Warszawa, 10.03.2016 (ISBnews/ CMC Markets) - Dzisiejszy dzień na rynku walutowym przyniesie długo wyczekiwaną decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotyczącą poziomu stóp procentowych w strefie euro. Spekulacje na temat potencjalnych ruchów przedstawicieli tej instytucji już od dłuższego czasu są jednym z istotniejszych czynników wpływających na wycenę europejskiej waluty. Wprawdzie potencjalne luzowanie polityki monetarnej jest już w dużej mierze uwzględnione w cenach, jednak wielką niewiadomą pozostaje skala tych działań, a w przeszłości przedstawiciele EBC potrafili zaskakiwać.
Oznaką niepewności jest znaczna zmienność kursu, która w ostatnich kilku dniach towarzyszyła notowaniom EUR/USD, choć nie jest to jedyny jej powód. Nie bez znaczenia jest również bliskość istotnego z perspektywy analizy technicznej poziomu 1,1000, wokół którego cały czas oscyluje rynek. Wczoraj był on kilkakrotnie pokonywany, a od późnych godzin wieczornych zakres konsolidacji istotnie się zawęził i w końcówce dnia rynek wynosił 1,0997 - 1,1005. Inwestorzy na rynku Forex, którzy przeprowadzają transakcje poprzez platformę CMC Markets, oczekują spadku wartości euro. Pozycje krótkie (na spadek euro) stanowią bowiem aż 72% wartości i 59% liczby wszystkich, otwartych na EUR/USD.
Z kolei kurs EUR/PLN utrzymuje w dalszym ciągu tendencję spadkową i znajduje się blisko tegorocznych minimów. Od szczytów osiągniętych po informacji o obniżeniu ratingu Polski przez agencję S&P para EUR/PLN straciła ona już 4,5%. Ta względna siła złotego może być niebezpieczna w przypadku ewentualnego, gwałtownego powrotu awersji do ryzyka. Inwestorzy mogliby bowiem uznać, że złoty jest przewartościowany i pozbycie się go z portfela potraktować priorytetowo. Dodatkowo, w przypadku większej od oczekiwań skali luzowania polityki monetarnej przez EBC, złoty może być podatny na potencjalne sugestie dotyczące łagodzenie polityki również przez rodzimą Radę Polityki Pieniężnej. To może sprzyjać osłabieniu PLN, nie tylko względem euro, ale również pozostałych walut, na czele z dolarem.
Póki co, od początku marca złoty wykazuje się siłą również względem amerykańskiej waluty, choć w ostatnich dwóch dniach wyraźnie utracił impet i obecnie para USD/PLN "zaprzyjaźnia" się z poziomem 3,9300. Wiele wskazuje na to, że również w tym przypadku sytuację może zmienić dopiero Mario Draghi.
Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne wydaje się być dla rynku walutowego mało istotne. Warto zwrócić jedynie uwagę na tygodniowy raport z amerykańskiego rynku pracy, publikowany już po decyzji EBC, gdyż jego pozytywny odczyt może dodatkowo wzmocnić dolara.
Maciej Leściorz - dyrektor ds. sprzedaży i edukacji, CMC Markets
