Droga w centrum źródłem konfliktu. Kościół blokuje przejazd
Parafia Najświętszej Rodziny w Zakopanem oskarża burmistrza miasta o próbę wywłaszczenia z drogi i parkingu przy kościele. W ramach protestu zamknięto przejazd w kierunku Krupówek. Ratusz twierdzi, że droga należy do miasta i rozważa zasiedzenie - podaje Onet.
Nowy burmistrz Zakopanego, Łukasz Filipowicz, zmaga się z kolejnym wyzwaniem. Po wcześniejszych konfliktach z taksówkarzami i handlarzami, teraz wchodzi w spór z lokalnym kościołem. Samorząd twierdzi, że ul. Jana Pawła II należy do miasta, jednak parafia Najświętszej Rodziny uważa inaczej.
Parafia poinformowała, że miasto chce wywłaszczyć ją z ziemi pod drogą i parkingiem. - W związku z zaistniałą sytuacją, iż Burmistrz Miasta Zakopane Pan Łukasz Filipowicz chce zabrać Parafii Najświętszej Rodziny tym razem już nie tylko drogę dojazdową do probostwa od ulicy Krupówki, ale także parking za kościołem, Parafia z dniem 26 maja 2025 r. zamyka wjazd i wyjazd w kierunku Krupówek w dni powszednie - informowali księża wiernych w ogłoszeniach duszpasterskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudował potęgę Lecha. Zdradza na czym "potknął się Cupiał"
Spór dotyczy 150 metrów drogi, która według ksiąg wieczystych należy do parafii. Burmistrz Filipowicz i jego zastępca Bartłomiej Bryjak twierdzą jednak, że miasto ma prawo do drogi, ponieważ od lat ją utrzymuje. Bryjak zasugerował, że samorząd może próbować zasiedzieć nieruchomość - podaje Onet.
Mieszkańcy Zakopanego uważają, że konflikt dotyczy pieniędzy. Parafia prowadzi najtańszy parking w centrum miasta, co stanowi konkurencję dla miejskich parkingów. -Dla miasta kościelny parking jest więc solą w oku, bo stanowi dużo tańszą konkurencję - mówi Marian, mieszkaniec Zakopanego.
Proboszcz parafii, ksiądz dziekan Bogusław Filipiak, nie komentuje sprawy. - Bardzo przepraszam. Na razie nie zabieram publicznie w tej sprawie głosu - powiedział.