Indeks warszawskich blue chipów uszczuplił wcześniejsze zyski i tym samym oddaliła się wizja przebicia 2800 punktów. Swoistej zadyszki dostały także mWIG40 i sWIG80.
Osłabienie zainteresowania akcjami na rynkach akcji jest efektem zgodnych z oczekiwaniami lub nieznacznie lepszych od nich danych z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się bowiem, że poza rolnictwem w lutym przybyło 192 tysiące miejsc pracy, czyli o tysiąc więcej niż oczekiwano. Bardziej optymistycznie wyglądała sytuacja w sektorze prywatnym, gdzie zatrudnienie zwiększyło się w lutym o 222 tysiące, a prognozowano 200 tysięcy. Pozytywnie zaskoczył spadek stopy bezrobocia, która obniżyła się do poziomu 8,9 proc., czyli najniżej od kwietnia 2009 roku.
Dane te o tyle rozczarowały inwestorów, że po środowej publikacji raportu ADP, według którego zatrudnienie miało wzrosnąć o 217 tysięcy przy wcześniejszej prognozie na poziomie 175 tysięcy, a także spadku wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu do 368 tys, oczekiwali oni zdecydowanie lepszych rezultatów.
Wśród spółek z WIG 20 nadal najlepiej radzą sobie papiery PKN Orlen, które zyskują ponad trzy procent. To zasługa podwyższenia wyceny akcji koncernu przez analityków Credit Suisse. Ich zdaniem akcje te docelowo będą kosztować 65 zł, czyli o około 17 zł więcej niż są one obecnie notowane.
GPW nie czeka na dane z USA. Kupujący walczą o nowe szczyty
Paweł Zawadzki, godzina 12:21
Znakomite nastroje panujące na większości europejskich giełd sprawiły, że indeks największych spółek jeszcze przed danymi z USA zaatakował niemal 3-letnie maksimum.
WIG20 zyskując obecnie 1,3 procent znajduje się równo na psychologicznym poziomie 2800 punktów. Rosną również indeksy spółek średnich i małych.
Nieco mniejsze, bo 0,6-0,9-proc. wzrosty odnotowują główne indeksy giełd w Londynie, Paryżu, czy Frankfurcie. Inwestorzy najwyraźniej już założyli, że dane, które o 14:30 zaprezentuje amerykański Departament Pracy będą lepsze od oczekiwań i zdecydowali się nie czekać na ich prezentację.
Znacznie większą ostrożność za Oceanem wskazują notowania kontraktów terminowych na główne amerykańskie indeksy, które także zyskują, lecz skala wzrostów nie przekracza 0,2 procent.
Chęci do kupowania akcji są duże. Potwierdzają to obroty, które w przypadku największych spółek po nieco ponad 3 godzinach sesji sięgają niemal 400 milionów złotych.
Jeśli kupujących nie zawiedzie amerykański rynek pracy lub dane o zamówieniach w przemyśle, tydzień powinniśmy tydzień powinniśmy kończyć w znakomitych nastrojach, być może nawet nowymi szczytami ponad dwuletniej hossy.
GPW: WIG20 coraz bliżej niemal trzyletnich maksimów
Paweł Zawadzki, godzina 9:23
Dominacja chętnych do kupowania akcji podczas wczorajszych notowań na Wall Street i znakomita sesja w Azji poskutkowały kontynuacją wzrostów na rodzimym parkiecie.
Tym samym zyskujący niemal 0,3 proc. indeks największych notowanych na GPW spółek przybliżył się do tegorocznych szczytów. Podobną skalę wzrostów obserwujemy w przypadku wskaźników spółek średnich i małych.
Po ponad 1,5-proc. wczorajszych wzrostach na Wall Street dziś około1-proc. zwyżkę odnotowały zarówno giełda w Japonii, jak i w Chinach. Podobnie jak Warszawa, nad kreską rozpoczęły dzisiejsze notowania Frankfurt, Paryż i Londyn.
W oczekiwaniu na kluczowe wiadomości z amerykańskiego rynku pracy ceny akcji większości blue chipów nie zmieniają się o więcej niż 0,5 procent.
Wyjątkiem jest PKN Orlen mocno pozytywnej, wczorajszej rekomendacji Credit Suisse zwyżkuje o niemal 2 procent.
GPW: 2800 pkt w zasięgu. Będzie walka o nowe szczyty?
Paweł Zawadzki, godzina 6:23
Zdecydowana przewaga kupujących na Wall Street to bardzo dobry zwiastun przed ostatnią sesją na GPW w tym tygodniu. Jeśli znakomitą atmosferę podtrzymają kolejne lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki jest szansa, że WIG20 podejmie walkę o nowe maksima rozpoczętej na początku 2009 roku hossy.
Zaproponowana przez prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza międzynarodowa mediacja mająca zakończyć konflikt w Libii oraz jej przyjęcie przez Kaddafiego, najniższa od niemal trzech lat liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych, dobre dane o aktywności gospodarczej w amerykańskich usługach to wiadomości, przy których nie było innej opcji niż mocne wzrosty na Wall Street.
Wczorajsza sesja za Oceanem znakomicie się rozpoczęła, a jeszcze lepiej zakończyła. Dow Jones Industrial Average, S&P500 i technologiczny Nasdaq zyskały odpowiednio 1,6, 1,7 i 1,8 procent. Dzięki mocnym wzrostom wszystkie znalazły się dosłownie _ o krok _ od swoich tegorocznych maksimów.
Znakomitą sesję odnotował wczoraj także WIG20, który finiszując z 2-procentowym zyskiem był jednym z najmocniej rosnących indeksów w Europie. Choć trudno zakładać scenariusz inny niż wzrostowe otwarcie, to o mocny ruch w górę na starcie notowań może nie być łatwo.
Po pierwsze, bardzo dobra sesja za Oceanem została już częściowo uwzględniona w kursie WIG20. Po drugie, indeks indeks największych spółek znajduje się bardzo blisko poziomu będącego górnym ograniczeniem przedziału, w którym WIG20 utrzymuje się od października 2010 roku. Gdyby udało się go pokonać, droga do kontynuacji rozpoczętych na początku 2009 roku wzrostów byłaby otwarta.
O tym czy zobaczymy kolejną wzrostową sesję, a być może nawet walkę o nowe szczyty, mogą zadecydować natomiast kluczowe w tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy. O 14:30 poznamy bowiem lutową stopę bezrobocia i zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym.
Według analityków bezrobocie ma _ skoczyć _ z 9 do 9,1 procent, a liczba miejsc pracy ma wzrosnąć o 185 tysięcy. Szanse na lepsze odczyty zwiększają publikowane już w tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy. Znacznie lepszy od prognoz był bowiem zarówno raport ADP, jak i dane o nowych bezrobotnych.
Od psychologicznej bariery 2800 punktów WIG20 dzieli jedynie 1,3 procent. Nieco mniej do tegorocznych szczytów brakuje głównym amerykańskim indeksom. Zatem gdyby kupujący chcieli _ zaatakować _ to znajdują się w bardzo dogodnej pozycji.
Podczas wczorajszego wzrostu WIG20 obroty przekroczyły 1,1 mld złotych. To pokazuje siłę i potencjał kupujących. Na plus działają także pozytywne rekomendacje dla blue chipów. W ostatnich dniach powyżej bieżących kursów wycenione zostały między innymi: Polska Grupa Energetyczna, Tauron, PKN Orlen, czy Polimex-Mostostal.