Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rafako nie spodziewa się dalszych odpisów i korekt na kontraktach

0
Podziel się:

Zarząd Rafako ocenia, że w ramach uzdrowienia sytuacji w spółce dokonał wszystkich korekt i odpisów mogących obciążać wyniki spółki oraz że wprowadził szereg działań optymalizacyjnych, które przynoszą pierwsze efekty, poinformowała ISBnews p.o. prezesa Agnieszka Wasilewska-Semail. Zarząd nie obawia się również głosowania na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu, zwołanym na 28 maja, które ma decydować w sprawie dalszego istnienia spółki.

Rafako nie spodziewa się dalszych odpisów i korekt na kontraktach

"Trzeba powiedzieć jasno, że musimy precyzyjnie zdiagnozować przyczyny strat w 2019 r., bo nie jest możliwe dalsze działanie bez rozliczenia się z przeszłością i wyciągnięcia wniosków. Część strat związana jest z sytuacją PBG, które realizuje dla nas szereg projektów. Zarządca PBG informował, że działalność operacyjna PBG będzie wygaszana i my musimy odpowiednio podejść do wspólnych kontraktów i wkalkulować rozwiązania zastępcze" - powiedziała Wasilewska-Semail w rozmowie z ISBnews.

Pod koniec kwietnia Rafako podało, powołując się na wstępne dane, że miało 257,96 mln zł jednostkowej straty netto z działalności kontynuowanej w 2019 r. W ocenie zarządu, na obniżenie wyniku wpływ miało podjęcie decyzji o dokonaniu korekty wycen kontraktów długoterminowych (strata w wysokości ok. 142 mln zł) oraz decyzja o dokonaniu odpisów z tytułu obligacji i innych należności wobec spółki PBG.

"Zgodnie z naszą najlepszą wiedzą, te odpisy powinny zamykać rozliczenie przeszłości, a całość 'tematów' została uporządkowana" - podkreśliła p.o. prezesa.

Oceniła, że w sprawie pandemii COVID-19 organizacja bardzo sprawnie się zmobilizowała. Na bieżąco była w kontakcie z kontrahentami, wprowadziła środki bezpieczeństwa w Zakładzie Produkcji Kotłów i wydaje się, że pandemia w wymiarze ludzkim mocno nie dotknęła Rafako i "już go bardziej nie dotknie". Oczywiście, nie można wykluczyć negatywnego wpływu na realizację projektów ze względu chociażby na dostawy towarów i usług z zagranicy, kontynuowała p.o. prezesa.

"Z kolei nasz backlog jest wystarczający, by zapewnić pracę w 2020 r., a częściowo także w 2021 r. Oczywiście pracujemy nad jego uzupełnieniem. Nie widzimy zagrożenia, że w naszych podstawowych liniach nie będzie wystarczającego poziomu backlogu" - podkreśliła także.

Zarząd traktuje głosowanie NWZ 28 maja nad kontynuowaniem działalności spółki wyłącznie jako realizację formalnego wymogu.

"To mechanizm ostrożnościowy, konieczny zwłaszcza w przypadku spółek notowanych na giełdzie. Przepisy go wymuszają, w momencie, kiedy limity kapitałowe są jeszcze na bezpiecznym poziomie. To działanie wymuszone, ale oczywiście rzetelnie się do walnego przygotowujemy. To też okazja do rewizji naszej oceny ryzyk. Zakładamy, że głosowanie - jak w ogromnej większości tego typu sytuacji - zakończy się pozytywnie. Zarząd obecnie finalizuje propozycje założeń a właściwie zobowiązanie do kontynuowania działalności, które chce uzgodnić z radą nadzorczą tak, aby zaprezentować akcjonariuszom długoterminową ścieżkę wyjścia na prostą przez spółkę" - zakończyła Wasilewska-Semail.

Rafako jest największym w Europie producentem kotłów oraz urządzeń ochrony środowiska dla energetyki. Oferuje generalną realizację bloków energetycznych opalanych paliwami kopalnymi. Większościowym akcjonariuszem spółki jest PBG. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Rafako sięgnęły 1,27 mld zł w 2018 r.

Tomasz Chaberko

energetyka
budownictwo
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)