Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Byczy koniec sesji

0
Podziel się:

Pod sam koniec sesji na rynek weszli duzi inwestorzy, którzy wybili WIG20 na ponad 2145 pkt.

GPW: Byczy koniec sesji

*Pod sam koniec sesji na rynek weszli duzi inwestorzy, którzy wybili WIG20 na ponad 2145 pkt. *

Początek sesji zapowiadał się już bardzo dobrze. Przez całą sesję kontrolę nad rynkiem sprawowali kupujący. Nie obyło się bez wahnięć, szczególnie w drugiej części sesji, ale ostatecznie sesja zakończyła się na sporym plusie. Największy wzrost indeksu WIG20 nastąpił na tzw. fixingu, gdzie duzi inwestorzy dobierali sobie w ostatnich minutach pakiety akcji.

Z indeksu WIG20 nie wszyscy jednak kończyli nad kreską. Po początkowym wzroście przy znaczących obrotach TP SA nie wytrzymał presji i spadł o 0,8 proc. Również na minusach znalazły się akcje Cyfrowego Polsatu i PBG. Obroty znacznie wzrosły i w samym tylko indeksie największych firm na GPW wyniosły prawie 900 mln zł.

Z mniejszych spółek warto odnotować ciekawy rajd na spółce Impeksmetal. Akcje zdrożały co prawda tylko o 38 groszy, ale w przypadku tej spółki oznacza wzrost o ponad 16 proc. Również inne firmy związane z Romanem Karkosikiem zyskiwały. Boryszew poszedł w górę o 15 proc., a Krezus o 11 proc.

Dobre otwarcie w USA przyczyniło się do znacznie lepszego zamknięcia na naszym rynku niż się początkowo zdawało. Ostatecznie indeks WIG20 zyskał 2,22 proc., a WIG 1,79 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,28 mld zł.

Na rynku akcji sytuacja bez większych zmian. Przewagę nadal mają kupujący.

Godzina 13:51, Marek Knitter

Pozycja byków podczas dzisiejszej sesji jak na razie jest pewna, choć na plusie notowanych jest ponad 60 proc. wszystkich spółek notowanych na GPW w Warszawie. Z indeksu WIG20 poniżej kreski spadły akcje Cyfrowego Polsatu. Jednak pozostałe blue chipy radzą sobie bardzo dobrze.

Obroty na całym rynku jak na razie nie zachwycają. Do końca sesji pozostało ponad 2,5 godziny, a tymczasem wyniosły one zaledwie 680 mln zł. Możliwe, że część inwestorów czeka na otwarcie rynków w USA i wtedy dopiero zdecyduje czy należy zwiększyć swoją aktywność.

Nadal liderami w Europie pozostaje BUX i RTS, które zyskują odpowiednio: 2,6 proc. i 2,45 proc.

**

**

GPW: Byki w dobrych nastrojach

Po dobrym otwarciu byki wciąż są w bardzo dobrych nastrojach. WIG20 zyskuje ponad 1,5 proc.

Godzina, 11:15, Marek Knitter* *

Liderami w indeksie WIG20 ponownie znajdują się akcje TP SA, KGHM, PKO BP i Pekao. Przy znaczących obrotach notują oni wzrosty. Z mniejszych spółek wybija się Moj i Ampli, które zyskują po ponad 9 proc.

W Europie również przewagę na parkietach mają byki. Najlepiej zachowuje się węgierski BUX, który zyskuje blisko 3 proc. i rosyjski RTS. Notowania kontraktów terminowych w USA pokazują prawdopodobny dalszy wzrost na Wall Street. Na razie jednak jest za wcześnie na ostateczną oceną.

Blue chipy pociągnęły na starcie GPW w górę

Po wzrostowym zakończeniu sesji za oceanem oraz na większości parkietów w Azji również główne indeksy warszawskiego parkietu wystartowały powyżej wtorkowego zamknięcia.

Godzina 9:30, Arkadiusz Droździel* *

Najwięcej zyskiwał WIG 20, który otworzył się około 2 procent powyżej poziomu z zakończenie handlu we wtorek. Co więcej wszystkie spółki wchodzące w jego skład rozpoczęły dzień na plusach.

Najlepiej na otwarciu radziły sobie akcje Biotonu, Cersanitu, PGNiG i Agory, które zyskiwały ponad 3 procent. Ponad 2 procentowy zysk swoim inwestorom dały akcje Asseco Poland, dla których IDM SA podwyższył, w swojej rekomendacji, cenę do 66,7 złotych.

Wyraźnie na wartości - ponad 3 procent - zyskują także walory Budimeksu. DI BRE zachęca do ich kumulacji ustalając cenę docelową na 78,8 złotych.

Łukasz Pałka, godz. 6.00

Byki stoczą dzisiaj kolejną potyczkę w obronie poziomu 2100 pkt. na WIG-u 20. Ich determinacja jest jednak coraz mniejsza.

Słabość naszego rynku z dnia na dzień staje się coraz bardziej zauważalna, a to oznacza, że w każdej chwili kupujący mogą wreszcie _ odpuścić _, powodując nadejście głębszych spadków. Taki scenariusz staje się tym bardziej prawdopodobny, im dłużej indeks WIG 20 utrzymuje się na poziomie 2100 pkt., bez większych chęci do wystrzelenia w górę.

Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie, podobnie zresztą jak wczorajsza, prawdopodobnie również rozpocznie się na plusach. Będzie to wynik wzrostów na amerykańskiej giełdzie, która zyskiwała wczoraj w ślad za wypowiedziami Bena Bernanke i Warrena Buffeta, wspinając się na tegoroczne szczyty. Potem na GPW do głosu znów mogą jednak dojść sprzedający.

Trudno spodziewać się, by rozstrzygnięcie na polskiej giełdzie przyniosły dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach za sierpień, które o 14 poda Główny Urząd Statystyczny. Analitycy oczekują wzrostu pensji na poziomie 3,7 proc. r/r. Jeżeli dane nie będą znacznie odbiegać od tej prognozy, ciężko oczekiwać zdecydowanej reakcji inwestorów.

Zdecydowanie większe obawy może w nich wzbudzać perspektywa najbliższego piątku i przypadającego na ten dzień rozliczenia kontraktów terminowych. Ostatnie miesiące pokazywały bowiem, że właśnie wygaśnięcie kontraktów stawało się dobrym pretekstem do rozpoczęcia głębszej korekty na rynku.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)