Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Bezrobocie w Polsce. Dane GUS pokazały, że wielu pracodawców od razu cięło etaty

17
Podziel się:

Marcowe dane z krajowego ryku pracy pokazują, że cięcia etatów ruszyły niemal natychmiastowo wraz z blokadą gospodarki wynikającą z koronawirusa – zauważa analityk banku Pekao Piotr Piękoś. W porównaniu z lutym zatrudnienie w marcu w sektorze przedsiębiorstw spadło o 0,5 proc.

Dane GUS potwierdzają, że czarne scenariusze dotyczące bezrobocia są realistyczne
Dane GUS potwierdzają, że czarne scenariusze dotyczące bezrobocia są realistyczne (FORUM, Marian Zubrzycki , Forum)

Piękoś zwrócił uwagę, że liczba etatów w marcu spadła aż o 34 tys. miesiąc do miesiąca, co przełożyło się na spadek dynamiki rocznej do 0,3 proc. r/r z 0,8 proc. r/r w lutym. " ej skali spadki liczby etatów, co w marcu br., widzieliśmy ostatnio w apogeum kryzysu w 2009 r., podczas gdy obecnie jest to na razie tylko zwiastun potencjalnej skali zwolnień" – wyjaśnił cytowany przez PAP analityk.

- 30 tys. ubytek etatów w marcu robi wrażenie. Nie są to jednak tylko zwolnienia. Odliczono osoby na zasiłkach opiekuńczych. Przy "dużych zmianach" sytuacji kadrowej nie ma nawet wymogu przebywania na nich co najmniej 14-dni – napisali.

Odnosząc się do dynamiki płac, Piękoś zwrócił uwagę, że spadek był jednak mniejszy niż wcześniej prognozowano.

Zobacz także: Obejrzyj: Odmrażanie gospodarki, co dalej? "Musimy nauczyć się nowej normalności"

- Negatywnym czynnikiem dla płac już w marcu były przestoje wielu zakładów pracy skutkujące zmniejszoną skalą wynagrodzeń. W kontekście pogarszającej się gwałtownie sytuacji w gospodarce realnej, większość firm zamrozi planowane podwyżki płac (czy też wypłaty premii), a sporo z nich zdecyduje się wręcz na ich redukcję, co z kolei przełoży się na szybki spadek ogólnej dynamiki wynagrodzeń, która w dalszej części roku może spaść do poziomów niewiele wyższych od zera - ocenił przedstawiciel banku Pekao.

Poniedziałkowe dane GUS dopiero zwiastują to, co stanie się na polskim rynku pracy. Eksperci szacują, że na koniec roku bez pracy będzie od 1,8 do 2,7 mln Polaków. Na koniec lutego 2020 roku w urzędach pracy było zarejestrowanych 921 tys. ludzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(17)
Czesi pozwaln...
4 lata temu
którzy zostali w PL...zrobili to bardzo kulturalnie..wysyłając smsa z tą "miłą" wiadomością..!
Kamil
4 lata temu
Zrobiono wszystko, żeby ludzie nie mieli jak się zarejestrować, bo tak bezrobotnych byłoby o 0,5 mln więcej.
hgf34
4 lata temu
Zawsze jak się zatrudniam w nowej firmie, to od razu przygotowuje sobie wypełnione pismo "Wypowiedzenie umowy o pracę przez pracownika" i wożę go zawsze w samochodzie, w razie czego. Nigdy nie musiałem go użyć, ale lepiej mi się z nim pracuje i przynosi mi szczęście. ;) W każdym momencie można go dać szefowi.
Tak
4 lata temu
Przez 3 miesiące PiS zadłużył (oficjalnie) Poskę na 64 miliardy złotych. A jeszcze prawie nic się nie stało (dochody budżetu i wydatki były jak standardowe). Trzeba będzie zapłacić niezwykły rachunek za politykę rozdawnictwa.
Fed
4 lata temu
Jak to? Niedawno krzyczeli ,że brakuje rąk do pracy.Rzekomy wirus jak podają ma wysoką śmiertelność.Musieli sprowadzać ukraińców.Ukraińcy wyjechali,ileś ludzi podobno zmarło na wirusa i będzie umierało.Trzeba zrobić rachunek.Ci co stracili pracę,firmy policzyć i dodać do zmarłych,lub co umrą prognozować,i do ukraińców co wyjechali i sprawa się wyjaśni.