Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Dodatki i płatna kwarantanna. Rząd dosypie do pensji lekarzy, ale będą też kontrole

29
Podziel się:

Rząd szykuje przepisy mające zachęcić lekarzy do pracy na oddziałach covidowych. Będą elementy motywujące, np. dodatki za pracę i obietnica pełnego wynagrodzenia w razie kwarantanny, ale z drugiej strony – kontrole zwolnień, które okazują lekarze.

Dodatki i płatna kwarantanna. Rząd dosypie do pensji lekarzy, ale będą też kontrole
(PAP)

W poniedziałek rząd chce przedstawić projekt ustawy, która ma doprowadzić do tego, że więcej lekarzy będzie pracowało na oddziałach zakaźnych.

To z jednej strony elementy zachęcające medyków do podjęcia pracy z zakażonymi coronawirusem: 175 proc. wynagrodzenia, klauzula dobrego samarytanina, czyli zniesienie odpowiedzialności za nieumyślne błędy lekarskie, wypłata pełnego wynagrodzenia dla lekarza, który z oddziału zakaźnego trafi na kwarantannę oraz lepsza koordynacja ratownictwa medycznego.

To ostatnie ma położyć kres sytuacjom, gdy karetka z zakażonym jeździ między różnymi szpitalami, tłumacząc że nie ma miejsca dla acjenta – wylicza "Dziennik Gazeta Prawna".

Z drugiej strony ustawa ma wprowadzać bardziej restrykcyjna kontrolę zwolnień, które przedstawiają lekarze, odmawiający zgody na przenoszenie ich na pierwszy front walki z epidemią.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Kolejki przed punktami pobrań. "Jesteśmy na granicy"

Co jeszcze? Cały czas rosnąc ma liczba łóżek dla chorych na COVID -19. Obecnie jest ich 15 tys., z których do niedzieli zajęta była połowa. Do końca tygodnia ma ich być 20 tys., częściowo dzięki przekształceniu – decyzją wojewodów – kolejnych oddziałów w covidowe. W każdym województwie powstanie szpitali koordynacyjny, a w nim – dodatkowe stanowiska intensywnej terapii dla zakażonych.

W większym stopniu ma być wykorzystywany potencjał lecznic powiatowych. Nie jest też wykluczone powstanie szpitali polowych. Pierwszy z nich powstaje już w Warszawie na Stadionie Narodowym.

Gazeta informuje również, że w rządzie trwają dyskusje nad modyfikacjami obostrzeń. Ostatni ich pakiet został wprowadzony i czwartek i dotyczy m.in. zamknięcia siłowni w strefie czerwonej (z niewielkimi wyjątkami).

Branża protestuje i podkreśla, że rozsadnikami wirusa wcale nie są uczestnicy jogi, lecz szkoły, które w ogromnej mierze pozostały otwarte (w czerwonej strefie tylko szkoły ponadgimnazjalne i wyższe działać będą w trybie zdalnym). Informatorzy "DGP" przekazali, że rząd rozważa poluzowanie obostrzeń dla klubów fitness, jeśli liczba zakażonych będzie spadała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(29)
ŚmiechuWartr
3 lata temu
A jednak reszta personelu to nie drugi sort.... Komuś się o nich przypomniało, szkoda że tylko w kwestii tego żeby to im z najniższego wynagrodzenia w szpitalach odprowadzać składkę kapitałową na dodatki dla personelu którym się ten dodatek "należy".... Brak słów....
SzkodaGadać
3 lata temu
A reszta personelu, tak.... Drugi sort... Lekarz który widzi pacjenta 2 razy w ciągu dnia na obchodzie zgarnie niezłą pulę, ale już na przykład salowy czy salowa jest personelem nie medycznym i za 2 tysia będzie sprzątać wokół zarażonych i opóźniać im pojemniki na mocz... BRAWO za sortowanie ludzi...
painlessdoc
4 lata temu
Szkoda, że wynagrodzenia nie przysługują lekarzom, którym ich macierzysty szpital przekształcono z dnia na dzień w szpital "covidowy"; bo oczywiście spółki muszą oszczędzać na ludziach. Ale skoro taki szpital nie otrzymuje wraz z przekształceniem żadnych leków do leczenia pacjentów z COVID-19, to i wynagrodzenie się nie należy - rozumiem.
www
4 lata temu
a Pielęgniarki za nich cała pracę odrabiają, a lekarz przez szybę na monitor tylko patrzy ...
Tag
4 lata temu
W Sejmie i Senacie jest łącznie 29 lekarzy( dekowników z różnych opcji, najwięcej z PIS), na czas pandemii do szpitali. Służę listą nazwisk jakby co.
...
Następna strona