Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Rosyjska ropa znów ma popłynąć rurociągiem "Przyjaźń" do Węgier. MOL przelał pieniądze

172
Podziel się:

Węgierski koncern MOL przelał należność za tranzyt ropy naftowej ukraińskim odcinkiem rurociągu "Przyjaźń", dzięki czemu dostawy surowca mogą ruszyć południowym odcinkiem ropociągu w ciągu kilku dni – poinformowała spółka w środę.

Rosyjska ropa znów ma popłynąć rurociągiem "Przyjaźń" do Węgier. MOL przelał pieniądze
Ropa znów ma popłynąć do Węgier (GETTY, Anadolu Agency)

Koncern MOL podał w komunikacie przekazanym węgierskiej agencji MTI, że przeprowadził rozmowy o ponownym uruchomieniu rurociągu ze stronami ukraińską i rosyjską.

Dzięki pokryciu zobowiązań płatniczych MOL zapewnił szybkie rozwiązanie problemu: zgodnie z obietnicą Ukraińców w ciągu kilku dni mogą ponownie ruszyć dostawy ropy naftowej, które zostały wstrzymane kilka dni temu z powodu przeszkód technicznych po stronie bankowej – napisał koncern MOL.

Spółka dodała, że szybkie rozwiązanie kwestii dostaw było uzasadnione, gdyż przez południowy odcinek rurociągu "Przyjaźń" ropa dociera na Węgry i Słowację oraz do Czech i "chociaż MOL ma na Węgrzech własne zapasy (ropy) wystarczające na kilka tygodni, to jako czołowe przedsiębiorstwo regionalne wziął na siebie także zagwarantowanie bezpieczeństwa dostaw okolicznych krajów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Medal dla prezesa Obajtka. "Dostał go już minister spraw zagranicznych Węgier"

Rosja wstrzymała dostawy ropy. "Przyjaźń" znowu ma ruszyć

Agencja Bloomberga podała we wtorek, że 4 sierpnia Rosja wstrzymała dostawy ropy południowym odcinkiem ropociągu "Przyjaźń" do Węgier, Słowacji i Czech, tłumacząc to tym, że nałożone na nią międzynarodowe sankcje uniemożliwiły zrealizowanie płatności za tranzyt surowca. Odpowiedzialna za sieci ropociągów rosyjska państwowa firma Transnieft zapewniła jednocześnie, że północny odcinek rurociągu, którym ropa płynie przez Białoruś do Polski i Niemiec, działa bez zakłóceń.

Wstrzymanie dostaw postawiło w wyjątkowo trudnej sytuacji Węgry, gdzie wprowadzono limit cen paliw, co sprawiło, że niektóre firmy wstrzymały import ropy, by uniknąć strat finansowych – podkreślił Bloomberg.

Informacja o wstrzymaniu dostaw spowodowała we wtorek spadek cen akcji MOL-u z 2963 forintów w momencie poniedziałkowego zamknięcia do 2772 forintów. W środę nastąpiło odbicie i ceny akcji MOL podniosły się do 2892 forintów.

Wicepremier, minister gospodarki Słowacji Richard Sulik zadeklarował w środę w Bratysławie, że ropa popłynie przez rurociąg "Przyjaźń" w ciągu najbliższych godzin. Dodał, że problem wystąpił w Europie Zachodniej w jednym z banków, a zatrzymanie ropy nie było winą strony rosyjskiej czy ukraińskiej.

Sulik podkreślił w środę, że przerwa w dostawie ropy z Rosji przez Ukrainę na Słowację, Węgry i do Czech była pozbawiona kontekstu politycznego, a problem miał charakter techniczny i wystąpił po stronie banku obsługującego transakcję. Szef słowackiego ministerstwa gospodarki zaznaczył, że kraj posiada rezerwy ropy na 98 dni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
surowce
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(172)
hipokryta
2 lata temu
Ukraina tak się odwdzięcza UE. Blokuje przesył. ropy do Węgier Slowaci i Czech,wprowadzila embargo na polskie mięso i do dzisiaj nie zniosła,blokowala pociągi do Polski itp..
hipokryta
2 lata temu
Pisowcom kupowanie przez ORLEN ropy z Rosji nie przeszkadza
mustafa
2 lata temu
I tak zrobicie wszystko co każą stany zjednoczone ameryki północnej. Walka w obronie petrodolar a warta jest poświęcenia każdego europejskiego życia.
Ajot
2 lata temu
To nie Rosja zakręciła kurek, to ukraińcy zatrzymali przepływ ropy, dlaczego polskie media kłamią ? To jest propaganda
Polka
2 lata temu
Przykre, że Polacy muszą dowiadywać się prawdy co tak naprawdę dzieje się na Ukrainie z mediów zachodnich, ponieważ w Polsce jest wyłącznie uprawiana jednostronna propaganda i stosowana przez media cenzura, a nie jest tam tak "różowo" jak Wy opisujecie. Od korupcji na szczeblach władzy ukraińskiej począwszy, wyprzedaży majątku narodowego, oraz na nagłych powiększeniach ich kont w bankach zagranicznych skończywszy. Media w Polsce, to media dla infantylnych ludzi, którym przekazuje się wyłącznie takie informacje ażeby jak najmniej wiedzieli, a wówczas można nimi łatwo manipulować, najwyżej mogą komentować życie prywatne celebrytów, bądź kogoś, kogo chcecie rzucić ludziom na medialne "pożarcie".
...
Następna strona