Indeks Dow Jones zniżkował o 0,42 proc., S&P 500 o 0,61 proc., a technologiczny Nasdaq stracił 1,07 proc. Indeks amerykańskich blue-chipów DJIA zdołał zamknąć się powyżej istotnego poziomu 11000 pkt, co potwierdza tylko siłę tego wsparcia. Solidnej przecenie podlegały walory banków, które traciły na wartości m.in. ze względu na zapowiedzi, że popularny w ostatnim czasie portal Wikileaks opublikuje dokumenty świadczące o nieetycznym postępowaniu jednego z największych amerykańskich banków.
Spekuluje się, że instytucją tą może być Bank of America (-3,18 proc.). Przecenie podlegały także akcje innych banków z USA tj. Goldman Sachs (-1,97 proc.), Morgan Stanley (1,85 proc.). Lepiej od prognoz wypadł odczyt indeksu zaufania konsumentów - Conference Board, który wyniósł w listopadzie 54,1 pkt, oczekiwano 52,0 pkt. Poprawa nastrojów wśród konsumentów nie przełożyła się bezpośrednio na notowania indeksów.
Dzisiejsza sesja zarówno na rynkach azjatyckich jak i europejskich przebiega pod znakiem poprawy nastrojów. Tokijski indeks Nikkei 225 wzrósł o 0,51 proc., koreański KOSPI o 1,3 proc., a Hang Seng zyskał 1,05 proc. Nastroje w regionie wsparła lepsza od prognoz publikacja indeksu PMI dla chińskiego przemysłu, który wyniósł w listopadzie 55,3 pkt.
Wzrosty widać dziś również na parkietach europejskich. O poprawie nastrojów świadczy również lekki spadek rentowności 10-letnich hiszpańskich obligacji skarbowych. Bardzo dobrze prezentuje się dziś WIG20, który w okolicach południa zyskiwał 1,7 proc. Dużym zainteresowaniem cieszą się walory największych spółek z indeksu blue chipów, co wraz z odrabiającym ostatnie straty złotym świadczyć może o powrocie kapitału zagranicznego na nasz rynek.
