Cień Trumpa zawisł nad złotym. Oto, jak zachowuje się polska waluta
Analitycy PKO BP wskazują, że prawdopodobne jest wydłużenie okresu negocjacji głównych gospodarek z USA ws. ceł, co może podnieść awersję do ryzyka i o kilka groszy kurs EUR/PLN. Rentowności krajowych obligacji nie odnotowały większych zmian, choć analitycy PKO BP nie wykluczają lekkich spadków przy utrzymującym się dobrym sentymencie.
Według specjalistów z PKO BP, kluczowym tematem dla rynków finansowych w bieżącym tygodniu pozostają trwające negocjacje handlowe, szczególnie w kontekście zbliżającego się terminu wprowadzenia wyższych ceł zapowiedzianych przez Donalda Trumpa. Środa stanowi deadline dla krajów, które do tego czasu nie osiągną porozumienia z USA w kwestiach handlowych.
Analitycy banku wskazują, że "pomimo prawdopodobnego wydłużenia okresu negocjacji w przypadku największych gospodarek, niepewność związana z tym procesem może wywołać wzrost awersji do ryzyka oraz podwyższoną zmienność rynkową". W takim niepewnym otoczeniu globalnym eksperci przewidują utrzymanie się kursu EUR/PLN powyżej poziomu 4,24 w perspektywie tygodniowej, z ryzykiem okresowych, kilkugroszowych wzrostów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje elektronikę dla gigantów i ostrzega: „Europa to technologiczny skansen” Rafał Bugyi
Perspektywy dla polskiego rynku obligacji
W najbliższym okresie rentowności polskich obligacji powinny się ustabilizować i wejść w trend boczny. Analitycy PKO BP prognozują utrzymanie dochodowości papierów dwuletnich w okolicy 4,35 proc., a dziesięcioletnich w pobliżu 5,35 proc. "Przy utrzymującym się dobrym sentymencie nie można wykluczyć nieco niższych poziomów" - zaznaczają eksperci w porannym komentarzu.
Czynnikiem obciążającym rynek w nadchodzących dniach może być pojawienie się nowej podaży na rynku pierwotnym. Ministerstwo Finansów planuje w środę zaoferować obligacje o wartości 5-10 miliardów złotych. Według przewidywań, silny popyt prawdopodobnie pozwoli na uplasowanie oferty blisko górnej granicy przedziału. Stronę popytową wzmocni dodatkowo wykup obligacji FPC0725 o wartości 25 miliardów złotych, z terminem wykupu przypadającym na 3 lipca.
Kalendarz makroekonomiczny na świecie nie zawiera wydarzeń, które mogłyby znacząco wpłynąć na nastroje inwestorów na rynku długu. Jednak informacje dotyczące zmian w polityce handlowej USA będą nadal oddziaływać na notowania obligacji. Nabierają one szczególnego znaczenia w kontekście potencjalnego podniesienia od 9 lipca stawek celnych dla partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych, w tym na produkty z Unii Europejskiej.
Mimo nieoficjalnych doniesień o możliwym przedłużeniu okresu na wypracowanie umów handlowych, ostateczne decyzje pozostają niejasne. Analitycy podkreślają, że "podtrzymanie nadziei rynkowych na scenariusz niższych ceł, bliższych dolnych widełek publikowanych przez USA, będzie zwiększać prawdopodobieństwo szybszych obniżek stóp procentowych Fed i sprzyjać spadkowi rentowności amerykańskich obligacji skarbowych".