłabia gospodarkę USA na maxa) . Do tego należy pamiętać, że mennica od razu nie odkupi tego złota - to proces trwający ok tygodnia. Jeżeli złoto zaczęłoby tracić na wartości, wówczas to byłby bardzo długi tydzień dla inwestora. Trzecia tendencja to wyprzedaż złota przez państwa- co ma duży wpływ na cenę tego kruszca- Rosja np wyprzedała prawie całe złoto. I nagle na rynku pojawiło się kilkadziesiąt ton....
Lewiatan
4 lata temu
Prawdziwe złoto już dawno powyżej 1800 dolarów za uncja, dziwię się że ktoś płaci 1700 za gwarancje bez pokrycia