Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PAKA Architekci: Pandemia nie zatrzymała Programu Inwestycji Dworcowych PKP

0
Podziel się:

Pandemia COVID-19 nie wstrzymała prac projektowych toczących się w ramach Programu Inwestycji Dworcowych PKP S.A., ocenia Kacper Matysiak z zespołu PAKA Architekci.

PAKA Architekci: Pandemia nie zatrzymała Programu Inwestycji Dworcowych PKP

"Obecnie projektujemy cztery dworce kolejowe - w Skierniewicach, Trawnikach, Jastarni i Rokicinach. Każdy obiekt projektujemy w podobnym zakresie - dostosowanie funkcjonalne do współczesnych standardów dworcowych, pełna modernizacja instalacji, dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz zadbanie o przywrócenie wszystkim obiektom ich dawnej świetności architektonicznej. Wszystkie projekty są na przededniu ukończenia - dopinamy ostatnie szczegóły związane z uzgodnieniami specjalistycznych instalacji typu SDIP (System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej)" - powiedział Matysiak w rozmowie z ISBnews.

"Pandemia nieznacznie wpłynęła na naszą pracę. Jeżeli chodzi o nasze biuro, to od początku organizowaliśmy wszystko tak, żeby móc w każdej chwili przejść na pracę zdalną - pracujemy w oparciu o rozwiązania chmurowe i licencje mobilne. Biura, z którymi współpracujemy, podobnie. Utrudnienia pojawiły się w relacjach z jednostkami zewnętrznymi, opiniującymi dokumentacje czy wydającymi pozwolenia, ale paradoksalnie są to dobre zmiany. Dużo spraw udaje nam się załatwić mailowo i telefonicznie, co kiedyś wydawało się niemożliwe. Społeczeństwo się zjednoczyło i każdy podchodzi w tych relacjach ze zrozumieniem i z zaufaniem do drugiej strony" - ocenił architekt.

Podkreślił, że sam proces projektowy dla dworców jest dużo bardziej złożony - jeżeli chodzi o kwestie formalno-prawne - niż projekty innych obiektów.

"Jest dużo więcej zainteresowanych stron, które są w jakiś sposób zobowiązane do zajęcia stanowiska na temat proponowanych rozwiązań projektowych. Sam udział konserwatora zabytków też może być znaczącym czynnikiem czaso- i kosztotwórczym. Wszystko tak naprawdę zależy od rangi obiektu - najtrudniejszy w tym zakresie jest dworzec Skierniewice - perła polskiej architektury, nie tylko kolejowej. Praktycznie brak jest dla niego jakichkolwiek źródeł opisujących bądź pokazujących oryginalne rozwiązania. Z tego, co udało nam się ustalić, oryginalna dokumentacja została wywieziona do Rosji i tam po niej ślad zaginął. Dlatego prace projektowe odbywały się w ścisłej współpracy z przedstawicielami Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków" - powiedział Matysiak.

Obecne standardy projektowe dla dworców kładą nacisk przede wszystkim na to, żeby dworzec był możliwie przyjazny dla pasażerów, oznaczenia były czytelne, ustandaryzowane, a wszelkie wprowadzane rozwiązania - ergonomiczne. Ponadto każdy dworzec jest uzbrajany w nowe, zaawansowane instalacje w zakresie BMS, Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej itp., wymienił.

"Główną osią naszego projektowania jest dostosowanie obiektów dworcowych do potrzeb osób o ograniczonych zdolnościach poruszania się bądź postrzegania otoczenia. Przy takim projektowaniu panują pewne żelazne reguły - zarówno funkcjonalne, jak i odnośnie możliwości wykorzystania materiałów wykończeniowych. W naszym przypadku wszystko to odbywa się na istniejącej tkance obiektów zabytkowych, w których dużo jest schodów, przeszkód, wąskich przejść, zabytkowych pieców itp. Zatem wyzwaniem jest dopasowanie tych poszczególnych elementów w taki sposób, żeby stworzyć spójną przestrzeń o wysokiej jakości architektonicznej, która będzie w pełni odpowiadała potrzebom każdego pasażera. Bardzo istotne jest dla nas, żeby tak projektować zarówno wnętrza, jak i elewacje obiektów, żeby wszystkie elementy dodatkowe typu oznaczenia Systemu Informacji Wizualnej, rampy, ścieżki dotykowe itd. stanowiły możliwie spójną kompozycję z elementami historycznymi. Wspólnie uznaliśmy, że w wytycznych zamawiającego jest na tyle dużo
nowych, różnorakich elementów graficznych, że musimy trochę 'wyczyścić' obecne wnętrza i po prostu przygotować tło pod to, co nowe" - powiedział architekt.

Matysiak generalnie pozytywnie ocenia współpracę z PKP w ramach Programu Inwestycji Dworcowych.

"Współpraca z PKP odbywa się na wielu płaszczyznach. Bezpośredni kontakt mamy przede wszystkim z osobami odpowiedzialnymi z ramienia zamawiającego za poszczególne projekty i tutaj jest wzorowo - każdy daje z siebie tyle ile może i widać, że wszyscy widzą, jaki jest cel tego, co robimy, i dążą do jego realizacji w możliwie najlepszy sposób. Gorzej, niestety, bywa z instytucjami powiązanymi - te relacje bywają trudne, kapryśne i przez to z biznesowego punktu widzenia - ryzykowne. Poszczególne opinie bądź uzgodnienia potrafią się znacząco przedłużać, do tego niekiedy uwagi są nieracjonalne. Z uwagi na brak wcześniejszego doświadczenia w projektowaniu obiektów dworcowych, nasz wynik biznesowy jest niższy od oczekiwanego, a ryzyko projektowe wyższe od zakładanego. Z drugiej strony, PKP jest dużą instytucją i pewnym płatnikiem. Nasze wzajemne relacje powiązane są zarówno umową, jak i prawem zamówień publicznych, więc relacje na linii projektant - inwestor są bardziej cywilizowane poprzez wyeliminowanie czynnika
czyichś osobistych odczuć. Tak że całościowo to jest dziś dobry biznes" - zakończył.

Przebudowa prawie 200 dworców kolejowych w ramach Programu Inwestycji Dworcowych (PID) na lata 2016-2023 to pierwszy etap największego w historii PKP S.A. programu modernizacji i budowy dworców kolejowych. Większość (około 75%) środków przeznaczonych inwestycje związane z przebudową polskich dworców stanowią fundusze Unii Europejskiej dystrybuowane w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, Programu Operacyjnego Polska Wschodnia, Regionalnego Programu Operacyjnego. Część obiektów budowana i modernizowana jest ze środków własnych PKP S.A. przy wykorzystaniu funduszy pochodzących z budżetu państwa.

Według stanu na styczeń 2020 r., łączna wartość zakończonych przebudów dworców w ramach PID to nieco ponad 113 mln zł, natomiast wartość projektów będących w trakcie, na różnych etapach inwestycji, szacowano na ponad 1,5 mld zł.

Tomasz Chaberko

budownictwo
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)