Zapytany w wywiadzie dla Interii, czy zapowiedź zerowego deficytu w budżecie na 2020 r. jest do utrzymania, minister odpowiedział: "To jest ciągle nasz plan. Ambitny, ale uważam, że nadal realny".
O wykonaniu deficytu w tym roku powiedział: "Na pewno będzie to mniejszy deficyt niż zakładał plan. Więcej nie powiem na tym etapie".
W uzasadnieniu projektu ustawy budżetowej na 2020 r. zapisano, że w 2019 r. deficyt budżetu państwa wyniesie 11,99 mld zł wobec pierwotnego planu 28,5 mld zł.
W budżecie państwa na koniec października br. odnotowano deficyt w wysokości 3,2 mld zł, według szacunkowych danych resortu finansów.
W poniedziałek Kościński zapowiedział, że nowa wersja projektu ustawy budżetowej na 2020 r., nadal przewidująca brak deficytu, pojawi się na posiedzeniu Rady Ministrów w ciągu 2 tygodni.
Minister powiedział także w wywiadzie dla Interii, że liczy na dalszy wzrost wpływów z podatku od towarów i usług (VAT).
"Na pewno dalszy wzrost wpływów jest możliwy, gospodarka cały czas rośnie. Jest też ciągle przestrzeń do poprawy ściągalności. Wprowadzamy kasy fiskalne, e-paragony, płatności elektroniczne co wyeliminuje znaczną część pasywnej szarej strefy, a z aktywną musimy iść w kierunku korzyści: jak płacisz podatek dostaniesz coś extra. Chodzi o to, żeby wyjście z aktywnej szarej strefy się opłacało i to jest najtrudniejsze do przeprowadzenia" - wskazał Kościński.
Zapowiedział także, że rząd nie przekroczy finansowych granic.
"Rolą polityków jest wymyślanie nowych wydatków. Naszą rolą jest to z kolei wdrożyć i sfinansować. Jestem przekonany, że zarówno kierownictwo polityczne jak i premier zdają sobie sprawę co jest możliwe, a co nie. Będziemy wykorzystywać możliwości, ale nie będziemy przekraczać granic" - stwierdził minister.