Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Amerykański impuls do wyprzedaży

0
Podziel się:

W piątek bezwzględnie pierwszoplanowym wydarzeniem na rynkach finansowych będzie nocna decyzja amerykańskiego Senatu, który odrzucił plan pomocy dla koncernów samochodowych.

Amerykański impuls do wyprzedaży

**W sytuacji, kiedy administracja Busha nie chce wspomóc koncernów środkami z programu TARP, może to oznaczać ich bankructwo.Gdyby ten scenariusz się zrealizował, dla gospodarki Stanów Zjednoczonych oznaczałoby to ogromne kłopoty, natomiast dla rynków finansowych niewykluczone, że kolejny okres wymuszonej wyprzedaży.

Konsekwencje upadku sektora samochodowego w USA są tak duże (niektórzy uważają, że większe niż upadek Lehman Brothers), a suma pomocy dla nich tak mała (14 mld dol.), że amerykańskie władze raczej nie zaryzykują bankructwa i ostatecznie pomogą. Zanim jednak nie pojawią się oficjalne informacje na ten temat, na rynkach akcji będzie nerwowo.

Konsekwencje decyzji Senatu USA mocno odczuli inwestorzy w Azji (Nikkei -5,6 proc.). Czołowe europejskie parkiety powinny zareagować w podobny sposób. Warszawska giełda nie będzie tu wyjątkiem i piątkowa sesja rozpocznie się od bardzo silnych spadków. Również dlatego, że obecne pogorszenie klimatu inwestycyjnego może załamać wiarę inwestorów w utworzenie na wykresach indeksów WIG20 i WIG popytowych formacji podwójnego dna.

ZOBACZ TAKŻE:

W piątek na rynek napłynie duża grupa raportów makroekonomicznych. W tym tak istotne, jak sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych (godz. 14:30; prognoza: -1,5 proc.). Dane te będą jednak miały tylko charakter uzupełniający. A wiec złe dane wzmocnią negatywne impulsy, a dobre, które są mniej prawdopodobne, je osłabią.

Nastroje na giełdach mogą odwrócić się o 180 stopniu tylko w sytuacji, jeżeli amerykańskie władze zasugerują, że koncerny nie zostaną pozostawione bez pomocy. Taka deklaracja mogłaby w krótkim czasie wywindować indeksy z prawdopodobnych dużych minusów na spore plusy.

Dzisiejszy prawdopodobny spadek na GPW może pogorszyć sytuację na wykresach WIG20 i WIG. Warunkiem jest jednak utworzenie luki bessy i czarnej dziennej świecy. W innym przypadku z ostatecznymi wnioskami trzeba będzie się nieco wstrzymać.

Na gruncie analizy technicznej, realizacja wspomnianego wyżej negatywnego scenariusza (bardzo silny spadek), będzie oznaczał zwrot z poziomu listopadowego szczytu. Tym samym będzie to zapowiedź kontynuacji trendu bocznego w najbliższych tygodniach. To z pozoru neutralny scenariusz. Tak naprawdę jednak dość niebezpieczny. Czas bowiem grał na niekorzyść strony popytowej. Im dłuższa konsolidacja, tym mniejsze szanse na zakończenie jej wybiciem górą.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)