Amerykanie zatrzymali sprzedaż Łukoilu. Inwestor się wycofał
Gunvor wycofał się z planów zakupu międzynarodowych aktywów rosyjskiego koncernu Łukoil. Jak poinformował Politico, decyzja zapadła po tym, jak amerykański Departament Skarbu zapowiedział, że nie zatwierdzi transakcji. Waszyngton uznał firmę za "marionetkę Kremla", co stanowczo odrzuca Gunvor.
Spółka Gunvor, zarejestrowana na Cyprze i należąca do szwedzkiego miliardera Torbjoerna Toernqvista, ogłosiła w czwartek wieczorem, że wycofuje swoją ofertę zakupu zagranicznych aktywów Łukoilu. Decyzja zapadła po publikacji komunikatu amerykańskiego Departamentu Skarbu, który stwierdził, że nie udzieli wymaganej zgody na transakcję.
Prezydent Donald Trump jasno dał do zrozumienia, że wojna (Rosji z Ukrainą) musi natychmiast się zakończyć. Dopóki Władimir Putin będzie kontynuował bezsensowne zabójstwa, marionetka Kremla, Gunvor, nigdy nie dostanie pozwolenia na działalność i czerpanie zysków – napisano w oświadczeniu resortu na platformie X.
Gunvor miał przejąć zagraniczne projekty i aktywa Łukoilu, w tym m.in. rafinerie w Bułgarii, Rumunii i Holandii, a także sieć około 2,5 tys. stacji benzynowych w Europie i krajach bałkańskich. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, transakcja miała wymagać zgody amerykańskiego Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) oraz odpowiednich regulatorów w innych państwach.
Dom postawili w 2 dni. Jego cena was zaskoczy
Rzecznik Gunvor odpowiada
Rzecznik Gunvor, Seth Pietras, w rozmowie z Politico nazwał oświadczenie Departamentu Skarbu "błędnym i fałszywym". – Gunvor od ponad dekady nie prowadzi handlu z Rosją. Wyprzedał rosyjskie aktywa i publicznie potępił wojnę na Ukrainie – podkreślił.
Firma zapewnia, że jej struktura właścicielska jest całkowicie przejrzysta. 84,2 proc. akcji należy do Torbjoerna Toernqvista, a reszta jest przechowywana w funduszu świadczeń pracowniczych. Gunvor nie ma zewnętrznych udziałowców i od lat dystansuje się od rosyjskiego kapitału.
W przeszłości jednym z założycieli spółki był jednak Giennadij Timczenko, bliski współpracownik Władimira Putina. W 2014 r. po aneksji Krymu został objęty sankcjami USA za powiązania z Kremlem.
Łukoil, jeden z największych rosyjskich koncernów naftowych, od początku wojny w Ukrainie szuka sposobów na utrzymanie międzynarodowej działalności. Firma prowadzi projekty m.in. w Kazachstanie, Iraku, Nigerii, Egipcie i Azerbejdżanie, a także w kilku krajach Unii Europejskiej.