Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Spore obroty, ale bez wzrostów

0
Podziel się:

Wczorajszy komunikat Fedu nie dał jednoznacznego sygnału, więc handlujący na GPW wskazówek poszukiwać będą najpierw w notowaniach kontraktów terminowych na główne amerykańskie indeksy, a później w zachowaniu inwestorów z Wall Street.

GPW: Spore obroty, ale bez wzrostów

Łukasz Pałka, godz. 16.45

Końcówka sesji na GPW przyniosła niewielkie odbicie indeksów. To zasługa dobrego otwarcia notowań w USA. Te jednak znów zaczęły spadać.

O godzinie 16 inwestorzy za oceanem poznali najnowsze dane dotyczące cen nieruchomości. W lipcu ceny nieruchomości były o 3,3 procent niższe niż przed rokiem i o 0,5 procent niższe niż w czerwcu. Wynik jest nieco gorszy od wcześniejszych prognoz analityków, co od razu przełożyło się na pogorszenie nastrojów inwestorów.

WIG20 zakończył sesję na warszawskiej giełdzie na minimalnym plusie. Reszta indeksów znalazła się pod kreską. Obroty przekroczyły 1,7 miliarda złotych. Sesja upłynęła jednak bardzo spokojnie. Zadowoleni mogą być posiadacze akcji Skotanu kontrolowanego przez Romana Karkosika. Spółka zyskała dzisiaj 16 procent. Dobrą passę kontynuuje też MW Trade, który tylko dzisiaj poszedł w górę o sześć procent.

GPW: Inwestorzy czekają na sesję w USA

Łukasz Pałka, 15.00

Na pół godziny przed rozpoczęciem handlu na nowojorskiej giełdzie kontrakty notują minimalne spadki. Sesja na warszawskiej giełdzie nie przynosi dużych zmian.

Obroty na GPW przed godziną 15 są dość dobre i przekraczają już 1,1 miliarda złotych. Nie przekłada się to jednak na wzrosty notowań, główne indeksy warszawskiego parkietu przez cały dzień utrzymują się na niewielkich minusach.

Większość spółek w indeksie WIG20 niewiele traci na wartości. Najbardziej tracą PGNiG i Lotos. Ponad jeden procent zyskują TVN i Getin.

GPW: WIG20 dalej od 2600 punktów

Łukasz Pałka, godz. 13.10

Dzisiejsza sesja na GPW podobnie jak na europejskich parkietach upływa pod znakiem niewielkiej korekty notowań.

Główne indeksy na warszawskim parkiecie od początku handlu tracą po około 0,3 procent i na razie inwestorzy nie przejawiają zbyt dużych chęci do znacznych wzrostów. Tym bardziej, że sytuacja na europejskich giełdach również nie zachwyca. Główne indeksy w Niemczech i Wielkiej Brytanii tracą więcej, bo po 0,6-0,8 procent.

Po wczorajszej decyzji Fed również sesja w USA nie zapowiada się na wzrostową. Kontrakty na główne indeksy na razie nieznacznie tracą.

W indeksie WIG20 najmocniej rośnie dzisiaj Getin, choć wzrost i tak nie jest imponujący, o 1,3 procent.

GPW: Inwestorzy nieco rozczarowani decyzją Fed

Paweł Zawadzki, godz. 9:30

Wczorajszy komunikat Fedu nie dał jednoznacznego sygnału, więc handlujący na GPW wskazówek poszukiwać będą najpierw w notowaniach kontraktów terminowych na główne amerykańskie indeksy, a później w zachowaniu inwestorów z Wall Street.

Wszystkie najważniejsze wskaźniki warszawskiego parkietu rozpoczęły notowania w okolicach wczorajszych zamknięć. Obecnie indeks największych spółek traci niemal 0,4 procent. *Po około *0,3 proc. pod kreską znajdują się mWIG40 i sWIG80.

Niewielka zmienność panuje także w przypadku samych spółek. Żadna w WIG20 nie rośnie o więcej niż 1 proc., a przecenie większej niż 1 proc. ulegają tylko PBG, Lotos i BRE Bank.

Z istotnych wiadomości z gospodarki dziś warto zwrócić uwagę przede wszystkim na nowe zamówienia przemysłu w strefie euro (11:00). Ze Stanów Zjednoczonych istotnych wiadomości praktycznie nie będzie.

Inwestorzy z pewnością będą przyglądać się notowaniom na Wall Street. Pierwsze reakcje na decyzje Fedu mają zazwyczaj spontaniczny charakter, a prawdziwe ich konsekwencje na amerykańskim parkiecie obserwowane są zazwyczaj z opóźnieniem.

Z tego względu, szczególnie pod nieobecność istotnych danych z gospodarki, kluczowe będzie czy głównym amerykańskim indeksom uda się utrzymać powyżej przebitych niedawno oporów. Jeśli tak, nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby WIG20 podjął próbę zaatakowania poziomu 2600 punktów.

GPW: Byki pod presją, pójdą w górę?

Marek Knitter, godz. 6:01

Byki mają otwartą drogę, aby zaatakować tegoroczny rekord na poziomie 2620 punktów. Rośnie jednak ryzyko realizacji zysków.

Wtorkowa sesja na GPW zakończyła się całkiem sporym wzrostem indeksu WIG20. Wskaźnik osiągnął poziomie nie notowany od pięciu miesięcy na naszym parkiecie. Byliśmy również najsilniejszym rynkiem w Europie. Czy kolejna sesja przyniesie dalszy wzrost?

W Stanach Zjednoczonych sesja rozpoczęła się od spadków. Inwestorzy bardzo nerwowo reagowali na każdą informację dotyczącą ewentualnych komentarzy, które miały się pojawić po posiedzeniu Fedu. Nie reagowali nawet na dobre dane makroekonomiczne dotyczące rynku nieruchomości. Zarówno liczba nowo rozpoczętych budów jak i wydanych pozwoleń zaskoczyły bowiem pozytywnie.

Inwestorzy w USA cierpliwie jednak czekali na decyzję Fedu konsolidując się przy poziomie poniedziałkowego zamknięcia. Tymczasem zgodnie z oczekiwaniami Federalny Komitet Otwartego Rynku nie zmienił wysokości stóp procentowych utrzymując przedział wahań na rekordowo niskim poziomie 0,0-0,25 procent.

FOMC zasugerował, że zamierza pozostawić stopy na rekordowo niskim poziomie przez dłuższy czas. Jednocześnie podał iż, nie należy oczekiwać nowych działań zmierzających do rozszerzenia programu ilościowego łagodzenia polityki, choć jest gotów takie działania podjąć, jeżeli będzie to konieczne. Takie zapewnienie wystarczyło jednak części inwestorom, którzy ruszyli do zakupów. Niestety nie wszystkie wskaźniki zakończyły sesję powyżej kreski.

Indeks Dow Jones wzrósł o 0,07 procent, ale już S&P 500 spadł o 0,26 procent. Z kolei Nasdaq również zakończył poniżej kreski zniżkując o 0,28 procent. Taka sytuacja raczej sprzyja niedźwiedziom niż bykom. Początek sesji może być, więc bardzo trudny dla inwestorów, którzy liczą na dalszą zwyżkę cen.

Wczorajszą zwyżkę na GPW może tłumaczyćoczekiwany dzisiaj debiut funduszu ETF na WIG20. Dzień przed pierwszym notowaniem mógł on zwiększać swoją obecność na rynku. Jeżeli taki scenariusz został zrealizowany to jest pewna szansa, że i podczas dzisiejszej sesji możemy zobaczyć nieco wyższy obrót, a także dalszą próbę wybicie w górę indeksu WIG20. Na spadkach tego wskaźnika nowi posiadacze funduszu raczej nie zarobią.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym mamy m.in. dane dotyczące nowych zamówień w przemyśle w Strefie Euro, tygodniowych wniosków o kredyt hipoteczny w USA. Z kolei GUS opublikuje dane dotyczące koniunktury gospodarczej.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)