Giełda w Warszawie rozpoczęła nowy tydzień dość ospale. Brak handlu na dwóch największych rynkach akcji na świecie dał o sobie znać.
Poniedziałkowe notowania na giełdzie w Warszawie rozpoczęły się od wzrostów głównych wskaźników. Szybko jednak dała o sobie znać podaż. Niemal całą sesję WIG20 spędził poniżej granicy 1800 pkt. W samej końcówce udało się jednak ten poziom utrzymać.
Przecena miała dziś ograniczony zasięg. Z największych podmiotów najmocniej jej doświadczył Bioton (- 8 proc.) oraz banki: Getin, BZ WBK i BRE. Na drugim biegunie znalazły się: Cersanit, Cyfrowy Polsat i TVN. Na szerokim rynku przecena najmocniej dała się we znaki posiadaczom akcji deweloperów i spółek budowlanych.
Na zamknięciu indeks dużych spółek WIG20 poszedł w dół o 0,75 proc. do 1801 pkt., wskaźnik szerokiego rynku WIG spadł o proc. 0,69 i zakończył sesje na poziomie pkt. Indeksy średnich i małych spółek mWIG40 i sWIG8 zniżkowały odpowiednio o 0,6 i 0,8 proc.
Trudno poniedziałkowy handel na warszawskim parkiecie nazwać typowym. Dzień wolnego jaki zafundowano giełdom w Londynie i Nowym Jorku odbił się na aktywności inwestorów na GPW. Stąd obroty wyniosły zaledwie 500 mln zł. Większość inwestorów wstrzymała się zapewne z decyzjami do czasu, gdy amerykańscy inwestorzy znów wejdą do gry.