Niemiecka minister środowiska Svenji Schulze, przekonuje, że podniesienie cen przelotów, to obecnie jedynie słuszne rozwiązanie, by ratować planetę przed globalnym ociepleniem - informuje Deutsche Welle.
Jednak opiniotwórcze media u naszych zachodnich sąsiadów, zauważają, że 18 euro dopłaty ekologicznej do każdego biletu nic nie zmieni. Tę kwotę forsują Francuzi, a Schulze im przyklaskuje.
"Jeśli przejazd taksówką czy bilet kolejowy na najbliższe lotnisko kosztuje więcej niż przelot na Majorkę, to coś tu się nie zgadza" - pisze „Frankfurter Rundschau”.
Gazeta namawia na kompleksowe rozwiązania jak solidne opodatkowanie linii lotniczych i zwolnienie z nich przewoźników proponujących alternatywne formy podróżowania. Nadzieją mają być koleje, które jednak też należy zreformować. Tak, by bilety były tańsze, a system ich rezerwacja był wspólny dla całej Europy. .
Z kolei "Mitteldeutsche Zeitung” odnotowuje, że przed państwami trudne decyzje, bo np. sama tylko Lufthansa spodziewa się w tym roku wzrostu rezerwacji o 4 proc. Badania wskazują też, że pasażerowie łatwo nie zrezygnują z latania.
Jedyną formą wywarcia na nich odpowiedniego nacisku, jak zauważa gazeta, jest finansowa presja na amatorów lotów w przestworzach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl