Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Ceny stali drastycznie spadają. Ta dobra informacja ma jednak ciemną stronę

Podziel się:

Wojna w Ukrainie sprawiła, że ceny stali drastycznie wzrosły. Był to efekt m.in. tego, że mnóstwo surowca sprowadzaliśmy wcześniej z Białorusi oraz kraju zaatakowanego przez Rosję. Sytuacja w ostatnim czasie się jednak dynamicznie zmienia - zauważył "Puls Biznesu". Stawki już są niższe niż przed inwazją, ale ta dobra informacja zawiera niepokojący sygnał dot. inwestycji infrastrukturalnych.

Ceny stali drastycznie spadają. Ta dobra informacja ma jednak ciemną stronę
Wysokie ceny stali były wiosną 2022 r. na rekordowo wysokim poziomie (East News, Albin Marciniak)

Horrendalne ceny stali po wybuchu wojny w Ukrainie przeraziły budowlańców. Wysokie stawki, ale i brak surowca sprawiły, że zaczęły pojawiać się problemy m.in. na budowach dróg w Polsce. Taką informację przekazali money.pl choćby wykonawcy trasy ekspresowej S14 oraz autostrady A1 w woj. łódzkim.

Szalona pod względem cen stali była wiosna. Pręty budowlane kosztowały wówczas nawet 6,7 tys. zł za tonę, kształtowniki oraz blachy gorąco- i zimnowalcowane - ponad 8-9 tys. zł. Obecnie, jak podaje "Puls Biznesu", stawki wynoszą kolejno: 3,7 tys. zł, 4,4 tys. zł, 4,15 tys. zł oraz 4,5 tys. zł za tonę.

"Najmniejsze wahania cen występują na rynku profili HEB 200, których tona na początku wojny kosztowała około 7,5 tys. zł, a obecnie kosztuje do 5 tys. zł" - podał dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stan przedzawałowy w polskiej energetyce. "Zapasy węgla są na styk"

Stal tańsza nawet o 50 proc.

Damiana Kaźmierczaka, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, zaznacza, że stal jest o 40-50 proc. tańsza niż wiosną, o 10 proc. niż przed wojną w Ukrainie, ale wciąż dwukrotnie droższa niż przed pandemią COVID-19.

Z czego to wynika? Przedstawiciele branży informują, że to efekt malejącego popytu na produkty ze stali. Bez rozpoczęcia nowych inwestycji kolejowych i mieszkaniowych to się nie zmieni. O te jednak bez pieniędzy z KPO może być szalenie trudno.

W tym czasie branża planuje przeprowadzić modernizację własnych zakładów. Obecne ceny materiałów budowlanych temu sprzyjają, tym bardziej że nie wiadomo, jak długo zostaną na tym poziomie.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl