Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Manpower: 17% firm chce zwiększać, a 5% zmniejszać zatrudnienie w IV kw. 2018

1
Podziel się:

Warszawa, 11.09.2018 (ISBnews) - Spośród przebadanych w Polsce pracodawców, 17% przewiduje zwiększenie całkowitego zatrudnienia w IV kw. 2018 r., 5% zamierza redukować etaty, a 77% nie planuje zmian personalnych, podano w raporcie "Barometr Manpower Perspektyw Zatrudnienia", przedstawionym przez agencję zatrudnienia ManpowerGroup.

Manpower: 17% firm chce zwiększać, a 5% zmniejszać zatrudnienie w IV kw. 2018

Po uwzględnieniu korekty sezonowej prognoza netto zatrudnienia dla Polski wynosi +14%, co jest najwyższym wynikiem od 9 lat.

Pod względem wielkości przebadanych firm - największy wzrost zatrudnienia przewidywany jest w firmach dużych z prognozą +29%, zaś najmniejszy w mikroprzedsiębiorstwach +6%.

"Pozytywne plany zatrudnienia odnotowano we wszystkich 10 badanych sektorach rynku oraz we wszystkich 6 analizowanych regionach kraju. W ujęciu kwartalnym wynik dla Polski poprawił się o 1 punkt procentowy, w ujęciu rocznym o 5 punktów procentowych" - czytamy w raporcie.

Najlepsze perspektywy zatrudnienia stoją przed sektorem produkcja przemysłowa, gdzie pracodawcy zadeklarowali prognozę zatrudnienia na poziomie +25% oraz w sektorze budownictwo (+21%). W przypadku sektora handel detaliczny i hurtowy wzrosty zatrudnienia przewidywane są na poziomie +16%, zaś w przypadku finanse/ubezpieczenia/nieruchomości/usługi (+15%).

Najmniej optymistycznie przedstawiają się plany pracodawców z obszaru rolnictwo/leśnictwo/rybołówstwo, gdzie prognoza wynosi +5%, podano także.

"W stosunku do ubiegłego kwartału plany pracodawców poprawiły się w siedmiu z 10 analizowanych sektorów. Największy wzrost, o 14 punktów procentowych, dotyczy Instytucji sektora publicznego. Mniej optymistyczne plany zatrudnienia w porównaniu do ubiegłego kwartału deklarują firmy w trzech z 10 sektorów. Najbardziej widoczny spadek odnotował sektor kopalnie/przemysł wydobywczy - o 8 punktów procentowych" - czytamy w raporcie.

Jak wykazał raport, w zróżnicowaniu regionalnym największego wzrostu wskaźnika spodziewają się pracodawcy w regionie północno-zachodnim, którzy deklarują prognozę netto zatrudnienia na poziomie +21%, co zapowiada najkorzystniejszą dla pracowników sytuację na lokalnym rynku pracy od ok. 9 lat. Optymistyczne plany zatrudnienia wskazali też pracodawcy z Polski wschodniej (+17%), gdzie prognoza jest najwyższa od 10 lat.

Najmniejszy optymizm cechuje pracodawców w regionie północnym, gdzie prognoza zatrudnienia jest na poziomie +9%. W porównaniu do poprzedniego kwartału plany zatrudnienia poprawiły się w czterech z sześciu regionów.

Ponadto w ujęciu globalnym Polska zajęła 5. miejsce spośród 26 rynków regionu EMEA, w których w ostatnim kwartale 2018 roku będzie najłatwiej o pracę.

"W regionie EMEA najbardziej optymistyczne są firmy z Rumunii (+19%), Słowenii (+19%) i Węgier (+18%). Najsłabszą prognozę zadeklarowały przedsiębiorstwa ze Szwajcarii (-2%), Włoch (+2%) i Francji (+2%), które jednocześnie uzyskały najniższe wskazania w ujęciu globalnym. Spośród przebadanych 44 rynków na świecie najlepiej wypadły Japonia (+26%) i Tajwan (+21%)" - czytamy w raporcie.

Barometr Manpower Perspektyw Zatrudnienia to kwartalne badanie, które mierzy intencje pracodawców związane ze zwiększeniem lub zmniejszeniem całkowitego zatrudnienia w ich oddziale w najbliższym kwartale. Raport dla IV kwartału 2018 r. został opracowany na podstawie wywiadów indywidualnych przeprowadzonych pomiędzy 18 a 30 lipca 2018 r. W Polsce wyniki raportu ManpowerGroup publikowane są od II kwartału 2008 r. Badanie jest przeprowadzane na reprezentatywnej grupie co najmniej 750 pracodawców.

giełda
wiadomości
giełda na żywo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(1)
ghgfhg
6 lat temu
U mnie szefostwo też nie planuje zmian personalnych ani zwolnień. Niestety, ale zmiany personalne będą, a wręcz następuje kurczenie załogi... Siedzą i się dziwią, a ludzie podpowiadają, że chcą podwyżki, nowym nie opłaca pracować się za minimalną i jak zobaczą ile będzie się od nich wymagać, odchodzą po wielu dniach szkolenia. Oczywiście szefostwo uznaje, że to nie to, tylko gdzie indziej jest problem... siedzą i się dziwią dalej.