Chcą "uratować Boże Narodzenie". Będzie covidowa przepustka dwóch prędkości?
Włoskie władze przeanalizują nowy pomysł obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa i rosnącą liczbą zakażeń. Chcą "uratować" Boże Narodzenie, dlatego rozważają wprowadzenie "przepustek dwóch prędkości". Tylko zaszczepieni będą mieli swobodę.
O projekcie, który ma zostać przeanalizowany przez włoski rząd informuje dziennik "Il Messaggero". Według gazety zgodnie z tą propozycją doszłoby do dalszego zaostrzenia przepisów dotyczących przepustki sanitarnej, wystawianej obecnie na podstawie szczepienia, wyzdrowienia z wirusa lub negatywnego wyniku testu z ostatnich 48 godzin. Tylko zaszczepieni mogliby wejść do restauracji, do kin i na stadion.
Sytuacja w szpitalach się pogarsza. „W tej chwili jest chaos”
Wynik testu nadal upoważniałby do wejścia do pracy. Dlatego tę propozycję nazwano "przepustką dwóch prędkości".
Przepustka dwóch prędkości
Green Pass wymagany jest we wszystkich miejscach pracy, na uniwersytetach, w placówkach kultury, w zamkniętych salach lokali gastronomicznych, na basenach, w siłowniach, obiektach sportowych, w transporcie lotniczym, pociągach dużych prędkości i Intercity, autobusach międzyregionalnych, na masowych imprezach.
Liczba zakażeń rośnie w całych Włoszech; obecnie jest to około 8 tysięcy dziennie. Pojawiły się prognozy, że podczas Bożego Narodzenia dobowa liczba wzrośnie do 20-30 tysięcy.
Minister zdrowia Roberto Speranza zapewnia, że nie ma ryzyka wprowadzenia generalnego lockdownu w kraju w okresie świąteczno-noworocznym.
Nie wyklucza się także wydawania przepustki sanitarnej tylko w pełni zaszczepionym i wyleczonym w ostatnich sześciu miesiącach.