Obawy inwestorów znów dały znać o sobie w trakcie wtorkowego handlu w Warszawie. Większej przeceny jednak udało się uniknąć. O wszystkim znów zdecydowała końcówka sesji.
Wtorkowa sesja miała ciekawy przebieg. Mimo lekkiego odbicia w pierwszych minutach wtorkowego handlu, nastroje na warszawskim parkiecie wyraźnie się popsuły.
Po porannych zwyżkach w Europie nie było już śladu. Niedługo po rozpoczęciu handlu do głosu doszli sprzedający, co negatywnie odbiło się na indeksach europejskich rynków akcji.
Po godz. 10 wskaźniki naszego rynku, w ślad za zniżkującymi parkietami w Europie, obrały kurs na południe. Przecena przybrała na sile pogrążając wskaźniki naszej giełdy. Indeks największych spółek WIG20 zjechał poniżej 2200 pkt docierając w ciągu dnia nawet do poziomu 2160 pkt, co jednocześnie oznaczało spadek o ponad 2,3 proc. w porównaniu do wczorajszego zamknięcia.
Notowania kontraktów na indeksy amerykańskiego rynku akcji nie dawały dużej nadziej na odrobienie strat poniesionych w ciągu dnia. Zapowiadało się na kontynuację spadków na Wall Street. Jednak w chwilę po rozpoczęciu handlu nastąpił nieoczekiwany zwrot. Indeksy ruszyły w górę wychodząc zdecydowanie nad kreskę. Na tak nieoczekiwana poprawę nastrojów inwestorzy warszawskiego parkietu nie pozostali obojętni. Indeksom w Warszawie udało się odrobić część strat w samej końcówce sesji. Spadków jednak nie udało się uniknąć.
Na wartości straciły niemal wszystkie największe spółki naszego rynku.Tylko pięć spółek z WIG20 zakończyła sesję nad kreską. Najwięcej zyskały akcje Telekomunikacji Polskiej, które najskuteczniej opierały się przecenie w trakcie wtorkowych notowań. Największe spadki z blue chipów zanotowały spółki paliwowe oraz negatywni bohaterowie kończącego się sezonu wyników finansowych - Bioton i Cersanit.
Przecena mocno dała się we wtorek we znaki posiadaczom akcji średnich i małych spółek, z których zdecydowana większość zanotowała kilkuprocentowe spadki. Indeksy grupujące spółki o mniejszej kapitalizacji mWIG40 oraz sWIG80 zakończyły sesję silnymi zniżkami, tracąc na zamknięciu odpowiednio 3,7 i 2,6 proc.