Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Blue chipy blado wypadły

0
Podziel się:

Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł umiarkowany wzrost indeksu WIG20.

GPW: Blue chipy blado wypadły

Pomimo dobrego startu notowań za Oceanem oraz solidnych wzrostów na zdecydowanej większości giełd w Europie indeks warszawskich blue chipów osłabł jednak w końcówce handlu i zakończył dzień minimalnie poniżej wczorajszego poziomu.

Lepiej poradziły sobie małe i średnie spółki. mWIG40 i sWIG80 zyskały około 0,7 procent, natomiast WIG nieco ponad 0,2 procent. To wszystko przy dość wysokich obrotach, które wyniosły ponad 1,4 mld zł dla całego rynku. Z tego 1,1 mld zł przypadło na dwadzieścia największych spółek.

WIG20 w końcówce sesji osłabł za sprawą pozbywania się akcji przez akcjonariuszy BZWBK, Pekao SA, KGHM oraz TVN. Ich reakcja jest o tyle dziwna, że na plusach wystartowały giełdy w USA po lepszych od oczekiwań danych z tamtejszego rynku pracy. Okazało się, że w ubiegłym tygodniu do urzędów pracy podane o zasiłek złożyło 454 tys. osób, czyli o 7 tysięcy mniej niż prognozowano.

Dobre nastroje w końcówce dnia panowały także na większości europejskich rynków akcji. Szczególnie zadowoleni mogą być inwestorzy w Wielkiej Brytanii. Główny indeks giełdy w Londynie zyskiwał przed zamknięciem ponad 1,6 procent.

Spośród spółek notowanych na GPW niemal 23 procent w niecałe dwie godziny wzrosły akcje CP Energia. To efekt informacji, że jej spółka zależna wybuduje w Rosji fabrykę skraplania gazu. Inwestycja pochłonie ponad 45 mln zł, ale dzięki temu już w kwietniu 2011 roku CP Energia będzie produkować 1,5 tony gazu skroplonego na godzinę.

GPW: Inwestorzy ostrożnie, ale kupują akcje

Arkadiusz Droździel, godz. 12:40

Bardzo dobre nastroje podczas wczorajszej sesji za Oceanem pozytywnie wpływają na decyzje inwestorów w Europie, w tym także i w Polsce. Skala wzrostów nie jest jednak tak imponująca jak w środę na Wall Street.

WIG 20 od początku handlu utrzymuje się około pół procenta powyżej poprzedniego zamknięcia. Natomiast niemal na jednoprocentowym plusie jest indeks średnich spółek mWIG40.

Największy wpływ na nieznaczną poprawę atmosfery inwestycyjnej na GPW ma bardzo pozytywne zakończenie wczorajszej sesji za Oceanem, gdzie główne indeksy zyskały około 3 procent. Na fali tego entuzjazmu również od początku dnia zyskują również indeksy najważniejszych giełd w Europie. W Niemczech i na Wyspach wzrosty wspierane są dodatkowo lepszymi od oczekiwań danymi o produkcji przemysłowej w obu tych krajach (u naszych zachodnich sąsiadów przemysł wyprodukował więcej o 2,6 proc. niż w maju, a brytyjski o 0,7 procent).

Spośród warszawskich blue chipów ponad jeden procent powyżej poprzedniego zamknięcia są akcje KGHM, TVN, BRE, GTC, Lotosu i Biotonu.

GPW: Początek sesji na zielono
Marek Knitter, godzina 9:33

Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł umiarkowany wzrost indeksu WIG20.

Jak na tak dobrą sesję w USA nasz rynek raczej nie zachwyca powrotem wielkiego optymizmu. W trakcie sesji może to się jednak zmienić. W kalendarzu makroekonomicznym mamy dzisiaj sporą dawkę danych.

Z największych spółek na GPW prawie 2,5-procentowy wzrost notują akcje Lotosu. Spory ruch panuje na walorach PZU i KGHM. Obie spółki również notowane są nad kreską. W Europie również parkiety rozpoczęły sesje od wzrostów. Największy optymizm notowany jest obecnie w Londynie.

Paweł Zawadzki, godzina 6:00

Znakomita sesja na Wall Street z pewnością zachęci inwestorów z rodzimego parkietu do kupowania akcji. Szczególnie, jeśli uwzględnić fakt, że wczorajsze notowania WIG20 zakończył pod kreską.

Kiedy my finiszowaliśmy, indeksy za Oceanem oscylowały w okolicach 1-proc. plusów. Kiedy natomiast kończyła się sesja na Wall Street, ich wzrosty były ponad trzykrotnie większe. Oznacza to, że indeks największych notowanych na GPW spółek ma dziś sporo do odrobienia.

Wczorajsza zwyżka wskaźników obrazujących amerykański rynek akcji, to w dużej mierze efekt najlepszych w ciągu ostatnich czterech lat danych o sprzedaży w sieciach handlowych. Bo choć ostatnie wiadomości z gospodarki najczęściej okazywały się słabsze od oczekiwań, to rosnący popyt wśród amerykańskich konsumentów może świadczyć o ich coraz lepszej ocenie sytuacji.

Bardzo dobrą wiadomością jest także to, że po wczorajszej sesji wszystkie główne amerykańskie indeksy znów znalazły się powyżej lutowych dołków. 2,8-proc. wzrost DJIA pozwolił mu ponownie wyskoczyć powyżej 10 tys. pkt, a S&P500, dzięki ponad 3-proc. zwyżce, znalazł się wyraźnie powyżej newralgicznego obecnie poziomu 1040 punktów. To znacznie zwiększa szanse na chociaż krótkoterminowe odreagowanie ostatnich spadków.

O tym, czy w najbliższym czasie możemy liczyć na coś więcej niż kilkudniowa poprawa sytuacji na globalnym rynku akcji powinny zadecydować już wyniki kwartalne amerykańskich spółek. Sezon ich publikacji rusza już w najbliższy poniedziałek (12 lipca) i tradycyjnie rozpocznie go aluminiowy gigant – Alcoa.

Dziś na inwestorów czekają dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii (10:30) i Niemczech (12:00) oraz cotygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych (14:30). Wydarzeniem dnia będzie decyzja w sprawie stóp procentowych w strefie euro. Zmian nikt się nie spodziewa i wiadomość każda inna niż pozostawienie stóp na niezmienionym poziomie byłaby olbrzymim zaskoczeniem dla rynków.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)