Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Będzie nowa zmiana w głośnej ustawie. "Absolutne minimum"

214
Podziel się:

500 metrów to obligatoryjna minimalna odległość, to absolutne minimum - stwierdziła w Polsat News posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska, odnosząc się do odległości między planowanymi elektrowniami wiatrowymi a zabudowaniami, zapisanej w projekcie tzw. ustawy wiatrakowej.

Będzie nowa zmiana w głośnej ustawie. "Absolutne minimum"
Paulina Hennig-Kloska (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Paulina Henning-Kloska zapowiedziała, że do projektu "ustawy wiatrakowej" złożone zostaną trzy grupy poprawek. Pierwsza z nich dotyczy "dużych" wiatraków". Jak mówiła posłanka Polski 2050, celem jest, by ich minimalna odległość od zabudowy mieszkalnej wyniosła 500 metrów.

Henning-Kloska: minimum 500 metrów między wiatrakami a zabudowaniami

- 500 metrów będzie absolutnym minimum. Mało tego, te normy sprawią, że te głośniejsze wiatraki będą musiały stać jeszcze dalej - wskazała. Jak mówiła, druga grupa poprawek to "zwiększenie ochrony obiektów przyrodniczych - zarówno parków narodowych, krajobrazowych, jak i obszarów Natura 2000". - Nie było naszą intencją zmniejszanie ochrony tych obiektów, tym bardziej że chcemy powiększać tereny parków narodowych i zwiększać obszary chronione - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Twórca tych zapisów zrobił błąd". Ekonomista o zamieszaniu wokół ustawy wiatrakowej

- Trzecia grupa poprawek - żeby wykluczyć te przepisy o wywłaszczeniach - które nie są wywłaszczeniami, przypomnę - żeby odciąć możliwość atakowania tego projektu, szerzenia dezinformacji i lęku - zapowiedziała Hennig-Kloska, tłumacząc, że chodzi przede wszystkim o uregulowanie kwestii związanych z instalacją podziemnych kabli koniecznych do podłączenia wiatraków do sieci energetycznej.

Pytana, czy w trakcie prac nad projektem kontaktowali się z nią przedstawiciele firm z branży energetyki wiatrowej, Hennig-Kloska zaprzeczyła. - Żadni biznesmeni nie kontaktowali się ze mną w sprawie tych przepisów i nie próbowali wywierać nacisków. Współpracowaliśmy w gronie ekspertów, prawników i legislatorów - powiedziała.

Przypomnijmy: grupa posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi oraz Koalicji Obywatelskiej 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dotyczący wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r., który zawiera także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce.

Projekt ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Autorzy projektu zaproponowali też rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Propozycje te wzbudziły szereg kontrowersji, m.in. ze strony polityków PiS, którzy zarzucali, że przepisy są korzystne dla dużych przedsiębiorstw z branży energetyki wiatrakowej i mogą być efektem lobbingu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energia
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(214)
Tomash
5 miesięcy temu
Ufam tak pani tak jak całej koalicji anty PiS! Do tego warto włączyć stary kawałek „mniej niż zero”
Klute
5 miesięcy temu
Ludzie nie dajcie się manipulować!! Ta ustawa była przygotowana perfekcyjnie pod lobbystów niemieckich. Jaki bubel? Jaki brak komunikacji? To jest wał ogromny, na fali zachlysniecia się zwycięstwem w wyborach i Hołownią chcieli przepchać swoje interesy. Ani Kluska, ani Tusk ,ani Trzaskowski nie mają pojęcia co jest w tej ustawie. Oni mają ja przepchać i jednocześnie wszystkim obarczać PIS. Mają łgać w żywe oczy i się wypierać. Powiem krótko to jest początek wałków bo znam PO i jej członków dokładnie poczynając od afery Sawickiej, hazardowej, Amber a kończąc na wiatrakowej. PO to liberałowie a oni nigdy nie zrobią więcej niż potrzeba dla ludzi. Ja ściskam kciuki ,żeby jak najwięcej wałków się im udało i żeby jak najwięcej wyborców Tuska , Hołowni, Biedronia, Kosiniaka miało jak najbliżej domu te wiatraki, i będę kibicował pani Klusce, żeby zmniejszyła odległość do 200m albo mniej jeżeli można. PIS MA SIĘ NIE WTRĄCAĆ I POMAGAĆ UCHWALIĆ WSZYSTKIE USTAWY DEMOKRATYCZNEJ KOALICJI.
Karol
5 miesięcy temu
A co by było gdyby nie bylo juz TYP? PO to tragedia dla Polski
Hej
5 miesięcy temu
Czytaliście majątki posłów? gdzie się tak dużo zarabia?miliony większość ma,powinni uzasadnić skąd???
Paweł
5 miesięcy temu
Tyle hałasu o wiatraki i po co jak u nas wiatru nie ma,tylko śmietnik zrobią z Polski a Niemcom pomogą pozbyć się starych wiatraków,ciekawe ile im wpadło do kieszeni??? Orlen ma program a oni niszczą Orlen by pomóc Niemcom pozbyć się starych wiatraków, śmierdzi to korupcją,Polska stanie się śmietnikiem za ich rządów,nie mają ambicji by budować Polskę na miarę dobrobytu ale patrzą by ich konta rosły,przedstawione ich dochody rosną z roku na rok u niektórych w miliony TO GDZIE SIĘ TAK ZARABIA ,ja oczekuję nie tylko ile mają ale jak się tych majątków dorobili,Tak z roku na rok, gdzie się tak dużo zarabia?
...
Następna strona