Członek Rady Zarządzającej EBC skazany. Poważne zarzuty w tle
Sąd na Słowacji uznał członka Rady Zarządzającej Europejskiego Banku Centralnego Petera Kazimira winnym przyjęcia łapówki i nałożył na niego grzywnę w wysokości 200 tys. euro. Mimo wyroku 56-letni szef słowackiego banku centralnego prawdopodobnie pozostanie na stanowisku i weźmie udział w czerwcowym posiedzeniu EBC dotyczącym stóp procentowych.
Sąd w pobliżu Bratysławy orzekł w czwartek, że jeśli Kazimir nie zapłaci grzywny wynoszącej około 225 dolarów, będzie musiał odbyć karę jednego roku pozbawienia wolności. Słowacki bankier zaprzeczał oskarżeniom o wręczenie 48 tys. euro łapówki wysokiemu urzędnikowi w zamian za przyspieszenie zwrotów VAT dla niektórych firm podczas swojej kadencji jako minister finansów. Kazimir ma jeszcze możliwość odwołania się od wyroku.
Mimo skazania i kończącej się 1 czerwca kadencji, Kazimir najprawdopodobniej pozostanie na swoim stanowisku, co oznacza, że nadal będzie uczestniczył w procesie decyzyjnym Europejskiego Banku Centralnego. Najbliższe posiedzenie dotyczące stóp procentowych odbędzie się 4-5 czerwca we Frankfurcie, a rynki spodziewają się ósmej z rzędu obniżki stopy depozytowej do poziomu 2 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mentzen musiał się ratować". Politolog: Sikorski jak Gandalf Biały
Przyszłość Kazimira w EBC pod znakiem zapytania
Kazimir może zostać usunięty ze stanowiska, jeśli wyższy sąd potwierdzi jego winę lub jeśli rząd premiera Roberta Fico uzgodni jego zastępstwo - czego do tej pory nie udało się osiągnąć. Do tego czasu pozostanie on tymczasowym szefem słowackiego banku centralnego, co gwarantuje mu miejsce w Radzie Zarządzającej EBC.
Zanim w 2019 roku objął stanowisko w banku centralnym, Kazimir służył pod kierownictwem Fico jako minister i jest najwyższym rangą urzędnikiem z tamtego okresu, który został skazany. Ponad 40 wysokich rangą urzędników, sędziów, funkcjonariuszy policji i biznesmenów również zostało skazanych lub przyznało się do korupcji.
Adwokat Kazimira zwrócił się do sądu na Słowacji o umorzenie dochodzenia po tym, jak rząd w zeszłym roku zatwierdził nowelizację kodeksu karnego skracającą okres przedawnienia. Reforma miała na celu ograniczenie rzekomego "nadużywania organów ścigania do celów politycznych", jak twierdził wtedy premier Fico. Opozycja skrytykowała tę zmianę, twierdząc, że została zaprojektowana w celu ochrony sojuszników premiera.
Nie pierwszy przypadek problemów prawnych wśród decydentów EBC
Inni decydenci EBC również mieli problemy z prawem. Były łotewski prezes banku centralnego Ilmars Rimsevics został skazany za korupcję i otrzymał wyrok sześciu lat więzienia w 2023 roku - od którego nadal się odwołuje. Maltański przedstawiciel Edward Scicluna tymczasem ustąpił ze stanowiska w związku z toczącą się przeciwko niemu sprawą karną.
Kazimir, który przed objęciem stanowiska w banku centralnym w 2019 roku pełnił funkcję ministra finansów w rządzie Fico, jest najwyższym rangą urzędnikiem z tamtej epoki, który został skazany. Sprawa ta wpisuje się w szerszy kontekst walki z korupcją na Słowacji, gdzie w ostatnich latach ponad 40 wysokich rangą urzędników, sędziów, policjantów i biznesmenów zostało skazanych lub przyznało się do zarzutów korupcyjnych.
Wyrok w sprawie Kazimira pojawia się w czasie, gdy Europejski Bank Centralny przygotowuje się do kolejnego posiedzenia dotyczącego polityki pieniężnej. Analitycy rynkowi przewidują, że bank centralny strefy euro dokona w czerwcu ósmej z rzędu obniżki stopy depozytowej, co będzie miało istotny wpływ na gospodarki państw członkowskich.