Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Holding PiS zarabia jak za starych, dobrych czasów. Największe spółki podwoiły zyski

229
Podziel się:

Rok temu pandemia tak mocno odcisnęła piętno na wynikach państwowych spółek, że holding PiS znalazł się pod kreską. Teraz może się pochwalić prawie 10 mld zł zysku. Orlen, który był największym obciążeniem, teraz najwięcej zarobił. Większe problemy ma tylko JSW i PKP Cargo.

Holding PiS zarabia jak za starych, dobrych czasów. Największe spółki podwoiły zyski
Wyniki państwowych spółek na początku roku wyglądają bardzo dobrze (Flickr | money.pl, Kancelaria Premiera | DS)

Akcje państwowych spółek, w obliczu wychodzenia gospodarki z koronakryzysu, znowu stały się łakomym kąskiem dla inwestorów giełdowych. Dobrze pokazuje to wyliczany przez money.pl indeks PiS.

Jeśli ktoś uważa, że to tylko efekt działania giełdowych spekulantów, jest w błędzie. Wyniki finansowe największych spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa pokazują gigantyczne odbicie w porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku.

Po pierwszych trzech miesiącach tego roku 15 czołowych państwowych firm wypracowało 85 proc. zysków z całego 2020 roku. W sumie zarobiły na czysto 9 mld 587 mln zł, podczas gdy w pierwszym kwartale 2020 ich łączny bilans był wręcz ujemny (357 mln zł straty).

Tak gigantyczny progres w wynikach nie byłby możliwy, gdyby nie tzw. niska baza. Za punkt odniesienia bierzemy pierwszy kwartał 2020, gdy widać było pierwsze efekty koronakryzysu. To on sprawił, że zyski gigantów mocno spadły, a np. Orlen i Lotos odnotowały potężne straty.

Teraz widać, że wyniki wróciły już do poziomów sprzed pandemii. Co więcej, tak dobrego kwartału w wykonaniu państwowych spółek nie było od prawie czterech lat.

Zobacz także: Wysoka inflacja. Minister Semeniuk: Problem? Jaki problem?

Oni odstają

Cały 2020 rok pod kreską skończyło pięć spółek. Po pierwszych trzech miesiącach tego roku ten problem mają tylko dwie firmy. Mowa o JSW i PKP Cargo, które zanotowały straty na poziomie 188 mln zł i 71 mln zł.

Warto też zauważyć, że w obu przypadkach mamy do czynienia z poprawą wyników sprzed roku. Wtedy straty były większe - sięgały odpowiednio 212 mln zł i 114 mln zł.

Sektor węglowy ciągle ma problemy z rentownością, co wynika m.in. z polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Ma to wpływ m.in. na największego przewoźnika towarowego PKP Cargo, dla którego transport węgla jest bardzo istotny. A nie tylko w tym zakresie spółka musi mierzyć się z mniejszą liczbą zamówień przewozowych.

Początek tego roku mógłby być lepszy też dla Grupy Azoty i Enei. Obie spółki mogą się pochwalić zyskiem, ale o blisko 60 mln zł niższym niż rok wcześniej.

Zarząd pierwszej z nich przyznaje, że ma przed sobą wiele wyzwań i musi przystosować się do trudnego otoczenia. Wskazuje m.in. na wysoką dynamikę wzrostu cen surowców (gaz zdrożał o ponad 70 proc. rok do roku) czy zaburzenia w łańcuchu dostaw.

Gwiazdy holdingu PiS

Przeciwwagą dla wskazanej wyżej czwórki są: PKN Orlen, PGNiG, KGHM i PKO BP. Wszystkie mogą się pochwalić zyskiem przekraczającym miliard złotych.

Numerem jeden jest koncern paliwowy Daniela Obajtka, który też najbardziej poprawił się względem pierwszego kwartału 2020. Wtedy najmocniej ciążył wynikom państwowych spółek, notując ponad 2,2 mld zł straty. Teraz niewiele zabrakło do 1,9 mld zł zysku netto.

- W pierwszym kwartale 2021 roku solidne wyniki wypracował segment detalu i petrochemii. Jednak szczególnie cieszą rekordowe rezultaty finansowe osiągnięte przez segment energetyki, przy znaczącym udziale grupy Energa - komentował wyniki prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Niewiele mniej zarobiła grupa PGNiG, która podwoiła zyski sprzed roku. Prezes Paweł Majewski tłumacząc wyniki wskazał m.in. na pogodę. Niskie temperatury i związany z tym wzrost zapotrzebowania na gaz do celów grzewczych przełożyły się na wyższą sprzedaż gazu i ciepła.

Sprzedaż w rok zwiększyła się o 15 proc. PGNiG dostarczył klientom 4,55 mld metrów sześciennych paliwa. Przy wyższych taryfach obowiązujących od 1 lutego 2021 roku wyniki finansowe musiały być znacznie lepsze.

Blisko 100-procentowy wzrost zysku notuje też KGHM Polska Miedź. Zarząd podkreśla, że to "najlepsze wyniki operacyjne i finansowe od niemal dekady". Spółka osiągnęła najlepszy wynik od momentu wejścia w rynki zagraniczne, czyli od 2012 roku. Zawdzięcza to m.in. rekordowo wysokim cenom miedzi, której produkcja na koniec marca wyniosła w grupie KGHM około 186 tys. ton.

Również największy polski bank pokazuje, że sektor finansowy odbudowuje się po załamaniu w 2020 roku. Ponad 130-procentowy wzrost zysków oznacza powrót banku do najlepszych swoich statystyk osiąganych jeszcze przed pandemią. PKO BP mocno ograniczył koszty w koronakryzysie. Ma też już za sobą największe odpisy związane z utratą wartości kredytów (m.in. frankowych).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(229)
zenek
3 lata temu
Ta wiadomość to podręcznikowy przykład jak odtrąbić sukces, którego nie ma. Po dramatycznych stratach, te spółki ledwie wróciły na dawny tor. To jedno. Drugie, to fakt , że bogacenie się spółek Skarbu Państwa, które maj znikomy eksport, to dla obywatela raczej zła wiadomość, bo bogacą się z jego kieszeni. No ale paliwo polityczne niesamowite. I zazdrości nam już cały świat, Niemcy, Francja, Holandia, USA, nawet Chiny ślą już gratulacje i proszą nasz rząd o udzielenie kilku cennych rad.
Księgowy
3 lata temu
Ten cały zysk jest z podnoszenia cen Polakom w kraju. Zawsze przecież można na polecenie wodza podnieść cenę paliw.
Taka prawda
3 lata temu
przecież Tusk chciał sprzedawać koncerny paliwowe, bo kapitał nie miał wg niego narodowości, opozycja ma mózg wielkości nietoperza. Teraz efekty są widoczne i korzystne. Wystarczyło nie kraść !! Taka prawda * Dobra Zmiana * brawo PIS !!
beka z leming...
3 lata temu
POmyście - POmyleni - POKOnani !? Tak jak PO nas okradali wyprzedając narodowy majątek i czerpiąc zyski ze spółek skarbu państwa to się o tym nie mówi... Dobrze pamiętamy , że u peowców wszystkie spółki Skarbu Państwa przynosiły straty, ale tylko po to by można było je opchnąć za przysłowiowe euro oczywiście niemcom. taj jak to robił perfekcyjnie rudy z lewandowskim... Bardzo dobrze że Tusk nie zdążył sprzedać Orlenu bo zyski mieliby Niemcy. Teraz to Holding PiS zarabia dla Polaków, a holding POKO czai się i atakuje, żeby go zawłaszczyć i sprzedać za grosze Niemcom. Taka właśnie jest różnica między Polskim PIS-em , a zas#aną, skolaborowaną opozycją ! Nigdy POKO !
StZg
3 lata temu
Myślę , że gdyby PO zdążyła wszystkie te firmy sprywatyzować to ich zysk wynosiłby dokładnie „0” i taki sam byłby podatek dochodowy. A minister Rostowski wyjaśniłby ciemnemu ludowi, że „piniędzy w budżecie nie ma i nie będzie”. A , pamiętacie kto to powiedział, że po wyborach to benzyna może być nawet po 9 zł? Stawiam na POKOnanych, bo to oddaje ideę polskiego ładu.: (( To był Tusk. On nam robił niemiecki ład w wersji namibijskiej.:))) _ POmyleni _ Straszenie !!! A juz mielismy miec armagedon, a POtem dostep do koryta !!! Widać są bardzo wygłodzeni kasy, która szła bokiem !!! A co na to PObudka?,aaaaa ciągle jeszcze jest dwu cyfrówka = 11 procent poparcia mu wystarczy !? _ Teraz może napiszcie kto korzystał z kasy Orlenu za PO i dlaczego nigdy nie było zysków ? Wiem prawda bardzo boli POpulistów... łapki w dół !? Czyżby to Ci, którzy nie chcą by odkryto prawdę? 😂😂😂😂😂😂
...
Następna strona