Skala spadków cen ropy naftowej na razie niewielka

Warszawa, 16.04.2019 (ISBnews/ Superfund TFI) - Na rynku ropy naftowej w pierwszym kwartale bieżącego roku zdecydowanie dominowali optymiści. Mieli oni przewagę także na początku kwietnia. Jednak w minionym tygodniu na rynku ,,czarnego złota" presja strony podażowej na ceny ropy stawała się coraz mocniejsza.

Obraz

Na razie nie można jednak mówić o dużej skali spadków. Notowania ropy WTI w Stanach Zjednoczonych, które parę dni temu oscylowały w okolicach 64,50-64,70 USD za baryłkę, nadal nie spadły poniżej poziomu 63 USD za baryłkę. Na wykresie cen ropy Brent sytuacja wygląda jeszcze lepiej: mimo że notowaniom tego surowca nie udało się przekroczyć poziomu 72 USD za baryłkę kilka sesji temu, to obecnie znajdują się one niewiele poniżej 71 USD za baryłkę.

Powyższa sytuacja pokazuje, że notowaniom ropy naftowej brakuje siły do dalszych wzrostów, ale jednocześnie strona podażowa nie zdołała mocno na ten rynek wpłynąć, przynajmniej dotychczas. Oznacza to, że inwestorzy na rynku ropy naftowej czekają na wydarzenia, które mogłyby nadać cenom ropy wyrazisty kierunek w kolejnych tygodniach.

Rzeczywiście, fundamentalne informacje dotyczące rynku ropy naftowej wskazują na to, że czeka nas czas dużej niepewności dotyczącej przyszłej podaży ,,czarnego złota" na świecie. Stany Zjednoczone będą zwiększać produkcję ropy naftowej ze skał łupkowych, dążąc do pobijania kolejnych historycznych rekordów i do zwiększania eksportu. Natomiast Rosja i OPEC, które obecnie utrzymują limity produkcji, niekoniecznie będą trzymać się tego scenariusza w drugiej połowie bieżącego roku. Rosjanie podkreślali ostatnio, że wiele wskazuje na to, że zdecydują się na zwiększenie wydobycia ropy naftowej ze względu na rosnącą konkurencję ze strony Stanów Zjednoczonych. Rosja, niegdyś największy producent ropy naftowej na świecie, utraciła miano lidera właśnie na rzecz USA. Chociaż Rosja nie aspiruje do tego, aby powrócić na pierwsze miejsce w tym zestawieniu, to z pewnością nie chce oddawać Amerykanom zbyt dużego kawałka rynku.

Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Chiny znów kupują soję z USA. Ale mniej niż chciał Trump
Chiny znów kupują soję z USA. Ale mniej niż chciał Trump
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec